22.04.2013
Orliki młodsze pokonały Lecha PoznańW późne niedziele popołudnie drużyna Orlika młodszego zmierzyła się z kolejnym rywalem którym był Lech I Poznań. Mecz ten rozegrany został w Poznaniu na ul Armii Poznań. Rywal jak sama nazwa wskazuje, bardzo silny, prezentujący dobry poziom gry. W ostatnich meczach pomiędzy Polonią a Lechem to drużyna z Poznania była lepsza, gdyż w ubiegłym sezonie w pierwszym meczu był remis a w drugim wygrał Lech. W niedzielnym spotkaniu na boisku było widać walkę, zaangażowanie i chęć gry zarówno w jednej jak i drugiej drużynie.
Po pierwszym gwizdku sędziego, który sygnalizował rozpoczęcie zawodów, Lech Poznań miał przewagę. Łatwo przedostawał się pod Naszą bramkę, szybka gra utrudniała Naszym piłkarzom przejęcie piłki. Już w 3 minucie po jednej z takich akcji bramkarz średzkiej Polonii musiał wyciągać piłkę z bramki gdyż strzał z narożnika pola karnego okazał się zbyt precyzyjny. Z minuty na minutę Polonia starała się dorównać drużynie z Poznania co przyniosło bramkę wyrównującą w 7 minucie. Strzelcem był Aleksander Kluczyński, który wykorzystał zamieszanie pod bramką rywali spowodowane dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Od tego momenty gra zaczęła się wyrównywać lecz nadal ze wskazaniem na drużynę z koziołkiem na piersi. Pod koniec pierwszej połowy Polonia straciła dwie bramki które spowodowane były słabym upilnowaniem rywala pod Naszą bramką. Bramki te wpadły kolejno w 18 i 23 minucie.
W trakcie przerwy chłopcy ze Środy Wlkp. dostali od trenera mocny zastrzyk motywacji na drugą część meczu co przyniosło skutek już minutę po wznowieniu gry. W 26 min dobrym strzałem wykazał się Stasiu Kornaszewski który strzałem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi. Po zdobyciu bramki dającej wynik 3:2, Polonia pewniej ruszyła do ataku natomiast drużyna poznańskiego Lecha zaczęła grać chaotycznie co też Nasi piłkarze wykorzystali w 33 min zdobywając wyrównującego gola. Na listę strzelców wpisał się ponownie Olek Kluczyński który po przechwycie piłki stanął sam na sam z bramkarzem i strzałem po długim słupku doprowadził do remisu. Niestety dwie minuty później Nasz bramkarz Sebastian Łopatka skapitulował po zamieszaniu pod Naszą bramką i Lech Poznań znów prowadził co przekładało się na wynik 4:3. Kolejne bramki zdobywane były już tylko przez zawodników w zielonych strojach, które reprezentują barwy sponsora SKOK WIELKOPOLSKA. W 37 min do remisu doprowadził Adam Rozwora, który dośrodkowując piłkę z rzutu rożnego wkręcił futbolówkę do bramki. Lech Poznań od tego momentu zaczął grać ofensywnie co wykorzystali Nasi piłkarze grając szybkie kontry. Po jednej z takich kontr Adam Rozwora wybiegł sam na sam z golkiperem z Poznania, zdobywając swoją kolejną bramkę. Polonia po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca. W 42 min znów Adam Rozwora zaskoczył bramkarza gospodarzy, oddając strzał z ostrego kąta. Piłka została posłana z lewej strony tuż pod poprzeczkę i szósty raz zawodnik z numerem 1 na plecach musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Kilkadziesiąt sekund później poznański bramkarz wprowadził piłkę do gry zagrywając do najbliższego obrońcy, ten pod naporem Naszego napastnika odegrał znów do bramkarza, którego zaatakował Kacper Cyka wykorzystując prezent i umieszczając piłkę w bramce co przełożyło się na wynik 4:7 dla średzkiej Polonii. Była to ostatnia bramka tego spotkania mimo iż zarówno z jednej jak i drugiej strony były bardzo groźne sytuacje, m.in. zawodnik gospodarzy dwukrotnie popisał się mocnym strzałem ale na szczęście dla gości piłka zatrzymywała się tylko na poprzeczce. Warto także pochwalić broniącego w drugiej połowie Sebastiana Łopatkę, który kilkukrotnie swoimi paradami uchronił polonistów przed utratą bramki. Tak samo na pochwałę zasługuję wszyscy zawodnicy zarówno Ci grający od początku jak i zmiennicy, którzy pokazali że nie można wierzyć w cuda lecz w swoje umiejętności. Cała drużyna spisała się na medal, zostawiając na boisku nie tylko pot ale i serce. Pokonać Lecha Poznań na ich własnym obiekcie to marzenie nie jednego chłopca.
Patrząc na niedzielny mecz, zaangażowanie młodych piłkarzy ze Środy, mogę powiedzieć, że ciężką pracą zbliżamy się do tego.
Polonia wystąpiła w składzie: W. Król, F. Półrolniczak, J. Kasprzyk, W. Moroz, A. Kluczyński, S. Kornaszewski, K. Cyka, A. Rozwora, S. Łopatka, M. scholz, M. Kościelniak, K. Kusik, K. Tabaczka, G. Kusza, M. Dolata
Galerię z tego spotkania obejrzeć można klikając tutaj.
Najnowsze aktualności
-
Kolejny świetny występ odnotowała w weekend Polonia 2012, która na wyjeździe wygrała 7:0 z Kanią Gostyń. Doskonałą skutecznością popisał się Jeremi Sójka, który bramkarza rywali pokonał aż cztery razy. Dorobek strzelecki średzkiej drużyny uzupełnili Bartłomiej Krajewski, Piotr Nowaczyk oraz Kacper Leciej. Polonia 2012 II również grała w weekend. Podopieczni Kornela Ladrowskiego i Patryka Słomczyńskiego przegrali 0:10 z Orlikiem Mosina.
-
Zespół juniorek w niedzielę udał się do Poznania, aby zmierzyć się z zespołem Sparks. Polonistki po dwóch golach Martyny Nowaczyk wygrały 2:0, stawiając kolejny krok w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek. Po czterech kolejkach Polonia prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów nad zespołem Sparks i sześciu nad Spartą Miejska Górka.
-
Tylko jeden punkt w starciu z Olimpią Koło wywalczyła Polonia 2011. Nasz zespół szybko objął prowadzenie po golu Kacpra Pautera, ale nie potrafił go utrzymać i w drugiej połowie to rywale byli górą. Dopiero w 79. minucie do remisu doprowadził Jan Marciniak, a chwilę później Poloniści mogli jeszcze wyrwać trzy punkty, ale po strzale naszego zawodnika piłka tylko trafiła w poprzeczkę.
-
Polonia 2010 nie zwalnia tempa i w sobotę odniosła jedenaste zwycięstwo w jedenastym meczu 1. ligi wojewódzkiej. Tym razem nasz zespół wygrał 5:0 z dotychczasowym wiceliderem rozgrywek - Polonią 1912 Leszno. Kolejny raz błysnął Kamil Jankowiak, zdobywca czterech bramek. Jedną bramkę dołożył Mateusz Fórmaniak. Drugi zespół na wyjeździe bezbramkowo zremisował z Huraganem Pobiedziska.