21.09.2014
Pewna wygrana rezerwW kolejnym spotkaniu A klasy drugi zespół Polonii Środa zmierzył się na własnym boisku z drużyna Zawiszy Dolsk. Trener Mariusz Bekas wziął na ten mecz także piłkarzy którzy z ławki rozpoczęli spotkanie III ligi w Chełmnie. Tym samym na boisko w podstawowym składzie Polonii wybiegli między innymi Dawid Nowak, Marcin Falgier, Adrian Błaszak czy Dominik Mucha.
Od samego początku znaczącą przewagę posiadał Polonia. Już w 4 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Piotr Leporowski. Piłka trafiła jeszcze w plecy obrońcy Zawiszy i padła łupem bramkarza. W 8 minucie głową uderzał Konstanty Mikołajczak ale piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. Goście pierwszą groźną sytuację bramkową stworzyli w 28 minucie kiedy to po strzale Bartosza Waszaka dobrą interwencją wykazał się Dawid Nowak. Minutę później na kolejny strzał z dystansu zdecydował się Piotr Leporowski. Tym razem było to uderzenie skuteczne i Polonia objęła prowadzenie. Prowadzenie uśpiło nieco poczynania polonistów w ataku i do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się imponującym uderzeniem z dystansu Piotra Leporowskiego po którym piłka po raz drugi wpada do bramki Zawiszy Dolsk. W 65 minucie szarżującego na naszą bramkę Antoniego Hyżyka w ostatniej chwili powstrzymał Dawid Nowak wybijając piłkę spod nóg napastnika Zawiszy. Osiem minut później bramkarza z Dolska w jednej akcji próbowali pokonać Karol Kaźmierczak i Mikołaj Kmieciak ale za każdym razem był on górą i Polonia nadal prowadziła tylko 2:0. W 77 minucie na bramkę uderzał Konstanty Mikołajczak ale ponownie górą był bramkarz gości. W 89 minucie sytuację sam na sam z bramkarzem Zawiszy zmarnował Karol Kaźmierczak. Ten sam zawodnik minutę później skierował już piłkę do bramki. Z dystansu uderzył Przemysław Frąckowiak. Bramkarz odbił to uderzenie przed siebie ale wobec dobitki Karola Kaźmierczaka był bezradny i Polonia powiększyła prowadzenie. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Ostatecznie nasz zespół pokonał Zawiszę Dolska 3:0 i awansował na trzecią pozycję w ligowej tabeli.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Nowak - Kaźmierski, Filipiak J., Frąckowiak, Matysiak, Leporowski, Błaszak (82` Lipiecki), Falgier (60` Filipiak G.), Malusiak (63` Kmieciak), Mikołajczak, Mucha (60` Kaźmierczak) .
Najnowsze aktualności
-
Sobota zbliża się wielkimi krokami, a z nią nadchodzi moment na kolejne starcie naszej drużyny. Tym razem poloniści udadzą się do Kartuz na pojedynek z tamtejszym zespołem Cartusii Kartuzy. Jesienią na boisku w Środzie Wielkopolskiej górą był zespół z Kaszub który mimo gry prawie przez całe spotkanie w dziesiątkę pokonał Polonię Środa 2:0. Pora na rewanż…
-
W sobotę zespół Polonii Środa 2012 odniósł swoje czwarte zwycięstwo w rozgrywkach I ligi wojewódzkiej młodzików młodszych. Na boisku CTP 1 nasza drużyna wygrała 2:1 (0:0) z Jarotą Jarocin. Poloniści jeszcze dziesięć minut przed zakończeniem meczu przegrywali 0:1, ale po dwóch trafieniach Piotra Nowaczyka w 70. i 78. minucie wydarli rywalom trzy punkty.
-
Serię zwycięstw kontynuuje zespół młodzików starszych (rocznik 2011), który wygrał trzeci mecz z rzędu, tym razem pokonując 3:1 (1:0) Luboński KS. Poloniści przeważali przez większość spotkania, ale przez większość meczu prowadzili tylko jedną bramką. Wynik rozstrzygnął się w końcowych fragmentach spotkania. Druga drużyna po pełnym goli widowisku przegrała 4:7 (1:5) z LPFA Poznań/Wełną Skoki.
-
W niedzielę drugi zespół trampkarzy starszych doznał pierwszej w sezonie porażki w I lidze okręgowej. Poloniści po emocjonującym widowisku przegrali 3:5 (1:2). Wynik meczu otworzył Adam Poloszyk, ale potem gospodarze objęli dwubramkowe prowadzenie. W drugiej połowie dwiema bramkami do remisu doprowadził Jakub Przybylski, ale kolejne minuty należały do Mieszka.
-
Doskonałą passę kontynuują trampkarze młodsi, którzy wygrali czwarte z rzędu spotkanie ligi profesjonalnej C2. Tym razem podopieczni Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wygrali 4:1 z Górnikiem Konin, choć do przerwy przegrywali 0:1. Nasz zespół dzięki temu wskoczył na fotel lidera rozgrywek.