09.05.2022
Nieudany wyjazd do Popowa (2006)W meczu siódmej kolejki ligi wojewódzkiej juniorzy młodsi Polonii przegrali w Popowie z Błękitnymi Wronki 0:3, choć do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Po tej porażce Poloniści spadli na ósme miejsce w ligowej tabeli.
Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Popowie. Poloniści udając się na to spotkanie wiedzieli, że czeka ich trudne zadanie i ciężka przeprawa, ale do składu po kontuzjach i dłuższej przerwie wróciło dwóch zawodników.
Pierwsza połowa to bardzo dobra gra i dyscyplina taktyczna naszego zespołu, który zgodnie z przewidywaniami zmuszony był do obrony i czekał na swoje okazjepo odbiorze piłki w strefie średniej. Tutaj gospodarze, pomimo dłuższego utrzymywania się przy piłce, nie potrafili w żaden sposób zagrozić bramce strzeżonej przez Macieja Nabiałka. Z każdą minutą Poloniści pozwalali sobie na więcej, potrafiąc w kluczowych momentach przyspieszyć grę oraz utrzymać się przy piłce. Pod koniec pierwszej połowy Jakub Wawroski znalazł się w dogodnej sytuacji i oddał silny strzał sprzed pola karnego, lecz bramkarz Błękitnych nie dał się zaskoczyć i sparował piłkę na rzut rożny. Oprócz tej najlepszej sytuacji nasi zawodnicy oddali też kilka niecelnych strzałów na bramkę rywali. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis po bardzo mądrej grze piłkarzy Polonii.
Druga połowa wyglądała bardzo podobnie. Stroną dominującą byli piłkarze z Wronek, którzy przyspieszyli grę i częściej decydowali się na piłki zagrywane za plecy obrońców. Kluczowym momentem tego spotkania była 62. minuta. Gospodarze wyszli na prowadzenie w meczu, a bramka dodała im odwagi do gry oefnsywnej. Polonistom natomiast podcięła skrzydła na tyle, że w samej końcówce stracili jeszcze dwie bramki. Były efektem tego, że zespół się odkrył, chcąc odrobić straty. Niestety ten mecz kosztował sporo sił wszystkich, ale większą ławką rezerwowych dysponowali gospodarze, którzy też lepiej zarządzali siłami na boisku. Gra Polonistów mogła cieszyć, ale niestety trochę zabrakło do zwycięstwa.
Za tydzień w niedzielę Poloniści rozpoczną rundę rewanżową spotkaniem wyjazdowym z zespołem Poznańskiej 13.
Polonia - Junior B2 (2006)
I liga wojewódzka B2 Proton - grupa I (RW)
8 maja 2022, godz. 13:00 - Popowo
Błękitni Wronki 3:0 (0:0) Polonia Środa Wielkopolska
Jakub Durkiewicz 62, Jakub Pawełkiewicz 74, Adrian Czaprański 90+3
Polonia: 48. Maciej Nabiałek - 5. Kacper Bartkowiak, 8. Jakub Wawroski, 12. Kacper Manicki, 13. Stanisław Dębowski (80, 10. Krzysztof Bartkowiak), 14. Jan Wójkiewicz, 19. Aleksander Wyderkiewicz, 21. Paweł Hładyszewski (46, 17. Kamil Mielcarek), 23. Jeremi Zaganiaczyk, 31. Jakub Płonka (82, 20. Rafał Kozica), 96. Krzysztof Biadała. W kadrze także: 99. Filip Kaczmarek.
trenerzy: Łukasz Kaczałka, Adrian Błaszak.
sędziował: Mateusz Sipura.
Tabela:
Link to tabeli i terminarza => https://www2.laczynaspilka.pl/rozgrywki/nizsze-ligi-juniorzy,45776.html
I liga wojewódzka B2 Proton - grupa I (RW) | ||||
---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Bramki | Pkt. | |
1. | UKS AP Reissa Poznań | 7 | 26:10 | 14 |
2. | Błękitni Wronki | 7 | 14:12 | 14 |
3. | AKF Poznań | 7 | 19:16 | 13 |
4. | AP Reissa Poznań | 7 | 13:9 | 11 |
5. | Koziołek Poznań | 7 | 8:14 | 9 |
6. | Kania Gostyń | 7 | 13:19 | 7 |
7. | Poznańska 13 Poznań | 7 | 15:17 | 6 |
8. | Polonia Środa Wielkopolska | 7 | 9:20 | 4 |
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.