15.04.2024
Pewna wygrana z PolaninemW niedzielne przedpołudnie zespół rezerw Polonii Środa rozegrał kolejne spotkanie ligowe. Tym razem rywalem średzkiej ekipy był Polanin Strzałkowo.
Od samego początku spotkanie toczone było w szybkim tempie ale oba zespoły nie potrafiły na tyle zdominować swojego rywala żeby przejąć inicjatywę w meczu. Brakowało też stuprocentowych sytuacji pod bramką rywala. Dopiero w 30 minucie poloniści jako pierwsi zagrozili bramce przeciwników. W doskonałej sytuacji znalazł się Oskar Popis ale w ostatniej chwili zatrzymał go bramkarz Polanina. Dwie minuty później sprzed pola karnego groźnie uderzał Hubert Kaźmierczak ale i tym razem pewnie w swojej bramce zachował się bramkarz Polanina. W samej końcówce pierwszej części spotkania dwie doskonałe okazje bramkowe miał zespół Polanina ale dwukrotnie świetnymi interwencjami popisywał się Jakub Pawlaczyk. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron jako pierwsi doskonałą sytuację na objecie prowadzenia mieli poloniści. W 52 minucie Marcin Kaczmarek wpadł z piłką w pole karne ale jego uderzenie minimalnie minęło słupek bramki rywali. W 69 minucie ten sam zawodnik wpisał się już na listę strzelców popisując się świetnym strzałem nad bramkarzem Polanina. Sześć minut później Tobiasz Gniewowski ruszył na przebój a będąc na 16 metrze zdecydował się na uderzenie po którym piłka wpadła do bramki rywali. Na pięć minut przed końcem spotkania obejrzeliśmy najładniejszą bramkę tego meczu. Jakub Wawroski idealnie przymierzył w samo okienko z około 18 metrów i Polonia Środa prowadziła 3:0. Takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Pawlaczyk – Szymczak (70` Gamalczyk), Majsner, Łasocha, Popis (60` Wesołek), Żerkowski, Wawroski, Kaźmierczak (46` Witkowski), Kaczmarek (70` Gniewowski), Wódecki, Cyka (86` Rogaliński).
Bramki: Kaczmarek (69`), Gniewowski (75`), Wawroski (85`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.