06.10.2011
Na przełamanie z DopiewemBardzo ważny i ciekawy mecz czeka w najbliższą sobotę naszą drużynę, która wyjedzie do Dopiewa, by zmierzyć się z miejscowym GKS-em.
Spotkanie będzie pierwszym meczem średnian w tym sezonie pod wodzą nowego-starego trenera Jacka Nowaczyka. Po ostatnich dwóch porażkach Polonii i odejściu Mariusza Bekasa będzie to dobra okazja do zakończenia złej passy.
Smaczku zapewne dodaje jeszcze fakt że trenerem GKS-u jest były szkoleniowiec średzian Ryszard Rybak. Zapewne wszyscy kibice pamiętają wiosnę 2010 kiedy R. Rybak po trzech meczach opuścił Środę i po niedługim czasie pojawił się w Dopiewie z którym Poloniści walczyli o awans do III ligi.
Zawodnicy z Dopiewa nie są aktualnie w dobrej dyspozycji. Zajmują odległe jedenaste miejsce mając na swoim koncie dwanaście punktów. W ostatnim tygodniu nasi rywale ulegli Piastowi Kobylin 0:2. Wcześniej natomiast zawodnicy z Dopiewa odnieśli następujące wyniki: Górnik Konin 0:0, Wda Świecie 2:3, Unia Janikowo 2:2, Victoria Koronowo 0:1, Polonia Leszno 2:2, Notecianka Pakość 0:2, Sparta Brodnica 3:0, Sokół Kleczew 1:3 i Unia Swarzędz 1:3.
Najlepszym strzelcem GKS-u jest Łukasz Szczudeł, który ma na swoim koncie cztery bramki. Trzy gole strzelił natomiast Tomasz Jarentowski, dwa Jakub Solarek, a po jednym trafili Maciej Brauza, Piotr Kurminowski oraz Maciej Ratajski.
Na własnym boisku w tym sezonie drużyna z Dopiewa odniosła jedno zwycięstwo, trzy remisy i jedną porażką, strzeliła osiem bramek, a stracił siedem.
Nasi piłkarze nie odnieśli zwycięstwa od trzech spotkań, spadając tym samym na trzecią pozycję w tabeli i mając już pięć punktów straty do literującego Lecha Rypin. Kolejna ich utrata może kosztować średzian degradacją nawet na piątą lokatę. Kibice na pewno liczą na zdobycie upragnionego kompletu „oczek”.
W tym meczu Jacek Nowaczyk będzie mógł skorzystać już z usług Macieja Gendka oraz Łukasza Przybyłak, którzy w ostatnim spotkaniu z Lubuszaninem Trzcianka musieli pauzować za otrzymanie czterech żółtych kartek. Niestety nadal kontuzjowany jest Łukasz Ratajczak.
Spotkanie w Dopiewie rozpocznie się o godzinie 15:00. Mamy nadzieję że w sobotnie popołudnie kibice oraz zawodnicy będą wracać do Środy w dobrych nastrojach.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.