05.05.2018
Nareszcie mamy trzy punktyW sobotnie popołudnie poloniści na własnym stadionie podejmowali Wierzycę Pelplin. Po pięciu kolejnych spotkaniach ligowych bez zwycięstwa nasz zespół stawał przed doskonałą szansą na wygraną i podreperowanie swojego bilansu punktowego.
Od samego początku zarysowała się przewaga naszego zespołu. Już w 3 minucie piłkę w pole karne dośrodkowywał Jakub Gwit ale Krzysztof Bartoszak nie dał rady do niej dojść. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Adam Gajda ale piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki rywali. W 8 minucie kibice naszego zespołu po raz pierwszy w tym meczu mogli unieść ręce w geście zwycięstwa. Po zamieszaniu w polu karnym do odbitej piłki dopadł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Po starcie bramki Wierzyca nieco odważniej zaatakowała naszą bramkę. Jednak poloniści mądrze się bronili i czyhali na swoje okazje, żeby podwyższyć prowadzenie. Kolejna taka okazja pojawiła się w 28 minucie kiedy po dośrodkowaniu Jakuba Solarka na wślizgu strzelał Krzysztof Bartoszak ale piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Polonia zdobyła drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jakub Solarek. Poloniści dwubramkowe prowadzenie dowieźli do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron to ponownie Polonia była stroną przeważającą. W 52 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Buczmy bliski szczęścia był Radosław Barabasz ale piłka minęła minimalnie słupek bramki rywali. Przez długi czas była to jedyna groźna sytuacja jaką obejrzeli kibice w drugiej części gry. Ponownie groźnie pod bramką rywali zrobiło się w 81 minucie. Ponownie z rzutu rożnego dośrodkowywał Damian Buczma a tym razem bliski szczęścia był Mikołaj Łopatka. Cztery minuty później po podaniu Mikołaja Łopatki groźnie sprzed pola karnego uderzał Krystian Pawlak ale bramkarz Wierzycy zdołał końcami palców piłkę sparować na rzut rożny. Do końca spotkania żadnemu zespołowi nie udało się pokonać bramkarza rywali i ostatecznie Polonia pokonała Wierzycę 2:0 (2:0) inkasując trzy punkty.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Szymański – 17. Gwit, 3. Buczma, 22. Skrobosiński, 18. Otuszewski (35` 5. Barabasz), 4. Ngamayama, 15. Solarek (80` 23. Kozłowski), 13. Molewski (70` 10. Roszak), 11. Bartoszak (74` 16. Łopatka), 9. Pawlak, 20. Gajda.
Wierzyca zagrała w składzie: 12. Górski – 3. Jaroszek (46` 4. Stawikowski), 7. Gierszewski (60` 6. Kozubowski), 8. Sosnowski, 9. Racki (25` 19. Bujnowski), 14. Dirda, 15. Kostiuk, 15. Manuszewski (46` 11. Meler), 17. Szopiński, 18. Górka, 20. Protasińśki.
Bramki: Bartoszak (8`), Solarek (43`)
Żółte kartki: brak
Widzów: 180 osób
Najnowsze aktualności
-
12.05.2025
Porażka ze Sparks (Juniorki)
Rywalizujące w 2. lidze okręgowej trampkarzy C2 juniorki Polonii w miniony weekend rywalizowały z zespołem Sparks Poznań. Pełen walki mecz zakończył się zwycięstwem Sparks 2:1 (1:0). Jedynego gola dla naszej drużyny strzeliła Wiktoria Nowicka I.
