OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

04.05.2012

Nie jedziemy do Trzcianki na wycieczkę - Jacek Nowaczyk

Na pięć kolejek przed końcem ligi osłabiona Polonia Środa Wielopolska wyjedzie do Trzcianki by zmierzyć się tam z miejscowym Lubuszaninem. Rywal zajmuje w tabeli czwarte miejsce ze stratą pięciu punktów do średzian.

Jesienny mecz z Lubuszaninem nie ułożył się po myśli polonistów. Wysoka porażka na własnym boisku sprawiła że średzianie spadli na trzecie miejsce w tabeli. - Przegraliśmy zasłużenie na własnym boisku z Lubuszaninem 1:4. Pamiętam, że po 25. minutach było już 0:3. Pamiętamy ten wynik , pamiętamy dobrą grę przeciwnika. Chcemy się zrewanżować. Nie jedziemy do Trzcianki żeby odbyć sobie wycieczkę, tylko po to żeby zdobyć trzy punkty, żeby powalczyć, aby zadowolić kibiców – mówi Jacek Nowaczyk.

Od kilku tygodni wykluczenia i kontuzje to zmora średzkiej drużyny. Przez całą rundę jesienną wystąpić nie mogą Robert Reszka oraz Łukasz Przybyłek, natomiast w trakcie rozgrywek kontuzji nabawili się Paweł Przybyłek, Michał Stańczyk, Sławomir Janicki, Marcin Falgier, czyli Cci piłkarze, którzy grywali najczęściej. Do tego grona dołączyło teraz czterech kolejnych zawodników. - Przegraliśmy ostatnio w Rypinie 0:1. Maciej Gendek oraz Krystian Pawlak po tym spotkaniu będą musieli pauzować za żółte kartki. Kontuzji nabawił się Kamil Krajewski, niewiadomy jest też występ Macieja Kononowicza. Takiej sytuacji jeszcze u nas nie było, że na mecz pojedziemy z piętnastoma zawodnikami. Do końca nie wiadomo kto jeszcze będzie zdolny do gry, ale nie poddajemy się. Taka sytuacja jeszcze nas dodatkowo mobilizuje. Jesteśmy dobrej myśli – tłumaczy szkoleniowiec.

Poloniści zawodzą ostatnio pod bramką przeciwnika i strzelają mało bramek. Taka niemoc dała o sobie znać w Rypinie, gdzie nawet jeden gol uratował by remis i nie powiększył by straty do lidera. - W dwóch ostatnich meczach nie udało nam się strzeliliśmy bramki. W dodatku zabraknie Krystiana Pawlaka i Michała Stańczyka czyli tych którzy te bramki zdobywali, ale jest Marcin Duchała, który potrafi strzelać. Wszyscy prężcież pamiętamy jak trzy sezony temu zdobył ponad pięćdziesiąt bramek. Mamy przecież jeszcze Krzysztofa Błędkowskiego, który także potrafi uderzyć. Są też inni zawodnicy, którzy włączają się do akcji ofensywnych i zdobyli już nie jednego gola – przypomina Jacek Nowaczyk.

Starta do lidera się powiększyła, jednak poloniści walczą dalej. - Do rozgrywek pozostały nam cztery spotkania. Lech Rypin uciekł nam na sześć punktów, mimo że początek miał słabszy to teraz się rozegrał. Rypinianie posiadają szeroką kadrę i po takich zwycięstwach co ostatnio odnieśli na pewno ciężko będzie ich dogonić, ale to jest piłka tutaj jeszcze wszystko może się wydarzyć. Drugie miejsce również będzie dużym sukcesem, w końcu jesteśmy beniaminkiem – dodaje na koniec trener Polonii.

Najnowsze aktualności

  • 16.11.2020

    Bez wygranej z Mieszkiem (2010)

    W niedzielę w samo południe poloniści rozgrywali ostatni mecz ligowy rundy jesiennej, tym razem przeciwnikami młodych polonistów był zespół Mieszka Gniezno.

