16.10.2011
Pewne zwycięstwo z Cuiavią InowrocławW dzisiejszym meczu 12. kolejki III ligi piłkarze Polonii Środa pokonali przed własną publicznością Cuiavię Inowrocław 4:2 (1:0).
Dwie bramki dla średzian w tym spotkaniu zdobył Krystian Pawlak (48, 54), a po jednej Tomasz Bekas (33) i Marcin Duchała (67).
Od początku spotkania zarysowała się przewaga średzian, którzy częściej atakowali oraz znajdowali się przy piłce.
Jako pierwsi do strzału doszli goście, ale było to uderzenie niecelne i nie zagrażało bramce strzeżonej przez Sławomira Janickiego. W 9. minucie strzał Łukasza Przybyłka z małymi problemami obronił golkiper z Inowrocławia.
Po chwili zawodnicy Cuiavii odpowiedzieli natomiast uderzeniem nad poprzeczką. W 17. minucie ponownie strzelał Ł. Przybyłek, ale tym razem niecelnie. Sześćdziesiąt sekund później po podaniu Marcina Siwka Piotr Loba uderzył wprost w bramkarza.
Następnie przez długi okres gry nic się nie działo. Dopiero w 29. minucie Krzysztof Błędkowski ponownie zagroził bramce Cuiavii, ale piłkę po jego uderzeniu lecącą pod porzeczkę na róg sparował golkiper. Po dwóch minutach minimalnie nad poprzeczką bramki gości z rzutu wolnego strzelał Tomasz Bekas.
Po kolejnych stu dwudziestu ten sam zawodnik wprowadził w szał radości wszystkich kibiców zgromadzonych na stadionie w Środzie, gdy po pięknej akcji z główki zdobył pierwszą bramkę dla Polonii. Piłkę wybić zdołał jeszcze bramkarz ale sędzia liniowy bez wahania zasygnalizował przekroczenie linii bramkowej.
W 37. minucie bardzo dobrze w polu kornym zachował się Maciej Gendek blokując strzał jednego z graczy Cuiavii.Po minucie mogło być 2:0, ale bardzo mocne uderzenie Marcina Siwka na rzut rożny sparował golkiper inowrocławian Maciej Kowalski. W 40. minucie Sławomir Janicki złotawością złapał piłkę po strzale Abbotta.
Jeszcze przed gwizdkiem arbitra kończącym pierwszą część gry po dośrodkowaniu Łukasza Przybyłka minimalnie nad poprzeczką głową uderzał Krystian Pawlak. Ostatecznie do szatni średzianie schodzili z jedno bramkową zaliczką. Poloniści w tej części meczu byli zespołem lepszym.
Drugą część meczu Polonia rozpoczęła bez zmian, ale za to fenomenalnie bo już trzy minuty po wznowieniu gry Krystian Pawlak głową zdobył drugiego gola dla naszej drużyny. Duża zasługa w tej bramce należy do Marcina Siwka, który przedarł się prawą stroną boiska i wspaniale dośrodkował piłkę na głowę Krystiana.
Poloniści nie zamierzali po tym spocząć na laurach i cały czas atakowali. W 52. minucie Dawid Lisek do błędu zmusił obrońcę i przejął piłkę, ale gdy znalazł się w polu karnym uderzył wprost w golkipera. Jednak po dwóch minutach trybuny ponownie eksplodowały radością po drugim golu Krystiana Pawlaka, który wykończył koronkową akcję średzian i ponownie dośrodkowanie Marcina Siwka zamienił na bramkę.
Niestety już pięć minut później nasz napastnik nabawił się kontuzji i musiał opuścić boisko. Jego miejsce na placu gry zajął natomiast Marcin Falgier. Po chwili nastąpiła także pierwsza zmiana w zespole z Inowrocławia. Trener Włodzimierz Figas zdecydował się zastąpić Michała Skoniecznego Michałem Zawadą. Po chwili dokonał drugiej roszady wpuszczając na plac gry Sławomira Roszaka, który zajął miejsce Sebastiana Hulisza.
Te zmiany jakby uśpiły trochę defensywę gości, gdyż po minucie Krzysztof Błędkowski zagrał piłkę pomiędzy obrońcami tak że Marcin Duchała znalazł się przed bramkarzem Cuiavii i strzałem w dalszy róg podwyższył prowadzenie na 4:0.
Po tym golu szkoleniowiec średzian Jacek Nowaczyk dał szansę gry zmiennikom i tak w 68. minucie za Łukasza Przybyłka wpuścił Mateusza Plucińskiego, w 74. Kamila Krajewskiego za Krzysztofa Błędkowskiego, a w 80. za Piotra Lobę Michała Okninskiego. Piętnaście minut przed końcem w polu karnym faulował Maciej Gendek, a arbiter główny Michał Sobczak wskazał na „wapno” Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Billy Abbott i zrobiło się 4:1.
Po tym golu gra się wyrównała i przeniosła na środek boiska, a oba zespoły co jakiś czas zagrażały bramce rywali. W 85. minucie na prowadzenie średzian na 4:2 zmniejszył Billy Abbott umieszczając piłkę już w pustej bramce Polonii.Już w doliczonym czasie gry na boisku zrobiło się trochę nerwowo a po żółtej kartce ukarani zostali Marcin Duchała i Billy Abbott.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się w pełni zasłużoną wygraną Polonistów, którzy udowodnili swoją wyższość nad Cuiavią i pokonali ją 4:2. Nasz zespół praktycznie przez pełne 90. minut kontrolował przebieg gry i udokumentował to czterema pięknymi golami. Dzisiejsze zwyciestwo było bardzo wazne dla średkich kibiców, którzy w poprzednich meczach u siebie dwukrotnie ogladali zwyciestwa gości ( Rypin i Trzcianka) . Zwyciestwo nad Cuiavia mogło byc bardziej okazałe ale przy prowadzeniu 4:0 w szeregi sredzian wkradło sie lekkie rozprężenie co spowodowało marnowanie dobrych sytuacji a przede wszystkim strate dwóch bramek w końcówce meczu. Tym niemniej nalezy pochwalić polonistów za wole walki i pełne zaangazowanie w tym meczu.
Kolejne spotkanie Polonia rozegra już za tydzień w Bydgoszczy z tamtejszym Chemikiem. Początek tego meczu o godzinie 12:00.
Polonia: Sławomir Janicki, Łukasz Ratajczak, Dawid Lisek, Maciej Genadek, Marcin Siwek, Tomasz Bekas, Piotr Loba (80' Michał Oknincki), Łukasz Przybyłek (68' Mateusz Pluciński), Marcin Duchała, Krzysztof Błędkowski (74' Kamil Krajewski), Krystian Pawlak (59' Marcin Falgier)
Cuiavia: Maciej Kowalski, Marcin Dunisławski, Adrian Raszka, Mateusz Kucharski, Bartosz Gralewski, Borys Modracki, Billy Abbott, Sebastian Hulisz (65' Sławomir Roszak), Michał Skonieczny (60' Michał Zawada), Paweł Komorowski (80' Filip Jagielski), Krzysztof Kretkowski
Żółte kartki: Duchała - Abbott
Sędziowie: Michał Sobczak - Bartosz Niewiadomy, Dawid Błażejczyk
widzów: 500
Najnowsze aktualności
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.