26.10.2015
Nieoczekiwana porażka (2000/01)W sobotę 24 października druga drużyna juniorów młodszych rozgrywała swój mecz ligowy w Miłosławiu z tamtejszym Orlikiem. Po pierwszym meczu między tymi zespołami, kiedy to Poloniści bardzo pewnie wygrali 6 :3 wydawało się, że i tym razem tak będzie. Takiego toku myślenia nie zakłócał nawet fakt , braku z powodu chorób czterech podstawowych zawodników w drużynie Polonii.
Niestety w ostatecznym rozrachunku byliśmy świadkami dużej niespodzianki, ponieważ gospodarze zwyciężyli 1:0 po bramce zdobytej w pierwszej połowie. Zanim ona padła Poloniści mieli jednak trzy znakomite sytuacje do zdobycia bramki ale żadnej nie potrafili wykorzystać. Przez całe spotkanie wykonali też dużo stałych fragmentów gry z dogodnej odległości od bramki ale one również nie zakończyły się sukcesem. W ostatnich minutach meczu wszyscy obserwatorzy byli pewni , że będzie rzut karny dla Polonii za faul na naszym zawodniku ale sędzia zawodów uznał , że całe zdarzenie miało miejsce przed polem karnym i skończyło się tylko rzutem wolnym dla Polonii którego nasz zespół nie zamienił na bramkę. Tak to już czasami w piłce bywa- zwłaszcza w młodzieżowej – że piłka w żaden sposób nie chce wpaść do bramki przeciwnika. Wiele drużyn miało okazję się o tym przekonać , tak jak nasi juniorzy w sobotę. Do końca rozgrywek pozostały im jeszcze dwa mecze i miejmy nadzieję , że nasz młody zespół zrehabilituje się w nich na tyle , aby na wiosnę móc grać w grupie mistrzowskiej. Z Orlikiem zagrali :F. Górski, J. Maliński, F. Lesiński, P. Sokowicz, K. Furmanek, P. Ratajczak, M. Graczyk, D. Słabikowski, R. Szymczak, K. Szymczak, M. Stolecki, F. Radek, W. Dominiczak.Najnowsze aktualności
-
28.10.2010
Zwycięstwo juniorów starszych w Złotowie
W środę 27 października juniorzy starsi rozegrali zaległe wyjazdowe spotkanie XII kolejki Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem Polonistów była druzyna Sparty Złotów. Daleka, całodniowa wyprawa okazała się bardzo szczęśliwa, gdyż nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy 3:1, po dwóch bramkach Jakuba Wiśniewskiego oraz jednej Piotra Leporowskiego.