17.11.2018
Nieudana wyprawa do KołobrzeguW sobotę 17 listopada piłkarze Polonii Środa rozegrali kolejne spotkanie ligowe tej jesieni. Była to przedostatnia kolejka zmagań w tej rundzie a rywalem podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścińskiego była Kotwica Kołobrzeg. Oba zespoły walczą o to żeby zimę spędzić na jak najwyższym miejscu w ligowej tabeli więc dla obu spotkanie to było meczem w którym interesowały ich tylko trzy punkty.
Od samego początku spotkanie było bardzo ciekawe a oba zespoły nie zamierzały ograniczać się do obrony własnej bramki. Po raz pierwszy naprawdę groźnie zrobiło się w 19 minucie. Dawid Wolny znalazł się przed Łukaszem Radlińskim ale nasz bramkarz pewnie wyczuł jego intencje i obronił to uderzenie. Polonia odpowiedziała w 30 minucie. Na uderzenie z około 17 metrów zdecydował się Jakub Apolinarski ale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką bramki rywali. W samej końcówce pierwszej części gry z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić Luis Henriquez a w jego miejsce na placu gry pojawił się Damian Buczma. Jednak do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Duża w tym zasługa Piotra Wujca który w samej końcówce wybił bardzo groźną piłkę spod nóg napastnika Kotwicy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Oba zespoły grały o pełną stawkę. Już w 46 minucie bliski po dośrodkowaniu Jakuba Wilka bliski strzelenia bramki był Piotr Wujec. W odpowiedzi minutę później na bramkę Polonii uderzał Sebastian Deja i tylko ofiarna interwencja Adama Boruckiego zapobiegła stracie bramki przez nasz zespół. W 61 minucie po uderzeniu Michała Ciarkowskiego z około 11 metrów piłkę ręką w naszym polu karnym zatrzymuje Oskar Kozłowski i sędzia dyktuje rzut karny dla Kotwicy. Do piłki podchodzi Sebastian Deja i pewnym strzałem pokonuje Łukasza Radlińskiego. Po stracie bramki Polonia starała się doprowadzić do wyrównania. Jednak nasze akcje dobrze zatrzymywali obrońcy gospodarzy. W 79 minucie Polonia była bliska wyrównania. Z rzutu wolnego dośrodkował Damian Buczma, głową w polu karnym strzelał Adam Gajda ale piłka minimalnie minęła słupek bramki rywali. W samej końcówce spotkania nasz zespół nadział się na kontratak rywali po którym pięknym uderzeniem z około 16 metrów w samo okienko bramki popisał się Łukasz Szymański i Kotwica podwyższyła prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie z Kołobrzegu Polonia wraca bez punktów.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Radliński – 25. Henriquez (43` 3. Buczma), 2. Borucki, 5. Wujec, 23. Kozłowski, 10. Kujawa (76` 14. Jurga), 8. Zgarda, 7. Wilk (72` 20. Gajda), 19. Apolinarski, 9. Pawlak (65` 13. Górzyński), 11. Bartoszak.
Kotwica wystąpiła w składzie: 1. Górski – 4. Kieruzel ,6. Szynka (77` 17. Chyła), 7. Ciarkowski (89` 14. Czapłygin), 10. Kuśmierek (83` 27. Gaszka), 15. Deja, 16. Wolny (88` 25. Włodarczyk), 18. Peroński, 20. Gutowski, 22. Szymański, 23. Witt
Bramki: Deja (61`)(k), Szymański (89`)
Żółte kartki: Pawlak, Apolinarski – Wolny, Deja
Widzów: około 150 osób
Najnowsze aktualności
-
W 6 dotychczas rozegranych spotkaniach IV ligi nasz pierwszy zespół zajmuje 3 miejsce z dorobkiem 15 punktów. Drużyna prowadzona przez trenera Ryszarda Rybaka wygrała 5 spotkań i poniosła 1 porażkę. W ostatniej kolejce Polonia na trudnym terenie w Trzemesznie pokonała Zjednoczonych 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 55 min. Marcin Duchała.
-
W niedzielę 13 września w meczu na szczycie grupy trampkarzy C2, nasza drużyna udała się na bardzo ważny mecz do Książa Wlkp. Dotychczas zarówno Pogoń jak i Polonia II miały na koncie komplet zwycięstw. W walce o samodzielne prowadzenie w lidze, średzcy piłkarze pokonali gospodarzy 3-0 (1-0), odnosząc cenne zwycięstwo.