11.05.2013
Pewna wygrana z LubuszaninemWystępująca dziś w mocno zmienionym składzie Polonia Środa Wielkopolska pokonała w meczu 25. kolejki III ligi na własnym boisku Lubuszanina Trzcianka 2:0. Bramki dla średzian zdobyli Dawid Lisek i Kamil Krajewski.
W porównaniu z ostatnim spotkaniem przeciwko Polonii Leszno do meczu z Lubuszaninem piłkarze Polonii Środa Wielkopolska przystąpili aż z ośmioma zmianami. Trener Czesław Owczarek wystawił do pierwszej jedenastki głównie tych zawodników, którzy grali dotąd w mniejszej ilości minut.
Pierwsi sygnał do ataku dali poloniści, którzy w ósmej minucie mogli objąć prowadzenie po strzele Michała Stańczyka. Nasz zawodnik po uderzeniu z 17. metrów trafił jednak tylko w boczną siatkę. W 14. minucie wyśmienitą okazję zmarnował Jan Turowski. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkarz z Trzcianki mając tylko przed sobą Roberta Reszkę posłał futbolówkę obok słupka. Sześć minut później swoich sił w strzale z dalszej odległości próbował Maciej Gednek, ale nie wycelował w bramkę. W szeregach Lubuszanina szczególnie groźny był Jan Turowski, który kilka chwil później oddał kolejny strzał, ale bez zarzutu spisał się średzki golkiper. Następnie uderzał Michał Stańczyk, jednak lepszy okazał się bramkarz. W 34. minucie Tomasz Morawski był już jednak bez szans. Piłkę z rogu boiska dośrodkował Dominik Mucha, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Dawid Lisek i strzałem głową po dalszym rogu dał Polonii prowadzenie. Po czterech minutach wybiciem piłki na róg po uderzeniu Daniela Popiołka z rzutu wolnego ratował się Robert Reszka. Na tę sytuację szybko odpowiedział Dominik Mucha dwukrotnie strzelając na bramkę przyjezdnych. W obydwóch przypadkach dobrze bronił bramkarz z Trzcianki. Jeszcze przed końcem uderzał Michał Stańczyk, ale wynik już nie uległ zmianie i średzianie do szatni schodzi zasłużenie prowadząc 1:0.
Poloniści drugą połowę rozpoczęli z jedną zmianą. Na boisku nie pojawił już się strzelec gola, Dawid Lisek, a jego miejsce zajął Radosław Barabasz. Początek tej części gry toczył się pod lekką przewagą gości, którzy nie wypracowali sobie jednak okazji bramkowej. Uderzał tylko Filip Kottas, jednak z obroną piłki nie miał problemów Robert Reszka. W 55. minucie trener Czesław Owczarek przeprowadził podwójną zmianę wprowadzając na plac gry Adriana Błaszaka i Piotra Leporowskiego. Chwilę później groźne uderzenie przyjezdnych zablokował Łukasz Ratajczak. W 64. minucie strzał z rzutu wolnego Michała Stańczyka na róg sparował bramkarz. Następnie bardzo groźnie zrobiło się w polu karnym Polonii, gdy strzelał Paweł Wicher. Na szczęście skończyło się tylko na rzucie rożnym. Na dwadzieścia minut przed końcem meczu boisko opuścił Paweł Łączny, którego zastąpił Krzysztof Wolkiewicz. Coraz częściej ataki przeprowadzali goście, którzy walczyli o wyrównującą bramkę.. Blisko celu byli w 81. minucie, gdy Paweł Wicher nie trafił głową w piłkę mając przed sobą pustą bramkę. Marzenia Lubuszanina o zdobyczy punktowej średzianie rozwiali w 87. minucie. Prawą stroną boiska świetnie przedarł się Krzysztof Wolkiewicz po czym zagrał piłkę do Kamila Krajewskiego, któremu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w siatce. Wynik meczu nie uległ już zmianie i poloniści zanotowali zwycięstwo numer 10 w tym sezonie.
Mimo eksperymentalnego zestawiania poloniści poradzili sobie z Lubuszaninem Trzcianka wygrywając 2:0. Mimo że mecz nie stał na najwyższym poziomie to nasza drużyna potrafiła udowodnić swoją wyższość zdobywając dwa gole. Pierwszy po stałym fragmencie gry, a drugi po składnej akcji zakończonej wygranym pojedynkiem jeden na jeden Krzysztofa Wolkiewicza i uderzeniu Kamila Krajewskiego. Dla obu strzelców bramek były to pierwsze trafiania w obecnym sezonie na boiskach trzeciej ligi.
W najbliższy weekend polonistów czeka ją dwa kolejne mecze. W środę podopieczni Czesława Owczarka zagrają w półfinale Pucharu Polski z spisującym się wiosną bardzo dobrze Huraganem Pobiedziska, a już dwa dni później tj. piątek nasza drużyna zagra o ligowe punkty z Górnikiem Konin. Oba pojedynki zostaną rozegrane na stadionach rywali.
Polonia Środa - Lubuszanin Trzcianka 2:0 (1:0)
Dawid Lisek 34, Kamil Krajewski 87
Polonia: 27. Robert Reszka, 2. Marek Matysiak, 13. Maciej Gendek, 18. Łukasz Ratajczak, 4. Dawid Lisek (46' 5 Radosław Barabasz), 10. Marcin Falgier (55' 15 Adrian Błaszak), 77. Michał Stańczyk, 6. Damian Buczma, 14. Dominik Mucha (56' 16 Piotr Leporowski)7. Paweł Łączny (70' 3. Krzysztof Wolkiewicz), 9. Kamil Krajewski
rezerwa: 93 Paweł Beser, 5 Radosław Barabasz, 15 Adrian Błaszak, 3 Krzysztof Wolkiewicz, 17 Mateusz Pluciński, 16 Piotr Leporowski, 8 Łukasz Przybyłek
Lubuszanin: 33. Tomasz Morawski, 20. Krystian Januzik (71' 11. Wiesław Natkaniec), 15. Radosław Bączyk, 5. Adam Lebiotkowski, 88. Daniel Popiołek (71' 7. Łukasz Szafran), 3. Łukasz Skwarek, 6. Filip Kottas, 21. Jan Turowski (86' 19. Paweł Nowak), 9. Wojciech Oczkowski (21' 14. Marcin Urbański), 13. Radosław Wącisz
rezerwa: 10. Paweł Wicher, 1. Sebastian Stachowiak, 11. Wiesław Natkaniec, 7. Łukasz Szafran, 8. Paweł Kowal, 19. Paweł Nowak, 14. Marcin Urbański, 16. Tomasz Karbowy
Żółte kartki: Dawid Lisek, Łukasz Ratajczak (Polonia) - Radosław Bączyk, Łukasz Szafran (Lubuszanin)
Sędzia: Dariusz Orzechowski (Brodnica)
Widzów: 250
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.