20.05.2024
Pewna wygrana z GKS-emW niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
Od samego początku zarysowała się przewaga średzkiego zespołu. To Polonia Środa częściej była przy piłce i atakowała bramkę rywali. Ci z rzadka próbowali kontratakować ale jak już znaleźli się pod średzką bramką to dwukrotnie musiał interweniować Jakub Pawlaczyk. Poloniści od 26 minuty powinni prowadzić ale uderzenie Jakuba Wawroskiego zatrzymało się na słupku. Dwie minuty później średzka drużyna otwarła jednak wynik. Szybką akcję całego zespołu celnym strzałem głową zakończył Tobiasz Gniewowski. W 32 minucie pięknym strzałem sprzed pola karnego popisał się Marcin Kaczmarek i Polonia prowadziła już różnicą dwóch bramek. Jeszcze przed przerwą poloniści podwyższyli swoje prowadzenie a na listę strzelców ponownie wpisał się Marcin Kaczmarek który wykończył koronkową akcję całego zespołu.
Po zmianie stron poloniści dążyli do zdobycia kolejnych bramek. W 52 minucie Mikołaj Witkowski idealnym podaniem obsłużył Wiktora Wesołka a ten dopełnił formalności pakując piłkę do bramki rywali. Kolejne minuty to napór Polonii Środa ale poloniści nie potrafili przez długi czas skierować po raz kolejny piłki do bramki rywali. W 72 minucie faulowany w polu karnym rywali był Jakub Wawroski i pani arbiter podyktowała rzut karny dla polonistów. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem zdobył piątą bramkę dla Polonii w tym meczu. W 80 minucie poloniści mieli drugi rzut karny w tym meczu ale tym razem Jakub Szymczak który był jego egzekutorem posłał piłkę nad poprzeczką bramki rywali. Ostatecznie do końca spotkania więcej bramek nie padło i mecz zakończył się pewną wygraną Polonii Środa.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Pawlaczyk – Pieńczak, Majsner (71` Szymczak), Witkowski (57` Popis), Gniewowski (81` Oboda), Wawroski, Kaźmierczak (46` Marszałkiewicz), Łasocha, Kaczmarek, Kruk (46` Wesołek), Cyka (67` Gamalczyk).
Żółte kartki: Kaźmierczak - Nowak
Bramki: Gniewowski (28`), Kaczmarek (32), (45`), Wesołek (52`), Wawroski (73`)(k)
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.