04.05.2012
Nie jedziemy do Trzcianki na wycieczkę - Jacek NowaczykNa pięć kolejek przed końcem ligi osłabiona Polonia Środa Wielopolska wyjedzie do Trzcianki by zmierzyć się tam z miejscowym Lubuszaninem. Rywal zajmuje w tabeli czwarte miejsce ze stratą pięciu punktów do średzian.
Jesienny mecz z Lubuszaninem nie ułożył się po myśli polonistów. Wysoka porażka na własnym boisku sprawiła że średzianie spadli na trzecie miejsce w tabeli. - Przegraliśmy zasłużenie na własnym boisku z Lubuszaninem 1:4. Pamiętam, że po 25. minutach było już 0:3. Pamiętamy ten wynik , pamiętamy dobrą grę przeciwnika. Chcemy się zrewanżować. Nie jedziemy do Trzcianki żeby odbyć sobie wycieczkę, tylko po to żeby zdobyć trzy punkty, żeby powalczyć, aby zadowolić kibiców – mówi Jacek Nowaczyk.
Od kilku tygodni wykluczenia i kontuzje to zmora średzkiej drużyny. Przez całą rundę jesienną wystąpić nie mogą Robert Reszka oraz Łukasz Przybyłek, natomiast w trakcie rozgrywek kontuzji nabawili się Paweł Przybyłek, Michał Stańczyk, Sławomir Janicki, Marcin Falgier, czyli Cci piłkarze, którzy grywali najczęściej. Do tego grona dołączyło teraz czterech kolejnych zawodników. - Przegraliśmy ostatnio w Rypinie 0:1. Maciej Gendek oraz Krystian Pawlak po tym spotkaniu będą musieli pauzować za żółte kartki. Kontuzji nabawił się Kamil Krajewski, niewiadomy jest też występ Macieja Kononowicza. Takiej sytuacji jeszcze u nas nie było, że na mecz pojedziemy z piętnastoma zawodnikami. Do końca nie wiadomo kto jeszcze będzie zdolny do gry, ale nie poddajemy się. Taka sytuacja jeszcze nas dodatkowo mobilizuje. Jesteśmy dobrej myśli – tłumaczy szkoleniowiec.
Poloniści zawodzą ostatnio pod bramką przeciwnika i strzelają mało bramek. Taka niemoc dała o sobie znać w Rypinie, gdzie nawet jeden gol uratował by remis i nie powiększył by straty do lidera. - W dwóch ostatnich meczach nie udało nam się strzeliliśmy bramki. W dodatku zabraknie Krystiana Pawlaka i Michała Stańczyka czyli tych którzy te bramki zdobywali, ale jest Marcin Duchała, który potrafi strzelać. Wszyscy prężcież pamiętamy jak trzy sezony temu zdobył ponad pięćdziesiąt bramek. Mamy przecież jeszcze Krzysztofa Błędkowskiego, który także potrafi uderzyć. Są też inni zawodnicy, którzy włączają się do akcji ofensywnych i zdobyli już nie jednego gola – przypomina Jacek Nowaczyk.
Starta do lidera się powiększyła, jednak poloniści walczą dalej. - Do rozgrywek pozostały nam cztery spotkania. Lech Rypin uciekł nam na sześć punktów, mimo że początek miał słabszy to teraz się rozegrał. Rypinianie posiadają szeroką kadrę i po takich zwycięstwach co ostatnio odnieśli na pewno ciężko będzie ich dogonić, ale to jest piłka tutaj jeszcze wszystko może się wydarzyć. Drugie miejsce również będzie dużym sukcesem, w końcu jesteśmy beniaminkiem – dodaje na koniec trener Polonii.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.