17.11.2014
Nie dali rady awansować (2000/01)W sobotę 15 listopada trampkarze starsi rozgrywali w Jarocinie swój ostatni – najważniejszy mecz w rundzie jesiennej. Do tej pory - jako jedyni- nie przegrali żadnego meczu ale po serii czterech remisów z Jarotą musieli wygrać ,aby zająć pierwsze miejsce w swojej grupie.
Do tak ważnego meczu nasz zespół przystąpił niestety bardzo mocno osłabiony. Z powodu chorób i kontuzji zabrakło pięciu podstawowych zawodników, a dwóch z wyjściowego składu zagrało nie w pełni sił po długiej przerwie w treningach spowodowanej urazami. Poloniści czekali na dogodne sytuacje aby strzelić bramki i rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Taki był ich plan na ten mecz , aby spokojnie czekać do 60 minuty na błąd rywala, aby go wykorzystać i później spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Jednak ten plan nie do końca się powiódł. W tych okolicznościach nasi gracze zmuszeni byli do podjęcia dużego ryzyka i zdecydowanego ataku na bramkę Jaroty. Tak też się stało – w ostatnich 20 minutach gra toczyła się na ich połowie . Rywale ograniczali się tylko do kontrataków i bezpardonowego przerywania akcji. Niestety mimo kilku okazji z naszej strony to zawodnicy z Jarocina jako pierwsi zdobyli bramkę po jednym z kontrataków co jeszcze bardziej skomplikowało naszą sytuację. Ostatnie 13 minut trzeba było zagrać ,,ultraofensywnie’’ zostawiając z tyłu czasami tylko dwóch obrońców, bo potrzebne były w tym momencie już dwie bramki. Niestety ambitnie i z wielkim sercem grający Poloniści zdobyli tylko jedną , a przeciwnicy niestety jeszcze trzy. Zabrakło w tym momencie tych pięciu nieobecnych zawodników i trochę szczęścia pod bramką rywali.
Mimo braku awansu do grupy mistrzowskiej zespół i trener nie robili z tego tragedii, bo w tym wieku najważniejszy jest rozwój indywidualny każdego z zawodników, o który jak do tej pory możemy być spokojni.
Z Jarotą zagrali: Ł. Spychała, K. Gołębiewski, P. Sokowicz, W. Łuczak, J. Maliński, R. Szymczak, M. Madaj, D. Słabikowski, G. Małolepszy, M. Wujek, M. Stolecki, P. Ratajczak, K. Szymczak, F. Radek, W. Dominiczak, K. Górecki.
Najnowsze aktualności
-
24.08.2025
Bolesna porażka z Medykiem
W niedzielne popołudnie zespół kobiet Polonii Środa w ramach spotkania trzeciej kolejki Orlen I ligi kobiet podejmował na własnym boisku Medyka Konin.
-
23.08.2025
Polanin pokonany
W sobotnie popołudnie zespół rezerw Polonii Środa rozegrał kolejne spotkanie ligowe. Tym razem poloniści podejmowali na własnym boisku Polanina Strzałkowo.
-
22.08.2025
Punkty wyszarpane Elanie
W piątkowy wieczór 22 sierpnia piłkarze Polonii rozegrali kolejne spotkanie ligowe. Tym razem poloniści na własnym boisku podejmowali Elanę Toruń – w opinii wielu jednego z głównych kandydatów do awansu.
-
22.08.2025
Centrum Amigo sponsorem meczu z Elaną Toruń
Polonia Środa Wielkopolska to klub, który od zawsze buduje swoją siłę w oparciu o lokalną społeczność. Dlatego z radością ogłaszamy, że sponsorem dzisiejszego meczu w ramach Betclic 3. Ligi z Elaną Toruń jest Centrum Amigo – firma, która od lat jest blisko mieszkańców naszego miasta.
-
22.08.2025
Akademia: Zapowiedź (23/24.08.2025)
Kalendarz meczów ligowych drużyn akademii w dniach 23/24 sierpnia 2025.
-
22.08.2025
Akademia: Raport ligowy (18-22.08.2025)
Komplet wyników meczów ligowych drużyn akademii w dniach 18-22 sierpnia 2025.
-
22.08.2025
CLJ WU-16: Nieudana inauguracja (Juniorki)
W debiucie w Centralnej Lidze Juniorek U-16 zespół Polonii przegrał 0:7 z Wartą Poznań. Polonistki długo dzielnie walczyły z Zielonymi i do przerwy było 0:1. W drugiej części spotkania widoczna była już przewaga zespołu gości, które stopniowo podwyższały prowadzenie. Kolejny mecz nasze dziewczyny rozegrają 30 sierpnia, a ich rywalem będzie zespół MUKS 11 Zielona Góra.
-
21.08.2025
Punkt stracony w doliczonym czasie (2013)
W czwartkowym meczu 1. ligi wojewódzkiej D1 zespół Polonii 2013 na boisku CTP1 rywalizował z Lechem Poznań 2014 (biali). Spotkanie dostarczyło wielu emocji, ale ostatecznie zakończyło się porażką Polonistów. Goście objęli prowadzenie pod koniec pierwszej połowy po rzucie karnym, nasz zespół odpowiedział jednak tuż po przerwie za sprawą trafienia Krystiana Kasprzaka. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, nadeszła pierwsza minuta czasu doliczonego - wtedy właśnie zwycięskiego gola zdobyli gości i nasz zespół zakończył spotkanie bez zdobyczy punktowej.



























































