24.10.2015
Ograli Wartę w Poznaniu (1999/00)Mecz z Wartą decydował o tym, czy zespół Polonii Środa będzie się liczył w walce o drugie miejsce w ligowej tabeli, czy pozostanie nam tylko walka o miejsce gwarantujące utrzymanie w lidze. Ścisk w naszej grupie jest ogromny i każdy punkt w tych trzech ostatnich meczach tej rundy może mieć podwójną wagę.
Nasi zawodnicy doskonale zdają sobie sprawę z tej sytuacji i do dzisiejszego meczu podeszliśmy bardzo skoncentrowani, choć na to spotkanie dotarliśmy kilkanaście minut przed jego rozpoczęciem. Od pierwszych minut meczu gospodarze starali się przejąć kontrolę w środkowej strefie boiska, jednak nasi zawodnicy bardzo mądrze przerywali ich akcje i wyprowadzali szybkie kontry. Już w piątej minucie meczu objęliśmy prowadzenie po szybkiej akcji Denisa Mutschke, który uciekł obrońcy Warty, strzelił po długim słupku a tam pięknie akcję zamknął Marcin Szymorek i wpakował piłkę do bramki poznaniaków. Od tego momentu zespół Warty starał się odrobić straty, jednak nasi obrońcy nie pozwolili oddać na nasza bramkę żadnego strzału. Nasi zawodnicy kilka razy próbowali podwyższyć wynik strzałami z dalszej odległości, jednak ich celność nie była zbyt dobra. Do przerwy wynik meczu nie uległ już zmianie.
Po przerwie uzyskaliśmy dużą przewagę i nie pozwalaliśmy gospodarzą na wyjście z własnej połowy. Najbliższy pokonania bardzo dobrze broniącego bramkarza Warty był trzykrotnie Marcin Szymorek, jednak jego strzały minimalnie mijały światło bramki i Mikołaj Zys, którego strzał z linii bramkowej wybił obrońca, drugi raz pięknie obronił bramkarz parując piłkę na rzut rożny. W 70 minucie piłką w twarz dostał Piotr Skrobosiński, który musiał opuścić boisko, i jego miejsce zajął Mikołaj Zys. Warta widząc brak naszego stopera rzuciła się do odrobienia strat, jednak po wejściu na boisko Łukasza Buczmy, który zmienił Piotra Skrobosińskiego i wszedł na atak za Mikołaja Zysa gra znowu się wyrównała i nasz zespół kontrolował przebieg spotkania do ostatniego gwizdka sędziego. Ostatecznie Polonia pokonuje Wartę 0:1. Po tym zwycięstwie nadal liczymy się w walce o drugie miejsce w tabeli i dołożymy starań aby tak się stało.
Kolejny mecz nasz zespół zagra za dwa tygodnie u siebie z zespołem Kani Gostyń.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: bramkarz- Łukasz Spychała; obrońcy: Adamczyk Adam, Krzysztof Kaźmierczak, Stanisław Kiel, Piotr Skrobosiński(72 Łukasz Buczma); pomocnicy: Wojciech Leporowski (63’Adam Buczma), Szymon Puzicki, Rafał Kościelniak (59’Marcin Typański); atak: Marcin Szymorek, Denis Mutschke, Mikołaj Zys.
W rezerwie pozostali: Dawid Włodarczak i Kacper Gołębiewski.
Najnowsze aktualności
-
06.10.2009
Poważna kontuzja Mikołaja Michalaka
Dłuższa przerwa w meczach i treningach czeka naszego obrońce Mikołaja Michalaka, który na ostatnim meczu wyjazdowym z Gromem Plewiska zerwał ścięgno achillesa.
-
05.10.2009
2 dni przerwy i gramy w Pucharze
Już w najbliższy wtorek o godz. 16.15 pierwszy zespół Polonii zainaguruje rozgrywki w Pucharze Polski strefy poznańskiej. Rywalem będzie Kotwica Kórnik. Po sobotnim meczu derbowym podopieczni trenera Ryszarda Rybaka będą musieli szybko zregenerować siły i zagrać dobre spotkanie z lokalnym rywalem.
-
05.10.2009
Remis juniorów z Lesznem
W niedzielę 4 października zespół juniorów starszych rozegrał na własnych obiektach kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach Wielkopolskiej Ligi. Tym razem do Środy zawitała drużyna Polonii 1912 Leszno. Mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2.
-
05.10.2009
Polonia nie zwalnia tempa- podsumowanie IX kolejki
Drugi tydzień z rzędu średzka Polonia spędzi na fotelu lidera IV ligi grupy północnej. Po wygranej w szlagierowym meczu kolejki 3:0, poloniści mają w tabeli dwa punkty przewagi nad Leśnikiem Margonin.