28.09.2009
Pewne i zasłużone zwycięstwo orlikówW kolejnym meczu mistrzowskim nasi najmłodsi piłkarze podejmowali na własnych obiektach Kotwicę Kórnik. Nasi chłopcy podrażnieni dwoma ostatnio przegranymi meczami, od pierwszych minut tego spotkania przystąpili do zdecydowanych ataków na bramkę gości, których dotychczasowe wyniki sugerowały trudną "przeprawę". Jak to jednak bywa w tym wieku wynik końcowy jest sprawą otwartą i wszystko się może zdarzyć. W dużej mierze decyduje też dyspozycja zawodników w danym dniu i przysłowiowy "łud szczęśćia".
Naszym orlikom szczęście w tym meczu nie było potrzebne, bo byli zdecydowanie lepsi od swoich rywali, a znakomicie w tym dniu dysponowany Grzesiu Małolepszy strzelając przeciwnikom 4 bramki okazał się ich "katem". Jedno trafienie dołożył Maciej Chudy, który dopiero pierwszy raz zagrał w Orlikach. Do tej pory występował w drużynie młodzików i na pewn będzie dużym wzmocnieniem swoich rówieśników.
Zawodników z Kórnika stać było tylko na jedną bramkę, która przy stanie 3:0 dla Polonii i tak nie miała żadnego wpływu na postawę piłkarzy i wynik końcowy.
Nasi najmłodsi zawodnicy zaprezentowali kilka ciekawych indywidualnych akcji i tylko bardzo dobra dyspozycja bramkarza Kotwicy, zapobiegła utracie kolejnych bramek. Kolejnym przeciwnikiem Orlików będzie w sobotę 3.X. o godz. 10.00 Mieszko Gniezno, z którym trzeba będzie równie dobrze się zaprezentować i potrzymać zwycięską passę.
Skład:
M. Graczyk P. Ratajczak M. Kubiak J. Włodarz M. Chudy M. Miszkiewicz G. Małolepszy K. Szymczak A. Lewandowski P. Bandosz A. Cywiński P. Pisarczyk M. Wujek M. Kozłowski M. Skibiński M. Śmigaj K. Murawski J. Żółtowski.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielę 27 marca po przerwie zimowej na boisko powrócili zawodnicy zespołu juniorów starszych. Pierwszy mecz nasi gracze rozegrali w Szamotułach z vi-ce liderem tabeli drużyną MSP Szamotuły. Poloniści po bardzo dobrej grze sprawili dużą niespodziankę pokonując renomowaną szkółką piłkarską 2:1, remisując do przerwy 1:1. Bramki zdobyli Bartosz Cechmann i Adrian Błaszak.