  • 16.11.2020

    Porażka z Lubońskim KS (2003)

    W niedzielę 15.11.2020 o godz. 12.30. na boisku w Luboniu  drużyna juniora starszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora A1 z zespołem Luboński Luboń. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 6-1. Bramkę dla Polonii strzelił Kacper Cyka.

  • 16.11.2020

    Intensywny weekend polonistów (2012)

    Miniony weekend była bardzo udany dla młodych Polonistów z rocznika 2012.

  • 16.11.2020

    Udany turniej żaków (2013)

    W niedzielę, 15 listopada, zawodnicy rocznika 2013 wystąpili w turnieju halowym Avia Cup 2020 organizowanym przez Avię Kamionki. Turniej odbywał się na Hali widowiskowo- sportowej kompleksu Oaza w Kórniku. Turniej został podzielony na 2 części – poranną i popołudniową. W pierwszej wystąpili chłopcy z gr. I, a w drugiej chłopcy z gr. II. Organizatorzy podzielili rozgrywki na część zasadniczą, po której następował podział na grupę Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

  • 16.11.2020

    Pewne punkty rezerw

    W niedzielę 15 listopada druga drużyna Polonii podejmowała na własnym boisku zespół Lidera Swarzędz. Rywale, wyżej notowani w tabeli, chcąc pozostać w walce o najwyższe miejsce, musieli ten mecz wygrać . Oczywiście nasi zawodnicy nie zamierzali ułatwiać im tego zadania, tym bardziej że sami nie złożyli jeszcze broni w pogoni za liderem grupy.

  • 14.11.2020

    Tylko jeden punkt z Nielbą

    W kolejnym spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Nielbę Wągrowiec. Było to teoretycznie ostatnie spotkanie naszych piłkarzy w tej rundzie. Teoretycznie bo przed podopiecznymi Krzysztofa Kapuścińskiego jeszcze jeden mecz – zaległe spotkanie z KP Starogard Gdański.

  • 13.11.2020

    Grają poloniści

    Przed nami jeden z ostatnich weekendów z rozgrywkami ligowymi naszej młodzieży. Przypominamy że wszystkie spotkania odbywają się bez udziału kibiców.

  • 12.11.2020

    Zwycięstwo trampkarzy w Wągrowcu (2006)

    W sobotę 7 listopada trampkarze starsi naszego klubu wyjechali na kolejny swój mecz ligowy. Przeciwnikiem polonistów była Nielba Wągrowiec. To spotkanie było kluczowe ze względu na układ w tabeli. Poloniści za cel obrali sobie  3 pkt i po ostatnim wygranym spotkaniu z Obrą Kościan zamierzali przedłużyć sobie dobre nastroje w zespole. Początek nie był idealny gdyż już w 2 min gospodarze objęli prowadzenie a nasz zespół jakby zaspany przyglądał się tylko temu. Najważniejszy był jednak dalszy przebieg meczu. Poloniści osiągnęli przewagę na boisku konstruując swoje ataki od własnej bramki. Już w 7 min Szymon Rauhut widząc wysoko ustawionego bramkarza na przedpolu z około 30 metrów  „lobem” doprowadził do wyrównania. Po tej bramce poloniści zaczęli grać jeszcze pewniej i konsekwentnie czego efektem była strzelona bramka na 2-1 również przez Szymona Rauhuta. W 25 min było już 2-2 po jednej z nielicznych akcji Nielby, gdzie poloniści pogubili krycie tuż przed polem karnym  i pozwolili na oddanie precyzyjnego strzału zawodnikowi gospodarzy. Wszystko rozpoczynało się od nowa. Jeszcze przed przerwą obie strony chciały wyjść na prowadzenie, ale ta sztuka na szczęście udała się naszym zawodnikom, którzy w ostatnich minutach za sprawą Jakuba Wawroskiego wyszli na prowadzenie w meczu 3-2 i tym wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.