10.11.2009
Ostatni mecz Polonii przed własną publicznościąJuż w środę 11 listopada o godz. 13.00 poloniści zagrają swój ostatni mecz w Środzie Wielkopolskiej w tym roku. Przeciwnikiem będą Czarni Wróblewo.
Sobotni remis pozostawił wiele niesmaku wśród kibiców i piłkarzy średzkiej drużyny. Przed meczem prognozowano, że Polonia powinna się uporać bądź co bądź z silnym i nieprzewidywalnym rywalem. Niestety skończyło się podziałem punktów, co i tak nie przyszło polonistom łatwo, gdyż piłka drogę do bramki gości znalazła dopiero w 85 min.
Środowy mecz będzie ostatnią szansą zawodników na pokazanie "ładnej dla oka" i skutecznej gry na własnym stadionie. Piłkarzom powinno też zależeć na zmazaniu nie najlepszego obrazu jaki powstał w ostatnich tygodniach. Spotkania z Lubońkim FC i Dyskobolią Grodzisk nie napawały optymizmem, dlatego potrzebna jest szybka metamorfoza i pozbieranie się po ostatnich niepowodzeniach.
Zespół Czarnych "rzutem na taśme" utrzymał się w IV lidze. Droga do tego wiodła najpierw poprzez bezpośrednie baraże rozegrane w czerwcu, w których zawodnicy z Wróblewa musieli uznać wyższosć Lechii Kostrzyn, a następnie poprzez dodatkowy turniej uzupełniający. W finale rozegranym w Opalenicy Czarni pokonali po serii jedenastek Polonie Chodzież.
Wydawało się, że w następnym sezonie głównym celem Czarnych będzie walka o utrzymanie się w stawce. Okazało się jednak, że dobiegająca do końca runda jest dla nich bardzo udana. Plasują się na siódmym miejscu ze spokojną przewagą nad strefą spadkową. Łącznie zdobyli 21 punktów, strzelili 21 bramek, tracąc o jedną więcej. Z przytoczonych danych wyłania się obraz drużyny bardzo solidnej, stabilnej i nie schodzącej poniżej określonego poziomiu. Na dodatek drużyna prowadzona przez duet Sławomir Kramer i Dariusz Oszmałek sprawiła w 8 kolejce dużą niespodziankę remisując bezbramkowo z Leśnikiem Margonin.
Spoglądając na mijającą rundę chłodnym okiem należy stwierdzić, że poloniści zajmują bardzo wysoką- 2 lokatę. Potrafili wygrać aż 10 spotkań i strzelić 33 bramki. Warto zebranego dorobku nie roztwonić i kończącą się rundę zakończyć w dobrych nastrojach. Do tego potrzebne jest zwycięstwo w meczu z Czarnymi, na które oczywiście stać średzką drużynę.
Na mecz, który odbędzie się w środę o godz. 13.00 zapraszamy oczywiście wszystkich średzkich kibiców. Nie opuszczaliście żadnego meczu Polonii w tej rundzie, zatem warto i jutro zagościć przy ul. Sportowej oraz zobaczyć- mamy nadzieję- widowiskową i skuteczną piłkę w wykonaniu polonistów
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).