26.10.2024
Ostre strzelanie w KórnikuW ostatni weekend października piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejną kolejkę ligową. Tym razem podopieczni Macieja Rozmarynowskiego udali się do Kórnika na pojedynek z tamtejszą Kotwicą. Była to 21 oficjalna potyczka obu ekip, a dotychczasowy bilans był zdecydowanie po stronie średzkiego zespołu który odniósł 13 zwycięstw.
Od pierwszych minut w średzkim zespole debiut zaliczył doświadczony Patryk Słomczyński którego popisy strzelecki w zespole rezerw ( 13 bramek w 14 meczach) nie umknęły uwadze trenerów pierwszego zespołu i zaprosili tego gracza do treningów z pierwszym zespołem a w Kórniku dali mu szansę debiutu. Od pierwszych minut na boisku w Kórniku lepiej prezentowali się podopieczni Macieja Rozmarynowskiego którzy szybko też wyszli na prowadzenie. W 10 minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkowywał Bartosz Bartkowiak, w polu karnym głową podbił ją Oscar Romero a z najbliższej odległości do bramki rywali wpakował ją Kevin Durueke. Ale poloniści nie zamierzali na tym poprzestawać. Sześć minut później po dośrodkowaniu Bartosza Bartkowiaka z rzutu wolnego celnym strzałem głową popisał się debiutujący w średzkiej ekipie Patryk Słomczyński i Polonia prowadziła 2:0. Jeszcze przed przerwą poloniści podwyższyli swoje prowadzenie a kibice byli świadkami chyba najładniejszej bramki tego meczu. Bezpośrednio z rzutu wolnego z około 20 metrów Mateusza Kustosza pokonał Bartosz Bartkowiak a ręce same składały się do oklasków. Prowadzeniem 3:0 średzkiej ekipy zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po zmianie stron Kotwica ruszyła do odrabiania strat. Przez pierwsze piętnaście minut średzki zespół został zepchnięty do defensywy i musiał się bardzo mocno bronić. Swoje okazje po stronie gospodarzy mieli Filip Wełniak, Radosław Jasiński czy Miłosz Kowalski. Ale za każdym razem górą był blok defensywny średzkiego zespołu. dodatkowo poloniści czekali na swoje okazje do kontrataku. Te pojawiły się pod koniec spotkania kiedy na boisko wszedł Jędrzej Drame. To ten zawodnik ustalił wynik spotkania dwukrotnie – najpierw w 70 minucie a potem 84 minucie wpisując się na listę strzelców. A gdyby wygrał pojedynek w ostatnich sekundach meczu z Mateuszem Kustoszem to niewykluczone że Jędrzej Drame miałby klasycznego hattricka na swoim koncie. Ostatecznie Polonia Środa pokonała Kotwicę Kórnik 5:0 (3:0) i zainkasowała jakże ważny komplet punktów.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Skrobosiński, Nawrocki, Laskowski, Hyl (78` Protaziuk), Kluczyński (46` Szczypek), Stangel (64` Budych), Słomczyński, Durueke (64` Milachowski), Bartkowiak, Romero (64` Drame).
Kotwica Kórnik wystąpiła w składzie: Kustosz – Patalas, Borucki (78` Korek), Smykowski (78` Idzikowski), Wełniak, Niemczyk (46` Kowalski), Kalak, Jasiński, Buczma, Goc (38` Włodarczak), Pawlak (71` Bordych).
Żółte kartki: Kalak, Pawlak, Jasiński, Kustosz, Włodarczak – Kluczyński, Stangel, Nawrocki
Bramki: Durueke (10`), Słomczyński (16`), Bartkowiak (27`), Drame (70`), (84`)
Najnowsze aktualności
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.