23.02.2011
Piąte zwycięstwo w ósmym sparinguW kilkunastostopniowym mrozie, na boisku w Wągrowcu zmierzyli się wiceliderzy czwartych lig: wielkopolskiej(grupy północnej) i kujawsko-pomorskiej. W ten bardzo mroźny, środowy wieczór przeciwnikiem zespołu Polonii Środa była Cuiavia Inowrocław.
Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 1:0(1:0).
Polonia rozpoczęła w składzie:
Adrian Lis- Marcin Siwek Damian Ludwiczak Łukasz Ratajczak Kamil Krawczyk - Piotr Loba Tomasz Bekas Dawid Lisek Marcin Michałowski - Marcin Duchała Bartosz Pluciński.
W meczu zagrali jeszcze: Łukasz Przeździęk , Adam Nowicki, Łukasz Przybyłek, Adrian Markiewicz .
Cuiavia: Kowalski (46' Gałgański) - Dunisławski (46' Timm), Kucharski, Mazurowski, Pieniądz - Skonieczny (30' Klimczewski, 70' Roszak), K. Gajkowski, Abbott (60' Rybczyński), Gralewski (65' Zawada) - Kretkowski (46' zawodnik testowany), Cichowlas (75' Basiński).
Zwycięską bramkę Polonia zdobyła już w 12 minucie, gdy po szybko wykonanym rzucie wolnym przez Tomasza Bekasa, Piotr Loba wypuścił na skrzydło Marcin Duchałę. Popularny Duszek dokładnie dośrodkował na głowę Marcina Michałowskiego, który pokonał bramkarza Cuiavii.
W odpowiedzi kilka minut później Inowrocławianie przeprowadzili groźną akcję, po której jeden z piłkarzy rywali znalazł się w sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem. Napastnik Cuiavii nie potrafił jednak dokładnie wykończyć swojej akcji i Polonia nadal prowadziła. W 25 minucie, w stuprocentowej sytuacji znalazł się Marcin Duchała , który na piątym metrze przed bramką przeciwnika nie trafił w piłkę. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się zasłuzonym zwycięstwem Polonii 1:0.
Po przerwie nasz rywal wprowadził aż dziewięciu nowych piłkarzy i osiagnął lekka przewagę w środku pola.
Defensywa naszej druzyny spisywała się jednak bez zarzutu i wicelider kujawsko-pomorskiej czwartej ligi nie potrafił zdobyc bramki. Nasi rywale nie za bardzo potrafili stworzyc sobie w ogóle sytuacje do strzelenia gola, zaś Polonia niebezpiecznie kontratakowała i kilka razy mogła podwyzszyć wynik spotkania.
W dobrej sytuacji znaleźli się miedzy innymi Marcin Michałowski i Adrian Markiewicz, ale ich akcje nie zakończyły się sukcesem . W drugiej połowie bardzo aktywny był takze Łukasz Przybyłek ale i jemu zabrakło szczęścia pod bramką Cuiavii.
Z różnych względów w tym meczu nie mogli zagrać: Błędkowski, Michalak, Krajewski, M.Pluciński , P.Przybyłęk oraz dwaj pozostali bramkarze: Robert Reszka i Adrian Szkudlarek.
Mecz z Cuiavią był ósmym meczem sparingowym Polonii w tym okresie przygotowawczym i zakończył się piatym zwycięstwem naszego zespołu.
Najnowsze aktualności
-
AŻ DWA najbliższe spotkania zespołów Polonii Środa pokażemy na żywo na naszym kanale na You Tubie w długi majowy weekend. Nasz maraton transmisji zaczniemy w piątek spotkaniem III ligi grupy 2 w którym poloniści zmierzą się z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Z kolei w niedzielę 5 maja pokażemy Wam spotkanie Orlen I ligi Kobiet pomiędzy Polonią Środa a Lech UAM Poznań. Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem/
Już teraz zapraszamy przed ekrany. Linki do spotkań znajdziecie tutaj ⤵⤵⤵
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!