11.09.2011
Nieudana inauguracja juniorów młodszych
Na inaugurację rundy jesiennej w niedzielę 11 września, juniorzy młodsi ulegli nieznacznie na wyjeździe Adalbertusowi Dalewo 2-3 (0-0).
Mecz rozpoczął się od nerwowych akcji z jednej i drugiej strony, a brak dokładności w grze obu drużyn powodował wiele strat i mało ciekawych akcji. Gospodarze próbowali grać prostą piłkę na skrzydła, a akcje kończyły się długimi wrzutami w pole karne. Piłkarze ze Środy dopiero w 25 minucie zagrozili bramce miejscowych, a akcję wykończył ładnym strzałem z 20 metra Artur Kaczmarek, niestety tuż obok prawego słupka. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się stworzyć groźnej sytuacji podbramkowej i zespoły schodziły na przerwę bez zdobyczy bramkowych.
Niestety dla średzian tuż po przerwie Adalbertus wywalczył rzut rożny, który po błędzie w kryciu polonistów zamienił na gola (0-1). Nie minęło kilkadziesiąt sekund, a Maciej Polody dostał prostopadłe podanie i mijając interweniującego bramkarza, zdobył bramkę dającą wyrównanie 1-1. Po pięciu minutach, do dobrej sytuacji doszedł Karol Kaźmierczak, ale jego strzał tuż zza pola karnego minął daleko bramkę. W kolejnym stałym fragmencie gry dla piłkarzy z Dalewa, ponowny błąd krycia defensywy Polonii, dał miejscowym prowadzenie 2-1. W 57 minucie kolejny rzut rożny dla Adalbertusa, który mimo interwencji bramkarza (popychany podczas łapania piłki na piątym metrze) zamienia się na kolejnego gola dla juniorów z Dalewa (1-3). W 64 minucie Szymon Grzelak ponownie daje nadzieje piłkarzom Polonii strzelając kontaktowego gola, po dograniu piłki od Marcina Malusiaka (2-3). Kolejne minuty upływały już pod dyktando piłkarzy ze Środy, ale mało skutecznie co dało zwycięstwo gospodarzom 3-2. Jeszcze znakomitą sytuację na wyrównanie miał Maciej Polody po wypuszczeniu piłki przez bramkarza, ale zabrakło zimnej krwi i strzał z kilku metrów od bramki wylądował obok lewego słupka. Szkoda straconych punktów po wyrównanej walce, ale proste błędy w defensywie podczas stałych fragmentów gry, zaważyły na końcowym wyniku.
Za tydzień w niedzielę o 11.00, juniorzy Polonii podejmują Kotwicę Kórnik.
Juniorzy młodsi zagrali: Kurasiak Bartek, Burchacki Paweł, Janasik Jan, Juskowiak Mateusz, Witucki Karol, Kaczmarek Artur (41 Kudła Patryk), Kaźmierczak Karol, Grzelak Szymon, Malusiak Marcin, Nowak Bartosz (58 Bolewicz Adrian).
Najnowsze aktualności
-
Mimo walki i wyrównanego meczu nie udało się zdobyć punktów Polonii 2011 w starciu z Górnikiem Konin. Poloniści prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Adama Jankowskiego oraz Kuby Kucharskiego, ale tuż po przerwie Górnik wyrównał. Decydujące dwa gole padły w ostatnich pięciu minutach spotkania. Drugi zespół na własnym boisku przegrał 0:3 (0:2) z Avią Kamionki.
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.