18.04.2013
Pewne kolejne zwycięstwo juniorów młodszychW środę 17 kwietnia zespół juniorów młodszych rozegrał na własnym boisku mecz mistrzowski z drużyną Sparty Oborniki. Pierwotnie spotkanie to miało odbyć się 24 marca jednak ze względu na zalegający śnieg na boiskach zostało ono przełożone. Poloniści spisali się w tym meczu bardzo dobrze i pewnie pokonali rywala 5:0, prowadząc do przerwy 2:0.
Spotkanie, które rozpoczęło się o godz. 17.00 zostało rozegrane na górnym boisku treningowym Polonii. Nasi gracze podobnie jak w poprzedniej potyczce od samego początku narzucili rywalom swój styl gry i szybko objęli prowadzenie. Już w 4 minucie po ładnej akcji lewą stroną Krystian Olczyk dorzuca piłkę w pole karne, a tam ładną przewrotką popisuje się Adrian Olczyk, który trafia piłką do bramki i daje prowadzenie Polonii. Juniorzy młodsi cały czas atakują przeciwnika, jednak dobrze grający bramkarz Sparty Oborniki , kilkakrotnie bardzo dobrze interweniuje, np. po silnym uderzeniu Grzegorza Filipiaka, lub ponownie Adriana Olczyka. Oprócz tych celnych uderzeń, Polonia kilkakrotnie marnuje bardzo dobre okazje do zdobycia bramki. Krystian Olczyk z 5 metrów zbyt słabo trafia w piłkę, którą obrońcy blokują na rzut rożny, Marcin Malusiak nie trafia do bramki z 10 metrów. Jednak w 31 minucie po ładnej asyście Adriana Olczyka, Maciej Polody z 6 metrów dokłada nogę i zdobywa drugą bramkę dla podopiecznych Roberta Halaburdy. Zawodnicy gości nie stworzyli sobie akcji, po której mogliby zagrozić bramce Bartosza Kurasiaka. Do przerwy wynik spotkania już się nie zmienia.
W drugiej połowie ponownie panowali na boisku tylko Poloniści, którzy już w 2 minucie zdobywają 3 bramkę. Z lewej strony dokładnie piłkę dorzuca w pole karne Jakub Kurasiński, a Krystian Olczyk uderzeniem głową trafia piłką do siatki. Nie minęło 6 minut a w polu karnym po indywidualnej akcji jest faulowany Grzegorz Filipiak. Rzut karny wykonuje sam poszkodowany, jednak jego uderzenie mija prawy słupek bramki i wychodzi za linię bramkową. Ten niewykorzystany rzut karny jeszcze bardziej zmobilizował zespół, który już w 50 minucie prowadzi 4:0. Indywidualna akcja środkiem pola Krystiana Olczyka kończy się bardzo ładnym, celnym strzałem z 16 metrów. W 56 minucie Polonia podwyższa na 5:0 po uderzeniu Adriana Olczyka z 5 metrów do bramki po asyście Bartosza Nowaka. Ostatnie 20 minut gry to ciągłe ataki gospodarzy, którzy dążą do podwyższenia wyniku. Sztuka ta jednak się już im nie udaje za sprawą bardzo dobrze broniącego w tym spotkaniu bramkarza z Obornik. Bracia Olczykowie nie wykorzystali jeszcze kilku dogodnych sytuacji. Natomiast w 70 minucie Karol Kaźmierczak będąc na 7 metrze uderza piłkę wysoko nad poprzeczką. W 73 i 75 minucie uderzenia Grzegorza Filipiaka, pewnie ponownie broni bramkarz. Goście natomiast raz przedostali się pod nasze pole karne, ale tam dobrze na przedpolu interweniował Bartosz Kurasiak. Mecz kończy się pewnym i zasłużonym, lecz w najniższym wymiarze zwycięstwem. Juniorzy młodsi wygrywając spotkanie 5:0 sprawili miły imieninowy prezent swojemu trenerowi Robertowi Halaburdzie. Cieszy nas także dobra postawa i zaangażowanie wszystkich zawodników, po których widać iż bardzo, chcą powalczyć o awans do Wielkopolskiej Ligi.
Następny mecz Polonii odbędzie się już najbliższą sobotę 20 kwietnia w Poznaniu o godz. 10.00. Naszym rywalem będzie zespół Lecha III Poznań, który po dwóch kolejkach ma także komplet punktów. Zapowiada się więc dobre spotkanie, które rozegrane zostanie na boisku ze sztuczną trawą przy Cytadeli.
W spotkaniu ze Sparta Oborniki zagrali:
Bartosz Kurasiak – Karol Witucki (45` - Bartosz Nowak), Tomasz Kaźmierski (60` - Mateusz Lipiecki), Szymon Grzelak, Jakub Kurasiński (65` - Mateusz Nyczak) – Mateusz Stanisławski (45` - Karol Kaźmierczak), Grzegorz Filipiak, Marcin Malusiak (65` - Jędrzej Loga) – Adrian Olczyk, Krystian Olczyk, Maciej Polody (45` - Kacper Wartecki).
Najnowsze aktualności
-
Poloniści po słabszym okresie w rozgrywkach trzecioligowych przełamali się w ostatniej kolejce ligowej pewnie wygrywając w Kórniku z tamtejszą Kotwicą 5:0 (3:0). Wszyscy sympatycy liczą że podopieczni Macieja Rozmarynowskiego pójdą za ciosem i podtrzymają dobrą passę w kolejnym meczu w którym rywalem będzie Elana Toruń.
-
Polonia 2012 nadal pozostaje niepokonana w 1. lidze wojewódzkiej młodzików D1 i z przewagą dwóch punktów nad Polonią 1912 Leszno prowadzi w rozgrywkach. Tym razem średzka drużyna wygrała 4:3 (3:1) w wyjazdowym starciu z Jarotą Jarocin. Poloniści prowadzili już 4:1, ale w końcowym kwadrancie dali wbić sobie dwa gola. Drugi zespół rocznika 2012/2013 przegrał po ciekawym meczu 5:8 (2:6) ze Zjednoczonymi Września, natomiast trzecia drużyna przegrała w meczu 2. ligi okręgowej z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy.
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.