08.01.2014
Orliki młodsze na drugim miejscu w Luboniu5 stycznia w Luboniu odbył się kolejny turniej halowy dla chłopców urodzonych w 2004r. W imprezie tej wystąpiło aż 13 drużyn w tym oczywiście nasz zespół Polonii z rocznika 2004. Do Lubonia przyjechały tak silne zespoły jak Warta I Poznań, Warta II P-Ń, Nielba Wągrowiec, Wełna Rogoźno I, Wełna II, Unia Swarzędz, Lider Swarzędz, Gniewko Gniezno oraz UKS Śrem, Jedynka Luboń, Chrobry Poznań, Orlik Każmierz.
W zasadzie to na tym turnieju nie było słabych drużyn. Organizatorzy podzielili zespoły na 3 grupy. Ze względu na nieparzystą liczbę startujących drużyn w grupie A było 5 zespołów tutaj mecze rozgrywane były 1x10 min, natomiast w grupie B i C były po 4 drużyny a mecze trwały 1x12 min. W grupach mecze rozgrywano systemem każdy z każdym następnie powstała tabela do fazy pucharowej. Wiadome było, że drużyna, która zajmie 1 miejsce w swojej grupie będzie mieć łatwiejszą ( krótszą) drogę do finału. Ale pozostałe zespoły nie były skreślane z turnieju tylko rozstawione od 1/8 finału. Nasz zespół Polonii trafił do grupy B i grał z Wełną Rogoźno I, Liderem Swarzędz, UKS Śrem. Pierwszy mecz naszym zawodnikom przyszło rozegrać prawie bez rozgrzewki, ponieważ zaraz po przebraniu się w szatni nasz zespół wywołany został do pojedynku z jednym z faworytów turnieju, czyli Wełną Rogoźno. Poloniści już raz spotkali się z tą ekipą na innej imprezie i miło tego nie pamiętają gdzie ulegliśmy rywalom aż 1-7. Jednak teraz było inaczej nasz zespół zagrał odważnie i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, choć poloniści dwa razy trafiali w słupek bramki przeciwnika. Drugi mecz grupowy to pojedynek z dobrze znanym zespołem zza między- Liderem Swarzędz. Niestety nieco rozluźnieni zawodnicy Polonii popełnili trzy katastrofalne błędy w obronie a piłkarze Lidera oddali w meczu trzy strzały i wszystkie były celne. Od wyniku 0-3 zaczął się pościg naszej drużyny, która na boisku miała przewagę, ale liczy się to, co wpada do siatki. Najpierw Adam Krotofil trafił w słupek i w poprzeczkę. Ten sam zawodnik chwilę później zdobył kontaktową bramkę. Czasu było coraz mniej. Na 4 min przed zakończeniem pięknym rajdem popisał się Filip Kaczmarek, który minął trzech zawodników i uderzył mocno, że bramkarz odbił piłkę wprost pod nogi Nikodema Dymskiego, który skierował futbolówkę do pustej bramki. Niestety na remis czasu nie starczyło i poloniści musieli uznać wyższość rywali ze Swarzędza. W ostatnim meczu grupowym Polonia podejmowała UKS Śrem i tutaj nasi zawodnicy nie mieli już litości dla swoich rywali wygrywając 5-0. Łupem bramkowym podzielili się: A. Krotofil, F. Kaczmarek 2x, R. Rubach i F. Łasocha. Polonia z 4 pkt uplasowała się na drugim miejscu w grupie, co dało nam grę w 1/8 finału. Po ponad godzinnej przerwie gdzie zawodnicy przyglądali się z trybun grze innych drużyn przyszło zmierzyć się polonistom z Unią Swarzędz, która w swojej grupie A zajęła 4 miejsce i zgromadziła też 4pkt. Początek ułożył się nie najlepiej dla Polonii, ponieważ już w 3min spotkania nasi chłopcy stracili bramkę. Czas upływał i Średzianie byli już gdzieś poza turniejem, ponieważ na tym etapie zespół, który przegrał swój mecz kończył udział w turnieju. W końcówce solową akcją popisał się Filip Kaczmarek, który wykorzystał sytuację sam na sam i uratował nasz zespół. Mecz zakończył się remisem a więc rozstrzygnięcie miały dać rzuty karne. Karne to oczywiście wojna nerwów, czysta loteria. Tutaj