30.09.2013
Osiemnaście goli orlików w meczu na szczytcieW ubiegłą niedziele orliki starsze rozegrali kolejne spotkanie. Rywalem była drużyna Avii Kamionki która była gospodarzem tego spotkania. Średzcy piłkarze podeszli do tego spotkania w pełni zmotywowani, ponieważ drużyna z Kamionek do tej pory nie przegrała meczu. Poloniści do tego meczu również nie przegrali, zajmując 1 miejsce w swojej grupie.
Nad Kamionkami z minuty na minutę robiło się cieplej, a kibiców dodatkowo rozgrzewali młodzi zawodnicy, którzy dobrą grą zmuszali do częstego oklaskiwania ich poczynań na płycie boiska.
Sędzia wprowadził zawodników na boisko i po akcencie prezentacji, kapitanowie obu drużyn losowali piłkę lub boisko. Losowanie wygrał kapitan z Kamionek, który wybrał boisko, a wiec Polonia rozpoczynała mecz.
Od pierwszego do drugiego gwizdka sędziego, minęło 19 sekund. Mecz rozpoczął Adam Rozwora z Marcelem Scholzem, następnie piłka została wycofana do A. Kluczyńskiego, ten chwile przetrzymując piłkę przy nodze, zagrał „w uliczkę” do A. Rozwory. Adam wychodząc sam na sam z bramkarzem wykorzystał to podanie i posłał piłkę tuż przy palcach golkipera. Gospodarze nie byli długo dłużni, gdyż w 2 minucie wykorzystali rzut rożny. Pięknym strzałem głową, zawodnik z Kamionek pokonał Wiktora Króla i było 1:1. W 4 minucie było już 1:2 dla Polonii, kiedy A. Kluczyński mocno uderzył na bramkę, lecz jego strzał został wybroniony, jednak mało skutecznie, gdyż futbolówka wpadła pod nogi Marcela Scholza, a ten z najbliższej odległości dobił ją do bramki. W 5 minucie wpadła podobna bramka tyle, że najpierw uderzał Jasiu Kasprzyk, a dobijał A. Rozwora. Czwarta bramka dla Polonii zdobyta w 7 minucie była znów zasługa tych samych zawodników, Jasiu rzucił piłkę z autu prosto na nogę Adama Rozwory, który z pierwszej piłki, strzałem z woleja podwyższył wynik. Była to jedna z ładniejszych bramek tego meczu, lecz ta najpiękniejsza dopiero będzie. W 10 minucie dobrze przeprowadzona akcja drużynowa przyniosła kolejna bramkę. W 11 minucie Stasiu Kornaszewski wykorzystał błąd bramkarza i podwyższył wynik na 1:6. W 18 min ten sam zawodnik wykorzystał dobrze przeprowadzona akcję drużynową zdobywając bramkę dla Polonii. W 19 minucie ponownie Stasiu trafił do bramki gospodarzy po wcześniejszym podaniu od Michała Kościelniaka i było już 1:8 dla Polonii. Chwile później znów S. Kornaszewski zdobył bramkę, po olbrzymim błędzie bramkarza z Kamionek i było to już czwarte trafienie tego zawodnika. Kilka minut później nastała przerwa i poloniści schodzili z wynikiem 1:9.
Po przerwie nic się nie zmieniło, cały czas Polonia grała jak z nut, a rywale przyglądali się tylko jak młodzi poloniści potrafią rozgrywać między sobą piłkę. Nastała 31 minuta i najpiękniejsza bramka tego spotkania. Akcja zaczęła się od Sebastiana Łopatki, który wznawiał grę od bramki, zagrał on do Kuby Kusika, ten podał do dobrze ustawionego Marcela Scholza, a Marcel mijając rywala wymienił podania ze Stasiem Kornaszewskim, następnie Stasiu dorzucił mocną piłkę w pole karne wprost na głowę wchodzącego jak strzała Adama Rozwory. Adam dobrze przyłożył głowę i piłka o mało nie przerwała siatki w bramce. Bramkarz nawet nie zauważył, że piłka jest już za nim. Bramka ta jak i cała akcja zasługiwała na pokazywanie jej w TV. W 34 minucie kolejna akcja, w wykonaniu Witka Moroza i Adama Rozwory, który zagrał prostopadłą piłkę do wbiegającego Stasia Kornaszewskiego robiąc jednocześnie wynik 1:11 dla drużyny ze Środy. W 35 minucie Stasiu zdobył kolejna bramkę, a dokładnie swoja szóstą w tym meczu dając tym samym prowadzenie 1:12. W 38 minucie gospodarze wykorzystali rzut wolny z linii pola karnego zmniejszając straty, jednak chwile później Adam Rozwora znów strzelił bramkę dającą wynik 2:13. W 43 minucie Avia znów strzeliła bramkę, trzecią i jednocześnie swoją ostatnia w tym meczu. Kolejne bramki zdobywali już tylko poloniści. W 45 min. Jasiu Kasprzyk zaskoczył bramkarza gospodarza sprytnym strzałem z narożnika boiska. Kilka sekund później znów J. Kasprzyk dobił piłkę do pustej bramki dającą wynik 3:15. Kolejna minuta i kolejna bramka, tym razem do bramki piłkarzy z Kamionek trafił Marcel Scholz. Wynik na 17:3 podwyższył Michał Kościelniak otrzymując podanie od Jasia Kasprzyka. W 49 minucie, ostatnia bramkę w tym meczu, ustalając jednocześnie wynik na 3:18 dla Polonii Środa zdobył Marcel Scholz, strzałem praktycznie z linii końcowej boiska. Po oficjalnym mecz, zawodnicy zagrali jeszcze 15 minutowy sparing w którym w Naszej drużynie na ataku grali dwaj bramkarze. Jeden z nich, Sebastian Łopatka zdobył 2 bramki i po jego trafieniach Polonia wygrała 0:2.
