04.10.2010
Orlicy pokonali KlękęW sobotę 02 października drużyna Orlików rozegrała swój kolejny mecz-tym razem z Phytopharmem Klęka.Po zwycięstwie w pierwszym meczu między tymi drużynami,nasi zawodnicy uchodzili za faworytów tego spotkania.Przewidywania te w pełni pokryły się w rzeczywistości.Przez cały czas Poloniści mieli zdecydowaną przewagę, długi czas utrzymywali się przy piłce i często dochodzili do sytuacji bramkowych.Rywale byli w stanie przeprowadzić tylko kilka kontrataków ale nie przysporzyły one większych problemów naszej obronie.W pierwszej połowie swoją dominację nasi zawodnicy potwierdzili dwukrotnie pokonując bramkarza z Klęki.W obu przypadkach dokonał tego pięknymi strzałami z dalszej odległości B.Bartkowiak.W drugich 25 minutach mimo wielu okazji, tylko W.Łuczak w sytuacji sam na sam zdobył bramkę dla naszej drużyny i tym sposobem ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Polonii.Jest to najniższy z możliwychwyników jaki mogli osiągnąć nasi zawodnicy, bo w kilku sytuacjach albo za późno decydowali się na strzał albo zbyt egoistycznie próbowali rozegrać akcje pod bramką przeciwnika. Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 15.10.10 na wyjeździe z Szóstką Śrem,ponieważ w najbliższy weekend mają pauze. Polonia zagrała w składzie : K.GOŁĘBIEWSKI , Ł.SPYCHAŁA , F.GÓRSKI P.RATAJCZAK , M.GRACZYK , A.BUBLIC , K.GRABOWSKI , K.MURAWSKI , M.MISZKIEWICZ, G.MAŁOLEPSZY , J.WŁODARZ , B.BARTKOWIAK , W.ŁUCZAK , M.WUJEK , A.WOJTYSIAK , F.RADEK , K.SZYMCZAK,M.CHUDY , K.FURMANEK , K.OPOROWSKI.
Najnowsze aktualności
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.