09.09.2013
Orlicy zagrali dla KubyPodczas sobotniego Wielkiego Pikniku Piłkarskiego „Kolejorz kontra Polonia” na średzkim stadionie, gdzie główną atrakcją był mecz trzecioligowej Polonii Środa z ekstraklasową drużyna Lecha Poznań, kibice mogli także obejrzeć spotkanie tych samych drużyn, reprezentowanych przez zawodników urodzonych w 2003r czyli orlików starszych. Obie drużyny młodzieżowe znają się bardzo dobrze, ponieważ już kilka razy spotykali się w rozgrywkach WZPN i statystyki przemawiają za zawodnikami ze Środy, ponieważ na 6 spotkań, Polonia wygrała 3 razy, dwa razy mecz zakończył się remisem, natomiast Lech wygrał tylko raz. Po sobotnim meczu statystki zmieniły się na 3-3-1.
Młodzi poloniści podczas tego meczu mieli jeden cel – „GRAMY DLA KUBY”. Nie było ważne jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, ale żeby zwrócić uwagę kibiców na chorobę Naszego kolegi z drużyny, któremu kilka tygodni temu, lekarze wykryli nowotwór mózgu 4 stopnia. Dziś ten dziesięciolatek jest już po operacji i czeka na dalsze leczenie – chemioterapię, która jest bardzo kosztowna.
Wybiła godzina 15:30 i na boisku głównym, sędzia dał sygnał do rozpoczęcia meczu. Polonia ubrana w zielone stroje, które są symbolem nadziei – nadziei na wyzdrowienie Kuby, natomiast młodzi Lechici w barwach niebiesko białych jak przystało na kolejarza. Pierwsze minuty to zdecydowana przewaga gości, którzy to zepchnęli polonistów na swoją połowę, nie pozwalając z niej wyjść. Z czasem ta przewaga się zmniejszała i od ok. 8 minuty kibice oglądali dobre, wyrównane spotkanie. Drużyna z Poznania podczas pierwszej połowy oddała znacznie więcej strzałów, strzałów które były bardzo precyzyjne i gdyby nie dobra forma w tym dniu Naszego bramkarza Wiktora Króla, to do przerwy Polonia mogłaby już przegrywać, natomiast tak się nie stało i po 15 minutach gry, bo na tyle ustawiony został zegarek sędziego, ten odgwizdał przerwę. Obie drużyny zeszły do swoich boksów, do swoich trenerów, którzy przez najbliższe 3 minuty starali się przekazać jak najwięcej informacji, aby ten mecz w drugiej połowie był jeszcze lepszy. Po chwili przerwy na płycie boiska znów ukazali się licznie zgromadzonej publiczności, młodzi zdolni piłkarze Polonii Środa i Lecha Poznań. Drugą połowę rozpoczynali Lechici. Podczas przerwy słowa trenera Mariusza Kułaka nie poszły z wiatrem, tylko trafiły do polonistów, ponieważ druga połowa to już przewaga wychowanków ze Środy. W 20 minucie Nasi piłkarze przeprowadzili dobrą akcję, kiedy to Kacper Cyka podał górną piłkę do Adama Rozwory, ten dobrze ją przyjmując, obracając się jednocześnie w kierunku bramki z okolicy 20 metrów posłał futbolówkę tuż pod poprzeczkę i w tym momencie Krzysztof Bąkowski, bramkarz Lecha musiał uznać wyższość rywala i wyciągnąć piłkę z bramki. Radość na trybunach była bardzo duża, ponieważ w tym momencie trybuny były już prawie pełne czyli ok. 2000 osób widziało ten strzał. Adam po zdobyciu bramki podbiegł do kibiców i pokazał wszystkim napis na koszulce „GRAMY DLA KUBY”.
Radość gospodarzy nie trwała zbyt długo, ponieważ chwile później Nasz pomocnik nie upilnował Filip Wilaka i ten z podobnej odległości jak chwilę wcześniej Adam Rozwora, mocnym strzałem zaskoczył Wiktora Króla, który przy tym strzale był bezradny i wynik zmienił się na 1:1.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, choć piłka dwa razy trafiała w poprzeczkę, raz po strzale Olka Kluczyńskiego na bramkę Lecha, gdzie zabrakło dosłownie centymetrów, natomiast drugi raz piłka trafiła w poprzeczkę Polonii, kiedy to młodzi piłkarze Lecha przeprowadzili groźna kontrę.
Mecz ostatecznie zakończył się zasłużonym remisem 1:1 i żadna ze stron nie została skrzywdzona. Było to dobre widowisko dla kibiców, oraz dobra nauka dla tych piłkarzy, którzy mają już za sobą grę dla większej publiczności niż jak do tej pory kilkudziesięciu osób – rodziców. Miejmy nadzieję, że już za parę lat będziemy słyszeć o tych chłopakach jako zawodnikach najlepszych drużyn krajowych i zagranicznych.
Korzystając z okazji pragnę podziękować w imieniu Kuby jak i jego rodziców oraz klubu Polonia Środa za przekazaną pomoc. Jak widać, ludzie mają chęć niesienia pomocy innym i nie są obojętni w tym przypadku na krzywdę dziecka, dziesięcioletniego Kuby.
Akcja „GRAMY DLA KUBY” przyniosła pożądany efekt z czego jesteśmy bardzo dumni. Polonia wystąpiła w składzie
Wiktor Król, Filip Półrolniczak, Kamil Tabaczka, Jasiu Kasprzyk, Aleksander Kluczyński, Witek Moroz, Adam Rozwora, Kacper Cyka, Sebastian Łopatka, Stasiu Kornaszewski.
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.