01.07.2011
Nasi rywale: GKS DopiewoGminny Klub Sportowy Dopiewo został założony w 1998 roku jako TS 1998 Dopiewo. Największym sukcesem zespołu jest awans do III ligi w sezonie 2009/2010.
Trenerem GKS-u jest bardzo dobrze znany wszystkim kibicom Polonii Ryszard Rybak. A w prowadzonym przez niego zespole znajduje się wielu byłych zawodników naszego Klubu.
Drużyna z Dopiewa była rewelacją ostatniego sezonu. Jako beniaminek III ligi zajęła ostatecznie wysoką trzecią pozycję w tabeli ze stratą siedmiu punktów do lidera. Do ciekawszych wyników zaliczyć możemy mi. wygraną w Kaliszu z Calisią 1-0 oraz pokonanie wicelidera z Rypina aż 4-0 na własnym boisku.
Jak na razie GKS Dopiewo przed nowym sezonem został wzmocniony byłym bramkarzem Sokoła Pniewy – Tomaszem Haze oraz królem strzelców IV ligi południowej Maciejem Lisieckim, który występował w Victorii Września. Pozyskano też pięciu młodzieżowców z Warty i Lecha Poznań. Są to: Maciej Wojciechowski, Witold Marcinkowski, Mikołaj Michałowski, Jakub Solarek i Przemysław Kaczmarek. Z drużyny natomiast ubyli: Jacek Kalkstein, Mateusz Wilczyński, Piotr Gułajski, Maksymilian Jankowski, Mariusz Grzegorzewicz, Krystian Grzegorzewicz, Cezary Florysiak oraz Maciej Grześkowiak.
Najlepszym strzelcem zespołu w sezonie 2010/2011 był Łukasz Szczudeł który zdobył 13 goli. Pozostałe bramki strzelali:
7 - Piotr Kurminowski
4 - Tobiasz Jarentowski, Maciej Ratajski, Łukasz Rewers
3 - Mikołaj Lasek
2 - Patryk Bordych
1 - Maciej Brauza, Jakub Budzyń, Piotr Gułajski, Łukasz Jujeczka
Pozycje w tabeli Lecha w ostatnich pięciu sezonach:
2010/2011 – III liga, 3. miejsce
2009/2010 – IV liga, 1. miejsce
2008/2009 – IV liga, 3. miejsce
2007/2008 – IV liga, 5. miejsce
2006/2007 – IV liga, 6. miejsce
W historii ligowych występów Polonii nigdy nie udało się wygrać z zespołem GKS-u. W czterech dotychczas rozegranych spotkaniach, cztery razy górą byli nasi rywale.
Najbliższa okazja do odniesienia pierwszego zwycięstwa będzie już w najbliższym sezonie.
Najnowsze aktualności
-
W meczu 3. kolejki III ligi okręgowej młodzików Polonia II Środa Wielkopolska wygrała aż 10:0 (5:0) z LPFA Krzykosy. Pięć bramek strzelił Marcel Kuźniewski, dwa gole strzelił Dawid Gołębiak, a po jednym trafieniu zaliczyli Arkadiusz Falgier, Jakub Sawuć oraz Krzysztof Maciejewski. Pierwszy zespół w ten weekend nie grał.
-
W meczu 7. kolejki I ligi wojewódzkiej trampkarze Polonii zremisowali 3:3 w wyjazdowym pojedynku z GKS-em Grębanin. Poloniści do przerwy przegrywali 1:3, ale w końcówce spotkania zdołali doprowadzić do remisu i przywieźć do Środy Wielkopolskiej jeden punkt. Bramki strzelali Marcel Jankowiak, Szymon Labrenz oraz Paweł Sarna. Drugi zespół po emocjonującym spotkaniu przegrał 2:3 (1:2) z Victorią Września, a gole strzelali Eryk Popis i Aleksander Krause.
-
W meczu 5. kolejki I ligi wojewódzkiej trampkarzy Polonia Środa pokonała wyjeździe Ostrovię 1909 Ostrów Wielkopolski 4:0 (1:0). Bramki dla podopiecznych trenera Radosława Mnicha strzelali Oskar Walczak, Rafał Kapuściński oraz Jakub Grzegorczyk, a jeden gol padł po samobójczym uderzeniu zawodnika gospodarzy. Dzięki tej wygranej Poloniści awansowali na pozycję lidera w ligowej tabeli!
-
W meczu piątej serii gier I ligi wojewódzkiej juniorów B2 zespół Polonii przegrał na swoim boisku 2:3 (1:2) z Kanią Gostyń. Goście w 21. minucie objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Bramki dla Polonii strzelali Aleksander Wyderkiewicz oraz Jakub Wawroski. Po tej porażce Kania wyprzedziła w tabeli nasz zespół, który zajmuje aktualnie siódmą pozycję.
-
W meczu siódmej kolejki I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych Polonia Środa Wielkopolska wygrała 5:3 (2:0) z Obrą 1912 Kościan. Bramki na wagę bardzo ważnych trzech punktów strzelali Mikołaj Pacyna - dwie, Maksymilian Łoniewski - dwie, a także Marcel Wawroski. W ligowej tabeli Poloniści przesunęli się na szóste miejsce.
-
W niedzielę zobaczyliśmy ośmiu wspaniałych - ambitnych i walecznych zawodników w koszulkach Polonii Środa Wielkopolska! Właśnie tylu naszych piłkarzy dzielnie stawiało opór jedenastce gospodarzy, doskonale broniąc własnej bramki i wykorzystując nadarzające się okazje. Wydawałoby się, że Poloniści nie będą mieć większych szans w takim starciu, jednak do triumfu zabrakło dokładnie tylu czasu, ile doliczył sędzia - 3 minuty.