28.09.2016
Pewna wygrana dająca awansPiłkarze Polonii Środa awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu pewnie pokonując w Śremie tamtejszą Wartę 9:0 (4:0). Bramki dla naszego zespołu strzelali: 7` Barabasz, 22` Bartoszak (k), 23` Świątek, 44`, 51` Pawlak, 47`, 65` Gajda, 76` Pluciński, 85` Stańczyk.
Polonia do Śremu pojechała bez ośmiu graczy. Z różnych powodów nie mogli wystąpić Adam Borucki, Igor Jurga, Jakub Solarek, Adrian Lis, Dawid Lisek, Krzysztof Wolkiewicz, Damian Buczma i Adam Biba. Mimo to nasz zespół był zdecydowanym faworytem i z tej roli wywiązał się bardzo dobrze.
Ostre strzelanie w Śremie poloniści rozpoczęli już w 7 minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Adrian Świątek a piłkę głową do bramki rywali skierował Radosław Barabasz. Dwie minuty później z dystansu uderzał Krzysztof Bartoszak a bramkarz Warty z trudem wybił piłkę na rzut rożny. Na kolejną bramkę w wykonaniu Polonii kibice czekali do 22 minuty. Wtedy to szarżującego w polu karnym Adriana Świątka nieprzepisowo zatrzymali obrońcy Warty i sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Gospodarze nie zdążyli otrząsnąć się po stracie drugiej bramki a już przegrywali 3:0, a na listę strzelców wpisał się tym razem Adrian Świątek. Jeszcze przed przerwą poloniści strzelili czwartą bramkę. Dośrodkowanie z boku Adama Gajdy na bramkę ładnym strzałem głową zamienił Krystian Pawlak. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania.
Po zmianie stron poloniści ponownie dominowali na boisku i strzelali kolejne gole. W 47 minucie na 5:0 podwyższył bardzo aktywny w całym spotkaniu Adam Gajda. Cztery minuty później było już 6:0, a drugą bramkę w tym meczu zdobył Krystian Pawlak który wykorzystał podanie Krzysztofa Bartoszaka. Kolejna bramka dla Polonii padła w 65 minucie po sprytnym uderzeniu nad bramkarzem Adama Gajdy. Jedenaście minut później padła chyba najładniejsza bramka tego spotkania. Mateusz Pluciński precyzyjnie w samo okienko uderzył z rzutu wolnego i bramkarz Warty po raz ósmy tego dnia musiał wyciągać piłkę z siatki. Kropkę nad i postawił w 85 minucie Michał Stańczyk który zdobył dziewiątą bramkę dla naszego zespołu. Ostatecznie Polonia wysoko pokonała Wartę Śrem i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Małecki – Barabasz (46` Pluciński), Otuszewski, P. Przybyłek, Gajda, Ł. Przybyłek, Nawrocik (46` Roszak), Giczela (46` Stańczyk), Świątek, Bartoszak (57` Chąpiński), Pawlak.
Najnowsze aktualności
-
07.11.2009
Pojedynek na remis
W kolejnym meczu czwartoligowym drużyna Polonii Środa zmierzyła się z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 1:1. Bramkę z rzutu karnego dla naszego zespołu zdobył Marcin Duchała . Zdobywcą gola dla drużyny rywali był Bartosz Śpiączka .
-
06.11.2009
Mecze młodzieży i II drużyny
Nadchodzący weekend przynosi nam również spotkania drużyn juniorskich, młodzików, a także II drużyny. Każda z ekip ma jeszcze coś do ugrania i udowodnienia.
-
05.11.2009
Zapowiadają się wielkie emocje w sobotę !!!
Już w najbliższą sobotę o godz. 14.00 dojdzie do kolejnego bardzo interesującego pojedynku. Na przeciw siebie wyjdą ekipy Polonii Środa Wielkopolska i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
-
04.11.2009
Historia Polonii cz. 3 ? lata powojenne
Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić odradzanie się klubu Polonia po II Wojnie Światowej. Ostatnie dwa tygodnie poświeciliśmy na ukazanie specyfiki średzkiej piłki w dwudziestoleciu międzywojennym (cz. 2), a także początkach naszego klubu sięgających 1919 r. (cz.1).
-
02.11.2009
XIII kolejka szczęśliwa dla Polonii
Miniony weekend przyniósł wiele niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pogłubiły punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia, która po 3 tygodniach wraca na fotel lidera.
-
02.11.2009
Porażka mimo prowadzenia do przerwy
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.