Mecz w wykonaniu młodych polonistów na pewno mógł się podobać nie tylko kibicom ze Środy, ale również miejscowym, gdyż piłkarze Polonii pokazali to co potrafią czyli grę na jeden kontakt, zmiany pozycji itp.
Już w najbliższą sobotę Polonia zagra kolejne spotkanie w rozgrywkach WZPN a ich rywalem będzie Kłos Zaniemyśl. Spotkanie to odbędzie się na orliku przy ul. Witosa o godz. 11:00.
Polonia wystąpiła w składzie W. Król, F. Półrolniczak, K. Tabaczka, J. Kasprzyk, A. Kluczyński, W. Moroz, A. Rozwora, M. Scholz S. Łopatka, K. Kusik, M. Kościelniak, M. Dolata, S. Kornaszewski, G. Kusza.
Najnowsze aktualności
-
Intensywną niedzielę mieli orlicy starsi z rocznika 2013. Podopieczni Radosława Falgiera i Kamila Drzewieckiego z rana udali się na turniej ligowy do Psar Polskich, a wieczorem rozegrali emocjonujący mecz I ligi okręgowej młodzików młodszych przeciwko rok starszym chłopakom z Warty Śrem. Spotkanie zakończyło się porażką Polonii 4:6.
-
W 3. kolejce zespół młodzików młodszych (rocznik 2012) prowadzony przez Dominika Rogowskiego i Kornela Ladrowskiego udał się do Książa Wielkopolskiego. Po ekscytującym pojedynku średzki zespół przywiózł do domu trzy punkty. Drużyny grały cios za cios, a decydujące trafienie Poloniści zdobyli minutę przed końcem spotkania - w 79. minucie gola na wagę trzech punktów zdobył Timur Tsarenko.
-
Dwa wyjazdowe spotkania w I lidze wojewódzkiej rozegrali młodzicy młodsi z rocznika 2012. Podopieczni Bartosza Tomaszewskiego i Miłosza Chojnackiego najpierw pokonali 10:2 zespół UKS AP Reissa Jarocin, a hat trick skompletowali Witold Chojnacki oraz Piotr Nowaczyk. Następnie w poniedziałek przegrali z SMS AP Reissa Ślesin 0:3.
-
Ze zmiennym szczęściem rywalizowały w weekend zespoły młodzików starszych (rocznik 2011). W niedzielę pierwsi na boisko wybiegli zawodnicy Polonii II, którzy pewnie wygrali ze Zjednoczonymi Września 13:3. Fenomenalną skutecznością popisali się Marcel Łuczak - pięć bramek oraz Adam Peiner - cztery bramki. Następnie swój mecz w I lidze okręgowej rozgrywała pierwsze drużyna. Po ciekawym meczu mimo prowadzenia do przerwy ostatecznie przegrała 3:7 z Poznańską Trzynastką. We wtorek kolejny mecz rozegrał zespół rywalizujący w II lidze okręgowej. W domowym meczu nasza drużyna pokonała 5:2 Kotwicę Kórnik.
-
W sobotnim meczu II ligi okręgowej trampkarzy młodszych zespół dziewcząt Polonii Środa Wielkopolska przegrał 0:4 (0:3) z zespołem LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Na boisku w Solcu zawodniczki Polonii szybko dały się zaskoczyć dwoma bramkami, których nie dały rady odrobić do końca spotkania. Gospodarze dołożyli dwa trafienia pod koniec pierwszej i drugiej połowy, zasłużenie wygrywając.
-
Dwa mecze w miniony weekend rozegrali trampkarze młodsi z grupy pierwszej. Najpierw w piątek na boisku CTP1 zespół wygrał w II lidze okręgowej aż 14:1 z Koziołkiem Poznań, a hat tricka w tym meczu skompletowali Adam Nadobnik i Jan Marcinkowski. W sobotę natomiast drużyna rozegrała mecz ligi wojewódzkiej z UKS Śrem. Poloniści wygrali ten mecz 7:1, a hat trickiem popisał się tym razem Jakub Przybylski.