-
12.05.2025
Zwycięstwo w Chorzeminie (2011)
Dobry weekend ma za sobą Polonia 2011, która wygrała oba swoje mecze. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (4:0) z Orkanem Chorzemin. Nasz zespół prowadził już 4:0, ale tuż przed przerwą czerwoną kartkę obejrzał strzelec jednej z bramek Wojciech Śnitko i Poloniści musieli sobie radzić w osłabieniu. Zawodnicy dobrze się jednak spisali, wywożąc z Chorzemina trzy punkty. Gole strzelali wcześniej wspomniany Śnitko, a także Giovani Henriquez-Gajda, Oskar Różewicz oraz Jan Jankowiak. Drugi zespół odniósł pierwsze wiosną zwycięstwo w 1. lidze okręgowej. Polonia na własnym boisku po pełnym goli spotkaniu wygrała 7:4 (2:2) z MKS-em Trzemeszno.
-
12.05.2025
Zwycięstwo w Pobiedziskach (2010)
Polonia 2010 II w sobotę odniosła cenne zwycięstwo po dwóch z kolei porażkach. Nasz zespół wygrał 4:2 (3:1) w Pobiedziskach z miejscowym Huraganem. Gole strzelali Jan Muszyński, Kamil Zenker, Dawid Buczma, Marcel Kaleta. Podopieczni Kornela Ladrowskiego przesunęli się na szóste miejsce w ligowej tabeli.
-
12.05.2025
Polonia ucieka peletonowi (2010)
Dwa przekonujące zwycięstwa odniosła w weekend Polonia 2010. W sobotę pierwszy zespół pewnie pokonał 3:0 (1:0) dotychczasowego wicelidera rozgrywek - GES Poznań i powiększył swoją przewagą nad innymi drużynami w ligowej tabeli. Na ten moment Poloniści mają sześć punktów przewagi nad Wartą Poznań i osiem na GES-em. Druga drużyna w meczu 2. ligi wojewódzkiej wygrała na wyjeździe 4:1 z Canarinhos Skórzewo.
-
12.05.2025
Wyjazdowy remis z liderem (2009)
Dużych emocji dostarczył wyjazdowy mecz Polonii 2009 z liderem 1. ligi wojewódzkiej B2 - Górnikiem Konin. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2 (1:1). Jako pierwsi na prowadzenie wyszła Polonia po golu Michała Mężyńskiego, ale już po trzech minutach gospodarze wyrównali. Remis utrzymywał się do 76. minuty, kiedy to zawodnik Górnika pokonał Wiczyńskiego. Do remisu w doliczonym czasie gry doprowadził jednak Benjamin Wałuszko.
-
12.05.2025
Warta nie dała szans (2008)
W meczu lidera i wicelidera rozgrywek 1. ligi wojewódzkiej B1 zespół Warty Poznań nie dał szans Polonii Środa Wielkopolska. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Zielonych 5:1 (2:0), a jedynego gola dla Polonistów strzelił bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Juliusz Gawlikowski. Mimo porażki nasz zespół utrzymuje drugie miejsce z przewagą pięciu punktów nad trzecią Calisią 14 Kalisz.
-
12.05.2025
Akademia: Raport ligowy (10/11.05.2025)
Weekend 10/11 maja owocował w mecze na szczycie ligowych tabel. Polonia 2008 przegrała 1:5 z Wartą Poznań, ale już więcej powodów do radości mieli młodsi koledzy. Polonia 2009 zremisowała 2:2 z liderem rozgrywek Górnikiem Konin. Świetnie spisała się Polonia 2010, która pokonała 3:0 GES Poznań. Ważne zwycięstwa odniosły też Polonia 2011, Polonia 2012 oraz Polonia 2013.
-
10.05.2025
Orły odleciały bez punktów
W kolejnym meczu ligowym piłkarze trzeciego zespołu seniorów Polonii Środa na własnym boisku Orły Komorniki 4:1 (3:0). Poloniści byli bardzo skuteczni na początku spotkania i już w 22. minucie prowadzili 3:0 po dwóch golach Bartosza Szwałka i jednym Kacpra Cyki. Druga połowa była już bardziej wyrównana, z momentami przewagi gości, którzy w 68. minucie złapali kontakt. W 87. minucie ich nadzieje ugasił Radosław Czech, ustalając wynik meczu.