28.09.2020
Pewna wygrana juniorów (2005)27 września 2020 r. nasz zespół z rocznika 2005 udał się do Poznania na mecz ligowy. Naszym przeciwnikiem był MKS Przemysław Poznań. Pogoda deszczowa i po raz pierwszy od dłuższego czasu zagraliśmy na sztucznej nawierzchni co na pewno predysponowało gospodarza, który na co dzień trenuje na tym boisku.
Od samego początku meczu dobrze zagraliśmy i po ładnej akcji zespołu M. Rosiak podaje do wychodzącego na czystą pozycję K. Rauhuta a ten zdobywa bramkę na 0-1 dla nas. Gram naprawdę bardzo dobrze stwarzając sobie pięć sytuacji do zdobycia bramki ale brakuje skuteczności. Dopiero w 18 min. po bliźniaczej akcji K. Rauhut podaje do M. Rosiaka a ten zdobywa bramkę na 0-2. W międzyczasie kontuzji po ataku korkami na kolano doznał R.Grzelak i musiała nastąpić zmiana. Takim wynikiem kończymy I połowę. Zaczynając II połowę to zespół gospodarza MKS lepiej się prezentował i przy jednej z akcji nasz bramkarz wychodząc faulował zawodnika MKS-u i sędzia podyktował rzut wolny. Po wypuszczeniu piłki przez naszego bramkarza MKS doprowadza do kontaktu na 1-2. Podrażniony nasz zespół ponownie wchodzi na wyższy poziom choć i gospodarze mają swoje okazję na zdobycie bramki ale nasz bramkarz z tych pojedynków wychodził zwycięsko. W 68 min M. Kaczmarek wykonuje z lewej strony rzut różny a przy drugim słupku zamyka akcję A. Olejniczak i zdobywa jakże ważna i piękna bramkę. Jest 1-3 i dalej stwarzamy sobie sytuacje bramkowe. Po dynamicznej akcji bardzo dobrym prostopadłym podaniu M. Duszczak wychodzi w pełnym biegu sam na sam i gdy wydawało się że zakończy te akcje bramką został faulowany przez zawodnika MKS-u a sędzia podyktował rzut karny. Pewnym uderzeniem M. Kaczmarek zdobywa bramkę na 1-4. Zaczęliśmy lepiej grać a efektem tego była kolejna zespołową akcja z prawej strony M. Rosiak w pełnym biegu podaje w pole karne do M. Kaczmarka a ten zdobywa bramkę na 1-5 i takim wynikiem kończymy mecz
Zagraliśmy w składzie: O.Browarny (GK), F.Hoffmann, A.Olejniczak, M.Trzeciak, P.Lepczyński, R.Grzelak, M.Wawrowski, M.Kaczmarek (C), M.Duszczak, K.Rauhut, M.Rosiak. Rezerwa J.Woźniak, T.Kapturek, M.Michalski, J.Góźdż, W. Stratyński.
Najnowsze aktualności
-
Świetną passę kontynuuje Polonia 2009, która w sobotę na boisku w Baranowie wygrała 3:1 (2:0) z UKS AP Reissa Poznań. Dla podopiecznych Jakuba Budycha i Mateusza Zawalskiego był to ósmy z rzędu mecz bez porażki. Nasz zespół w ligowej tabeli przesunął się już na 3. miejsce i traci tylko jeden punkt do drugiej Unii Swarzędz.
-
Od czwartku do niedzieli zespoły naszej akademii rozegrały jedenaście meczów ligowych, ponadto trzy młodsze grupy zagrały w turniejach rozgrywek bezwynikowych. Szczególnie udana była sobota, kiedy to Poloniści wygrali cztery z pięciu meczów. Zwycięstwa odniosły wszystkie drużyny, które w przyszły sezonie będą nas reprezentować w ligach profesjonalnych, tj. Polonia 2008, Polonia 2009, Polonia 2010 oraz Polonia 2011. W niedzielę natomiast kolejny raz wysoko wygrała Polonia 2012, tym razem pokonując 11:0 zespół Obry 1912 Kościan.
-
W niedzielne południe zespół rezerw Polonii Środa mierzył się na własnym boisku z GKS Dopiewo. Kiedyś pojedynki obu zespołów owiane były legendą i towarzyszyły im spore emocje. Było to w czasach kiedy obie ekipy walczyły o awans do III ligi. Dziś GKS Dopiewo broni się przed spadkiem z V ligi i to rezerwy Polonii Środa były zdecydowanym faworytem tego starcia.
-
Cztery zespoły akademii w weekend rozegrają swoje mecze w roli gospodarza. W sobotę 10:00 Polonia 2010, a o 12:30 Polonia 2008 rozegrają mecze z Polonią 1912 Leszno, natomiast na boisku w Zielnikach o 11:30 prowadząca w tabeli I ligi okręgowej D1 Polonia 2011 zmierzy się z wiceliderem Wartą Śrem. W niedzielę po meczu rezerw na Stadionie Średzkim zagrają młodzicy D2, którzy o godz. 15:00 zmierzą się z Obrą 1912 Kościan.
-
Nabiera tempa końcowa faza rozgrywek trzecioligowych. Po środowych spotkaniach 30 kolejki zespoły nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w weekend rozegrają kolejne mecze. Piłkarze Polonii Środa tym razem udadzą się na Bydgoszczy na pojedynek z miejscowym Zawiszą. Cel dla średzkiego zespołu jest jeden. Po ostatnich niepowodzeniach zacząć zdobywać punkty bo niebezpiecznie podopieczni Pawła Kutyni zbliżyli się do strefy spadkowej.