13.03.2018
Nareszcie startuje runda wiosennaZ tygodniowym opóźnieniem, ale piłkarska wiosna wraca na trzecioligowe boiska. Średzka Polonia zmierzy się przed własną publicznością z KKS 1925 Kalisz.
Klub z Kalisza z powodzeniem występuje w trzeciej lidze nieprzerwanie od sezonu 2015/2016. Jest to trzecia kampania z rzędu w tej klasie rozgrywek. Debiutancki sezon na tym szczeblu KKS zakończył na ósmym miejscu w tabeli. Wcześniej, bo w sezonie 2014/2015 kaliszanie pod wodzą trenera, Krzysztofa Pawlaka awansowali do III ligi i zdobyli Puchar Polski na szczeblu OZPN Kalisz. Dzięki temu mogli zagrać w rozgrywkach szczebla wojewódzkiego. W finale, który rozegrano 17 czerwca 2015 na Stadionie Średzkim KKS pokonał Nielbę Wągrowiec 2:0. Dzięki temu drużyna zagrała na szczeblu centralnym, gdzie odpadła w rundzie wstępnej. KKS przegrał u siebie z Wisłą Puławy 1:4. Rok później drużyna z Kalisza obroniła Puchar szczebla wojewódzkiego pokonując po dogrywce średzką Polonię 1:3. Tym razem pucharowa przygoda kaliszan trwała znacznie dłużej. W rundzie wstępnej podopieczni Piotra Morawskiego wyeliminowali po dogrywce MKS Kluczbork zwyciężając 5:4. Kolejnym rywalem była drugoligowa wówczas Polonia Bytom, którą KKS pokonał 1:0. W 1/16 finału do Kalisza zawitała występująca w Ekstraklasie Pogoń Szczecin. Gospodarze musieli uznać wyższość “Portowców”. Wynik końcowy 0:4 dla przyjezdnych.
Nasi rywale w ostatnią sobotę zainaugurowali piłkarską wiosnę meczem u siebie z Bałtykiem Gdynia. Było to szczególne starcie, gdyż zawodnicy wybiegli na murawę gruntownie zmodernizowanego Stadionu Miejskiego w Kaliszu. Rozgrywany przy blasku stadionowych jupiterów mecz cieszył się sporym zainteresowaniem kibiców. Ponad 3200 kibiców oglądało zwycięstwo gospodarzy 2:1. Gole dla kaliszan strzelili Łukasz Żegleń i Łukasz Grabowski. Honorową bramkę dla “Kadłubów” zdobył Przemysław Kostuch. Po sobotnim zwycięstwie kaliski zespół przesunął się na czwarte miejsce w tabeli. KKS ma na swoim koncie 34 punkty. Ekipa trenera Morawskiego ma na swoim koncie 10 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki. Kaliski zespół strzelił do tej pory 27 bramek, a stracił zaledwie 11. To najmniej straconych goli w lidze. Tyle samo, co prowadząca w tabeli Elana Toruń.
Defensorzy średzkiej Polonii będą musieli zwrócić szczególną uwagę na dwójkę najskuteczniejszych zawodników. Są to Łukasz Żegleń i Rafał Jankowski. Pierwszy z nich to najskuteczniejszy snajper zespołu. Dwudziestodwuletni pomocnik mający za sobą grę w Ekstraklasie w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała w 17 meczach III ligi strzelił 7 bramek. Z kolei trzydziestodwuletni Jankowski, w przeszłości zawodnik m.in. Zagłębia Sosnowiec ma na swoim koncie jedno trafienie mniej od wspomnianego Żeglenia.
Sobotni mecz na Stadionie Średzkim zainauguruje piłkarską wiosnę w Naszym Mieście. Kibice będą mieli okazję po razy pierwszy zobaczyć w akcji nowego obrońcę Polonii, Luisa Henriqueza. Jak wypadnie Nasz zespół w wiosennej inauguracji przekonamy się w sobotę 17 marca. Początek meczu o godzinie 15:00.
Najnowsze aktualności
-
28.10.2009
Historia średzkiej piłki cz. 2- lata 30- te
Przed tygodniem przedstawiliśmy Wam początki naszej Polonii sięgające 1919 roku. Ukazaliśmy pierwsze sukcesy piłkarzy, a także tworzenie się struktury organizacyjnej w latach 20-tych. W dzisiejszej części przedstawimy rywalizację największych średzkich drużyn i sukcesy średzkiej piłki w latach 30- tych.
-
31.10.2009
Walka o utrzymanie się w czołówce
Ostatnia ligowa kolejka bardzo wyrównała różnicę punktową dzielącą drużyny z czołówki tabeli. Przegrane Polonii w Luboniu, a także Leśnika w Komornikach spowodowały, że Nordenia awansowała na drugie miejsce, a pierwszą trójkę dzieli tylko jeden punkt.
-
25.10.2009
Trampkarze I wygrywają na zakończenie
Na swój ostatni mecz ligowy w tym roku Trampkarze I udali się do Gniezna. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się pewnym zwycięstwem naszej drużyny 6:1, dlatego też nasi chłopcy jechali tam po pewne wydawałoby się 3 punkty.
-
26.10.2009
Podsumowanie XII kolejki
Ostatni weekend nie był najlepszy w wykonaniu naszej pierwszej drużyny. Mimo, że chłopacy nie zagrali najgorszego meczu musieli uznać wyższość Lubońskiego FC. Niestety proste i niewymuszone błędy w grze obronnej spowodowały, że poloniści wrócili do Środy bez punktów.