07.09.2024
Niesamowite emocje w Środzie Wlkp.W sobotę 7 września piłkarze Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku Zawiszę Bydgoszcz. Mecz rozgrywany przy niesamowitym upale od samego początku trzymał w napięciu.
Pierwsi do ataków ruszyli gracze Zawiszy. Już w 5 minucie Przemysława Frąckowiaka strzałem głową próbował pokonał Patryk Urbański ale piłka poszybowała nad poprzeczką średzkiej bramki. Chwilę później przed szansą stanął Jakub Bojas ale tym razem piłka przeleciała obok słupka. Poloniści rozkręcali się z minuty na minutę i z każdą akcją coraz groźniej atakowali. W 31 minucie spod linii końcowej piłkę zagrał Oscar Romero a całą akcję finezyjnym strzałem piętą wykończył Alex Protaziuk. Chwilę później w doskonałej sytuacji sam na sam z bramkarzem rywal znalazł się Jakub Szczypek ale posłał piłkę obok słupka. W 42 minucie na listę strzelców powinien się wpisać Oscar Romero ale i tym razem piłka przeleciała obok słupka. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się skromnym prowadzeniem Polonii Środa.
W drugiej połowie kibice obejrzeli niesamowite spotkanie. W ciągu ośmiu minut padły cztery bramki a o końcowy wynik oba zespoły walczyły do ostatnich sekund. Najpierw w 58 minucie Bartosz Bartkowiak idealnie zagrał piłkę z rzutu wolnego w pole karne na głowę Piotra Skrobosińskiego a ten celnym strzałem pokonał bramkarza Zawiszy. Dwubramkowym prowadzeniem poloniści cieszyli się zaledwie cztery minuty. W 62 minucie arbiter podyktował rzut karny za zagranie ręką w polu karnym a jedenastkę pewnie wykorzystał Patryk Urbański. Minutę później Jakub Szczypek idealnym podaniem obsługuje Oscara Romero a ten do asysty dorzuca bramkę o znowu Polonia prowadzi różnicą dwóch goli. W 66 minucie Patryk Mikita zaskoczył uderzeniem w krótki słupek Przemysława Frąckowiaka i goście znowu łapią kontakt. Ale poloniści walczyli jak lwy i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa do samego końca spotkania. Ostatecznie Polonia Środa pokonała Zawiszę Bydgoszcz 3:2 (1:0) i wróciła na zwycięską ścieżkę.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Nawrocki, Skrobosiński, Hyl, Laskowski, Bartkowiak, Stangel, Szczypek (75` Milachowski), Protaziuk (68` Koszel), Romero (87` Drame).
Zawisza Bydgoszcz wystąpił w składzie: Sobolewski – Golak, Skórecki, Leonowicz, Kona (59` Młynarczyk), Jaskuła, Łydkowski (46` Sanocki), Horvat, Bojas (63` Mikita), Urbański, Szramowski (82` Rak).
Żółte kartki: Skrobosiński, Nawrocki, Laskowski, Frąckowiak, Koszel – Urbański, Rak, Szramowski
Bramki: Protaziuk (31`), Skrobosiński (58`), Romero (63`) – Urbański (62`), Mikita (66`)
Najnowsze aktualności
-
W swoim piątym meczu w rozgrywkach II ligi okręgowej C2 zespół trampkarzy starszych prowadzony przez Patryka Słomczyńskiego i Dominika Rogowskiego wygrał 9:1 (4:0) z zespołem dziewcząt Sparks Poznań. Dorobek strzelecki rozłożył się na pięciu zawodników, a do siatki rywalek trafiali Dawid Gołębiak, Jan Muszyński - dwie, Oleksandr Misiurkevych - dwie, Filip Cichosz - dwie oraz Adam Poloszyk - dwie.
-
W piątkowy wieczór na boisku Centrum Treningowego Polonii w Środzie został rozegrany mecz II ligi okręgowej młodzików młodszych pomiędzy Polonią Środa Wielkopolska a Zawiszą Dolsk. Zespół Dominika Rogowskiego i Kornela Ladrowskiego spisywał się tego dnia doskonale i pewnie wygrał 3:0 (3:0) po dwóch golach Nikodema Mazurczaka i jednym Franciszka Batyckiego.
-
W piątym spotkaniu w ramach I ligi wojewódzkiej młodzików młodszych zespół Polonii Środa Wielkopolska (rocznik 2012) przegrał na wyjeździe 2:4 (1:2) z KKS-em 1925 Kalisz. Poloniści objęli prowadzenie za sprawą gola Bartłomieja Krajewskiego z 21. minuty, ale później to gospodarze trafiali do bramki. Wynik meczu ustalił Jeremi Sójka.
-
W piątym meczu I ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych Polonia odniosła czwarte już zwycięstwo. Tym razem po ciężkim boju nasz zespół wyrwał zwycięstwo w starciu z Sucharami Suchy Las. Mimo szybko strzelonej bramki przez Polonistów gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie. W końcówce meczu jednak dzięki dwóm bramkom Sviatoslava Melnykova średzka drużyna wyszarpała cenne trzy punkty.