28.03.2015
Pewna wygrana PoloniiPoloniści do sobotniego spotkania ze spadkowiczem z drugiej ligi zespołem Ostrovii Ostrów Wlkp. przystępowali osłabieni brakiem pauzujących za kartki Igora Jurgi i Krystiana Pawlaka. W ich miejsce trener Mariusz Bekas desygnował do gry Dawida Liska i Michała Stańczyka. W naszym zespole zabrakło także leczącego cały czas kontuzję Szymona Grzelaka. Dodatkowo w porównaniu z pierwszym meczem tym razem na ławce rezerwowych usiadł Jędrzej Kujawa,a w jego miejsce zagrał Adrian Olczyk.
Od samego początku spotkania inicjatywa w tym meczu leżał po stronie gospodarzy. Nasz zespół dążył do zdobycia bramki jednak nie rzucał do ataku wszystkich sił. Największe zagrożenie pod bramką Ostrovii wywoływały stałe fragmenty gry egzekwowane przez Łukasza Przybyłka. W 6 minucie po dośrodkowaniu właśnie Łukasza Przybyłka głową strzelał Adrian Olczyk ale jego uderzenie padło łupem bramkarza Ostrovii. Cztery minuty później ponownie po dośrodkowaniu Łukasza Przybyłka z rzutu wolnego głową na bramkę uderzał Jakub Solarek ale tym razem piłka przeleciała nad poprzeczką bramki gości. W 13 minucie po bardzo dobrej wrzutce Łukasza Przybyłka akcję na długim słupku zamykał Adrian Olczyk ale jego próbę uderzenia nie trafiła w światło bramki i nadal był bezbramkowy remis. Po pierwszym kwadransie zdecydowanych ataków Polonii gra się wyrównała i do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić goście ale dobrze współpracująca ze sobą średzka defensywa skutecznie rozbijała ataki rywali. W 38 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasza Przybyłka sprzed pola karnego uderzał Dawid Lisek ale po rykoszecie od obrońców piłka wyszła na kolejny rzut rożny. W 43 minucie po szybkim wyrzucie piłki z autu w pole karne dośrodkowywał Jakub Solarek. Piłkę obrońcy wybili przed pole karne. Tam dopadł do niej Dawid Lisek i strzałem tuż przy słupku umieścił w bramce rywali. Minutę później było już jednak 1:1. Lewą stroną boiska przedarł się Marek Szymanowski a jego strzał z narożnika pola karnego znalazł drogę do średzkiej bramki. Jednak ci co myśleli że takim wynikiem zakończy się pierwsza część spotkania mylili się. W 45 minucie w zamieszaniu podbramkowym strzał oddał Jakub Solarek i piłka po raz drugi zatrzepotała w bramce rywali. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania na którą poloniści schodzili z jednobramkową zaliczką.
W przerwie w obu zespołach nie doszło do żadnych zmian. Drugą połowę dużo lepiej rozpoczęli poloniści, którzy szybko mogli podwyższyć prowadzenie ale próbę Jakuba Solarka złapał bramkarz Ostrovii, a strzał Krzysztofa Bartoszaka z lini bramkowej wybili obrońcy. W 55 minucie groźnie na naszą bramkę uderzał Daniel Kaczmarek ale na posterunku był Adrian Lis. Minutę później groźnie uderzał Michał Stańczyk ale bramkarz gości końcami placów obronił ten strzał. Dziesięć minut później Polonia dopięła swego i podwyższyła prowadzenie. Jakub Solarek fantastycznie przerzucił piłkę nad obrońcami Ostrovii. Krzysztof Bartoszak przyjął to podanie na pierś i ze stoickim spokojem skierował do bramki obok bezradnego bramkarza rywali. W 72 minucie po groźnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego rywali zamieszanie pod naszą bramką wyjaśniają obrońcy. Cztery minuty później spod linii końcowej piłkę po ziemi w pole karne zagrywa Damian Buczma. Tam dopada do niej Krzysztof Bartoszak i wślizgiem umieszcza po raz czwarty w bramce Ostrovii. Dla naszego napastnika było to drugie trafienie w tym meczu. Chwilę później Krzysztof Bartoszak opuścił murawę a od licznie zgromadzonej publiczności zebrał gromkie brawa. Końcówka meczu to próby zespołu Ostrovii na zmniejszenie rozmiarów porażki i skuteczna gra w defensywie naszego zespołu. Ostatecznie Polonia pewnie pokonuję Ostrovię 4:1 i pokazuje że zeszłotygodniowa porażka to był wypadek przy pracy.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis - Buczma, Pluciński, Barabasz, Warot, Ł. Przybyłek, Lisek (85` Falgier), A. Olczyk (81` Kujawa), Stańczyk (67` Matysiak), Solarek, Bartoszak (77` Błaszak).
Ostrovia Ostrów wystąpiła w składzie: Peksa – Krawczyk, Reyer, Wiącek, Błaszczyk, Szymanowski, Rusek, Jędrzejak (66` Kucharski), Janoś (73` Adamski), Kaczmarek, Perz (71` Giecz)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę siedmioosobowy zespół żaków Polonii 2017 wziął udział w organizowanym przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej turnieju Funinio, który odbywał się na poznańskim PLEK-u. Poloniści rywalizowali z zespołami: Lilia Mikstat, Szamotulski KS, AP Reissa Piątkowo, Juna-Trans Stare Oborzyska, Red Box AP Biedrusko, Victoria Września, Barbakan Zaniemyśl/Szczodrzykowo, Funinio Szczecin, Lubuszanin Trzcianka, LPFA Piątkowo oraz AF 92 Witkowo.
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.