07.04.2013
Nie zawsze wynik jest adekwatny do gryW sobotni poranek orliki młodsze udały się na mecz wyjazdowy do drużyny Lidera Swarzędz.
"Nie zawsze wynik jest adekwatny do gry" tak w skrócie można opisać to spotkanie. Piłkarzom ze Środy zabrakło wczoraj szczęścia co także przełożyło się na brak skuteczność. Od pierwszej minuty meczu poloniści prowadzili spotkanie pod swoje dyktando. Większość gry zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie, rozgrywana była na połowie przeciwnika. Na palcach u jednej ręki można zliczyć strzały oddane przez rywali w trakcie całego meczu, jednak mieli oni więcej szczęścia oraz skuteczności. Polonia w pierwszej połowie oddała kilka celnych strzałów, lecz wszystkie były bronione skutecznie przez bramkarza gospodarzy, aż do 22 min kiedy to strzałem w słupek popisał się Adam Rozwora, bramkarz ze Swarzędza rzucił się na piłkę która odbijając się od słupka trafiła ponownie pod nogi Adama, a ten praktycznie dobił piłkę do pustej bramki. Wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej połowie nic się nie zmieniło, Polonia kontrolowała grę z licznymi akcjami zakończonymi strzałami na bramkę swarzędzkiego Lidera. Niestety były to strzały zazwyczaj prosto w bramkarza lub minimalnie obok słupka. W 30 min po jednej z akcji gospodarzy, piłka trafiła pod nogi obrońcy Lidera i z okolicy 20 metra, oddał silny strzał na Naszą bramkę w której bronił Sebastian Łopatka. Początkowo Seba poradził sobie z obroną tego strzału, jednak był na tyle silny że piłka „przelała” się po rękach i wturlała do bramki co dało wynik 1:1. Polonia po stracie bramki ruszyła na nowo do ataku stwarzając sobie coraz to groźniejsze sytuacje. W 40 min., Jasiu Kasprzyk popisał się pięknym strzałem z 20 m. jednak piłka trafiła w słupek. Patrząc na stworzone sytuacje zarówno z jednej jak i drugiej strony wynik powinien być minimum 5:0 dla Polonii, jednak w 48 min. całe starania polonistów poszły na marne, ponieważ błąd zarówno Naszych obrońców jak i bramkarza przyniósł prezent dla drużyny ze Swarzędza w postaci drugiej bramki. Na odrobienie strat było już za późno. Jeśli w trakcie całego meczu nie wykorzystuje się kilkunastu 100% sytuacji to meczu nie można wygrać, a mszczą się one na korzyść drużyny przeciwnej co w tym meczu doskonale się sprawdziło. Pogratulować można bramkarzowi Lidera, który miał dziś pełne ręce roboty i to między innymi jemu, gospodarze mogą zawdzięczać zwycięstwo.
Na błędach człowiek się uczy. Miejmy nadzieję że po porażce z Liderem, piłkarze ze Środy wyciągną wnioski i przy kolejnych meczach popiszą się lepszą skutecznością.
Polonia wystąpiła w składzie S. Łopatka, F. Półrolniczak, J. Kasprzyk, W. Moroz, A. Kluczyński, S. Kornaszewski, K. Cyka, A. Rozwora, J. Maćkowiak, M. Scholz, W. Król, M. Dolata
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.
-
W ostatnim meczu ligowym sezonu 2023/24 piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku Czwórkę Radom. Oba zespoły bezpieczne swojej ligowej pozycji i ligowego bytu na kolejny sezon mogły do tego meczu przystąpić na tak zwanym luzie. To dało też szkoleniowcom obu ekip większe możliwości w doborze wyjściowej jedenastki i dania szansy tym zawodniczkom które do tej pory grały w meczach ligowych mniej.