23.04.2025
Pewny awans do półfinałuW środowe popołudnie 23 kwietnia piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejną rundę Wielkopolskiego Pucharu Polski. Ich rywalem była czwartoligowa Obra a spotkanie odbywało się w Kościanie. Stawką tego meczu był awans do półfinału pucharowych rozgrywek.
Od samego początku podopieczni Macieja Rozmarynowskiego ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę rywala a na efekty tej taktyki nie trzeba było długo czekać. Już w 3 minucie podanie Klaudiusza Milachowskiego na bramkę zamienia Damian Kołtański i mamy 1:0. Ta bramka uspokoiła polonistów którzy już nie atakowali z taką furią a starali się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. W 35 minucie Bartosz Bartkowiak przedryblował kilku rywali a będąc przed bramką Obry zdecydował się na uderzenie które wpadło obok zaskoczonego bramkarza. Nie minęły trzy minuty i ekipa Polonii Środa dołożyła trzecie trafienie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kamil Budych który z ostrego kąta umieścił piłkę w bramce. Prowadzeniem 3:0 Polonii Środa zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron poloniści jeszcze bardziej podkręcili tempo spychając rywali do głębokiej defensywy. W 54 minucie po uderzeniu Jakuba Szczypka bramkarz Obry odbił piłkę przed siebie a dobitka Damiana Kołtańskiego zatrzepotała w siatce. Dwanaście minut później długie zagranie w pole karne Piotra Skrobosińskiego dociera do Mikołaja Kowalskiego a ten ze spokojem ją przyjmuje i pewnym strzałem umieszcza w bramce. Była to debiutancka bramka młodego pomocnika w pierwszym zespole. W 75 minucie w polu karnym rywali faulowany jest Adam Krzos i sędzia dyktuje rzut karny dla Polonii Środa. Do piłki podszedł Filip Nawrocki i pewnym strzałem w drugi róg niż ten który wybrał bramkarz umieścił piłkę w bramce. Kropkę nad i poloniści postawili w 88 minucie. Po dośrodkowaniu z boku boiska Aleksandra Kluczyńskiego na uderzenie z 16 metrów zdecydował się Mikołaj Stangel a piłka po raz siódmy wpadła do bramki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Ostatecznie Polonia rozgromiła Obrę 7:0 (3:0) i pewnie awansowała do półfinału pucharowych rozgrywek gdzie czeka już Noteć Czarnków.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Walczak (62` Kowalski), Bartkowiak (62` Kaczmarek), Milachowski (69` Łasocha), Kluczyński, Kołtański (62` Stangel), Skrobosiński (69` Wujec), Krzos, Budych, Szczypek (62` Hyl), Nawrocki.
Żółte kartki: Rudawski
Bramki: Kołtański (3`), (54`) Bartkowiak (35`), Budych (38`), Kowalski (66`), Nawrocki (75`)(k), Stangel (88`).
Najnowsze aktualności
-
07.11.2009
Pojedynek na remis
W kolejnym meczu czwartoligowym drużyna Polonii Środa zmierzyła się z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 1:1. Bramkę z rzutu karnego dla naszego zespołu zdobył Marcin Duchała . Zdobywcą gola dla drużyny rywali był Bartosz Śpiączka .
-
06.11.2009
Mecze młodzieży i II drużyny
Nadchodzący weekend przynosi nam również spotkania drużyn juniorskich, młodzików, a także II drużyny. Każda z ekip ma jeszcze coś do ugrania i udowodnienia.
-
05.11.2009
Zapowiadają się wielkie emocje w sobotę !!!
Już w najbliższą sobotę o godz. 14.00 dojdzie do kolejnego bardzo interesującego pojedynku. Na przeciw siebie wyjdą ekipy Polonii Środa Wielkopolska i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
-
04.11.2009
Historia Polonii cz. 3 ? lata powojenne
Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić odradzanie się klubu Polonia po II Wojnie Światowej. Ostatnie dwa tygodnie poświeciliśmy na ukazanie specyfiki średzkiej piłki w dwudziestoleciu międzywojennym (cz. 2), a także początkach naszego klubu sięgających 1919 r. (cz.1).
-
02.11.2009
XIII kolejka szczęśliwa dla Polonii
Miniony weekend przyniósł wiele niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pogłubiły punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia, która po 3 tygodniach wraca na fotel lidera.
-
02.11.2009
Porażka mimo prowadzenia do przerwy
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.



















































































































