02.10.2010
Pechowy mecz w Jarocinie
Dnia 2 października na wyjeździe w Jarocinie trampkarze starsi Polonii ulegli miejscowej Jarocie 0-5. Wynik spotkania i grę zespołu przyćmiła poważna kontuzja średzkiego bramkarza – Bartka Kurasiaka, który niefortunnie upadł i złamał rękę. Rozmiary porażki nie odzwierciedlają gry Polonii, która nie zasłużyła na tak wysoką przegraną (nie strzelając karnego i słupek Szymona), popełniając kilka prostych błędów.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane, drużyny walczyły o posiadanie piłki a akcje toczyły się na całym boisku. Po kilkunastu minutach inicjatywę osiągnęli gospodarze, groźnie strzelając na bramkę średzian (strzał w poprzeczkę). Jedynie nieliczne wrzutki z rzutów rożnych mogły przynieść skutek w zagrożeniu bramki Jaroty. W 24 minucie Patryk Kudła po jednej takiej wrzutce uderzył z kilkunastu metrów wysoko nad bramką. Po minucie gospodarze przeprowadzają szybką kontrę i gubiąc obrońców Polonii zdobywają bramkę na 1-0. W następnej minucie Szymon Grzelak strzela z 16 metrów, lecz „pech” tego dnia Polonii sprawił, że piłka po odbiciu się od słupka, potoczyła się wzdłuż linii bramkowej i wyszła w pole. W 31 minucie sędzia mylnie odgwizduje rzut wolny pośredni (obrońca wybija piłkę napastnikowi, którą łapie bramkarz),a gospodarze zamieniają go na drugiego gola. Po chwili prosty błąd w defensywie i Jarota prowadzi już 3-0.
W drugiej połowie trampkarze z Jarocina nadal posiadają lekką przewagę, dochodząc do groźnych sytuacji podbramkowych. Niestety w 17 minucie kolejna pomyłka w defensywie, gdzie obrońca Polonii wybija piłkę w pole karne wprost pod nogi napastnika i jest już 4-0. W następnej akcji dochodzi do najdramatyczniejszej sytuacji w tym spotkaniu. Bartek Kurasiak interweniując przed bramką, niefortunnie upada doznając poważnej kontuzji złamania lewej ręki, po czym karetką pogotowia szybko zostaje odwieziony do szpitala w Jarocinie. Po dłuższej przerwie w grze sędzia dokończył mecz, w którym Polonia nie wykorzystała rzutu karnego (faulowany Szymon Grzelak a strzelał Maciej Polody). Wynik meczu w końcówce ustalili gospodarze strzelając na 5-0.
Za tydzień w sobotę Polonia grając dla Bartka, powalczy o zwycięstwo w meczu derbowym z Kłosem Zaniemyśl. Trener i drużyna życzą szybkiego powrotu do zdrowia.
Skład: Bartosz Borowiak, Mateusz Lipiecki, Mateusz Juskowiak, Karol Kaźmierczak, Paweł Burchacki, Maciej Polody, Kuba Kurasiński, Patryk Kudła, Bartek Nowak, Szymon Grzelak, Artur Kaczmarek. Po zmianach: Bartek Kurasiak, Szymon Radek, Klaudiusz Filipiak, Wojtek Dolata, Szymon Juskowiak, Jarek Guszczak, Marcin Tomaszewski.
Najnowsze aktualności
-
Wiele piłkarskich emocji dostarczy nam ostatni weekend września. Nasze zespoły rozegrają 13 meczów ligowych oraz wezmą udział w dziewięciu turniejach rozgrywek bezwynikowych dla młodszych zawodników. Granie rozpocznie się już w piątek, kiedy to na bisko wybiegną juniorki Polonii. W meczu ligi wojewódzkiej kobiet ich rywalem będzie Sparta Miejska Górka. Pozostałe drużyny do gry przystąpią w sobotę i niedzielę. O podtrzymanie świetnej formy powalczą m.in. nasze zespoły roczników 2008 (vs Stella Luboń), 2009 (vs Błękitni Wronki), 2010 (vs AP Reissa Poznań) oraz 2012 (vs Warta Śrem), które są liderami swoich lig wojewódzkich.
-
Zmagania ligowe rozpoczął zespół młodziczek, który występuje w rozgrywkach bezwynikowych orlików. Inauguracja rozgrywek odbyła się w Pyzdrach. Jak na debiutanckie granie dziewczyny pokazały się z dobrej strony, strzelając sporo bramek. Po turnieju zespół gospodarzy ugościł wszystkich zawodników grillem i słodkimi smakołykami.
-
W sobotę zespoły Polonii 2017 oraz Polonii 2018 były gospodarzami turniejów rozgrywek bezwynikowych Wielkopolskiego ZPN. Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasze drużyny rywalizowały z Kotwicą Kórnik, UKS-em Śrem oraz Wartą Śrem. Najmłodsi adepci mieli okazję z radością rywalizować i cieszyć się grą z rówieśnikami na doskonale przygotowanym boisku.
-
W sobotę na boiskach Centrum Treningowego Polonii rocznik 2016 rozegrał mecz kontrolny z zespołem Kotwicy Kornik. Gra została rozegrana na dwóch boiskach, zarówno w formule 7x7, jak i 5x5. Każdy z zawodników złapał wiele cennych minut na boisku. Z każdym tygodniem widać progres w grze młodych Polonistów, oby tak dalej!