szczęście było po stronie Polonii, która wygrała w karnych 6-5. Dało to awans naszemu zespołowi do dalszych gier, czyli do ¼ finału. Tam czekała już Warta II Poznań. Poloniści wcale nie przestraszyli się ekipy „zielonych” i już na samym początku meczu wyszli na prowadzenie dzięki bramce strzelonej przez F. Kaczmarka. Warta dotychczas była bezbłędna wygrywała wszystko, ale w meczu z Polonią nic im nie wychodziło. A młodzi poloniści grali dobrze i spokojnie, co było ważne. Syrena kończąca mecz oznaczała jedno- półfinał! A tam powtórka z pojedynku w grupie, bowiem do półfinału dotarła oczywiście Wełna Rogoźno. Nasz zespół musiał podejść do tego spotkania zaledwie po jednym meczu przerwy a więc po 12 min a zmęczenie dawało się już we znaki. Wełna do tego meczu przystąpiła bardziej wypoczęta. Ale to Polonii nie przeszkodziło w nawiązaniu równej walki. W 4 min prowadzenie naszej drużynie dał Jędrek Lammel i zaczął się prawdziwy mecz, bo czas uciekał coraz szybciej a piłkarze z Rogoźna nieco bezsilni próbowali już strzelać na bramkę Polonii z własnej połowy. Kibice ze Środy nie dowierzali, że ich zawodnicy mogą zaraz znaleźć się w wielkim finale. Gdy do końca meczu pozostało 40 sekund celny strzał zza pola karnego oddał jeden z obrońców Wełny i doprowadził do remisu. Było już tak, blisko ale prawdziwe emocje dopiero nadejść miały w rzutach karnych. Nasi zawodnicy już raz w tym turnieju strzelali rzuty karne i to z powodzeniem. Nikt chyba nie sadził, że zawodnicy będą strzelać po tyle serii (zwykle strzela się po 3 serie). Przy stanie 6-6 na wysokości zadania stanął nasz bramkarz Sebastian Ciesielski, który najpierw obronił rzut karny bramkarza przeciwnej drużyny a następnie sam postawił kropkę nad „i” trafiając celnie do siatki. Szał radości w szeregach Polonii, oraz na trybunach. Polonia zagra w wielkim finale. Rywalizacja z Wełną Rogoźno zakończyła się wynikiem 7-6. Do finału doszła tez drużyna Warty I Poznań. Wygrała wszystkie swoje mecze po drodze. Zespół Warty drogę do finału miał krótszą, ponieważ po zajęciu I miejsca w grupie trafił od razu do ¼ finału a poloniści zaczynali od 1/8 finału a więc o jeden mecz więcej. I to przełożyło się na grę w finale, gdzie było widać braki sił w naszym zespole a Warta grała jak z nut, pewna siebie. W finale Polonia nie nawiązała walki z zawodnikami z Poznania i uległa 0-3 zajmując ostatecznie wysokie drugie miejsce w turnieju. Drugiej lokaty w silnie obsadzonym turnieju chyba nikt się nie spodziewał. Tym bardziej że młodzi zawodnicy Polonii mają wciąż przerwę w treningach i było to ich pierwsze spotkanie na boisku po świętach w nowym roku. Żeby dojść do samego finału potrzebne było szczęście, które sprzyjało Polonii chociażby w tych dwóch meczach gdzie o zwycięstwie przesądziły rzuty karne. Polonia odebrała puchar za zajęcie drugiego miejsca w turnieju „Luboń Cup” a bramkarz Polonii Sebastian Ciesielski został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju za co odebrał pamiątkową statuetkę.
Klasyfikacja końcowa:
1 Warta I P-Ń
2 KS POLONIA ŚRODA WLKP
3 Wełna Rogoźno
4 Nielba Wągrowiec
5 Chrobry P-Ń
6 Gniewko Gniezno
7 Warta II P-Ń
8 Wełna II Rogoźno
9 Unia Swarzędz
10 Lider Swarzędz
11 UKS Śrem
12 Jedynka Luboń
13 Orlik Kaźmierz
Polonia wystąpiła w składzie: S. Ciesielski, D. Budziński, R. Rubach, A. Krotofil, F. Kaczmarek, J. Lammel, F. Łasocha, M. Binkowski, M. Janiszewski, N. Dymski
Najnowsze aktualności
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.