09.11.2016
Na piątkę z Wartą Międzychód (2004)W niedzielę 6 listopada chłopcy z rocznika 2004 rozegrali 11 kolejkę ligową. Przeciwnikiem polonistów była Warta Międzychód, która od tego sezonu w I lidze występuję w roli beniaminka. Było to też pierwsze oficjalne spotkanie o punkty pomiędzy tymi zespołami.
Mecz rozegrany został na boisku w Zielnikach, pomimo iż zaplanowany był na wczesne godziny to aura na pewno nie sprzyjała już zawodnikom tak jak w sierpniu czy we wrześniu. Poloniści od początku przejęli kontrolę na boisku. Mogło się podobać otwarcie gry przez nasz zespół oraz dalsze rozegranie piłki, podania na dwa lub na jeden kontakt. Brakowało tylko kropki nad „i”. Goście natomiast próbowali swoich sił w kontrach oraz przy stałych fragmentach gry. Trzeba przyznać, że dobrze przygotowane były te elementy u przyjezdnych. Na szczęście poloniści przełamali niemoc strzelecką i w końcu jako pierwsi zdobyli bramkę od trzech spotkań. Była to 15 minuta, kiedy z prawego skrzydła piłkę dośrodkowywał Dawid Budziński a akcję zakończył Filip Łasocha, który wyprowadził Polonię na prowadzenie. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa, która mogła się podobać kibicom.
Na drugą część poloniści wyszli jeszcze bardziej zmotywowani co przełożyło się na lepszą grę. Zespół Polonii przyspieszał swoje akcję szukając kolejnych bramek. Natomiast zespół Warty słabł z każdą minutą a ograniczał się tylko do długich podań. Dobrze grający środek naszego zespołu oraz szybcy skrzydłowi przyczynili się do tego że już w 32 minucie po podaniu Roberta Rubacha sytuację sam na sam z bramkarzem miał Filip Kaczmarek. Strzał Filipa bramkarz Warty obronił, ale przy dobitce Kamila Kaźmierczaka był już bezradny. Tak więc Polonia prowadziła 2-0. Była to bardzo ważna bramka zdobyta tuż po przerwie. Po straconej bramce goście zaczęli grać nerwowo, często przerywali grę w środkowej części boiska. Cały czas szukali swoich sytuacji po kontrach licząc na potknięcie się naszego zespołu przy rozegraniu piłki. Poloniści natomiast grali mądrze piłką szukając kolejnych bramek. Zostało to nagrodzone w 40 minucie kiedy to piłkę z rzutu rożnego zagrywał Robert Rubach a bramkę głową zdobył Mateusz Janiszewski, który wykorzystał swoje warunki fizyczne. Przy stanie 3-0 Warta opuściła troszkę głowę co dobrze wykorzystał nasz zespół, który miał w tym dniu apetyt na wysoką wygraną po kilku nieudanych spotkaniach. W 43 minucie Filip Kaczmarek w indywidualnej akcji zdobył bramkę na 4-0. Dobrze w tym meczu pokazali się również zawodnicy z ławki, którzy dali wzmocnienie i impuls do ciągłych ataków na bramkę przeciwnika. W 56 minucie Filip Kaczmarek zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu ustalił wynik spotkania na 5-0 dla Polonii. Było to zasłużone wysokie zwycięstwo, które „chodziło” za polonistami od kilku tygodni, dlatego właśnie ta wygrana miała ogromne znaczenie patrząc na mentalność chłopców. Każdy zawodnik dołożył swoją cegiełkę w tym meczu. Cieszy na pewno gra na zero z tyłu oraz samo rozegranie piłki od bramki. Plusem na pewno też była bramka zdobyta po stałym fragmencie gry przez nasz zespół. Poloniści zakończą rundę jesienną intensywnym długim weekendem. Najpierw w piątek 11 listopada zmierzą się z Nielbą Wągrowiec w Środzie, natomiast w niedzielę 13 listopada ostatni pojedynek ligowy zagrają w Nowym Tomyślu. Liczymy na udane zakończenie pierwszej rundy rozgrywek.
Polonia zagrała w składzie: S. Ciesielski, W. Stępień, D. Boniecki, A. Krotofil, J. Lammel, R. Rubach, F. Kaczmarek, F. Łasocha, K. Kaźmierczak, D. Budziński, N. Dymski, M. Janiszewski, F. Łuczak
Najnowsze aktualności
-
04.11.2025
Bez punktów Luboniu
W niedzielne przedpołudnie drugi zespół seniorów Polonii Środa udał się do Lubonia na pojedynek z miejscową Stellą. Młodzi poloniści po trzech porażkach z rzędu liczyli na odniesienie zwycięstwa i powrót w górne rejony tabeli.
-
04.11.2025
Pora na Kluczevię
Już w najbliższy piątek 7 listopada piłkarze Polonii Środa rozegrają kolejne spotkanie ligowe w tym sezonie. Tym razem nasz zespół będzie podejmować beniaminka – zespół Kluczevii Stargard. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00 a poprzedzi jej nie lada gratka dla kibiców którzy będą mieli okazję na trybunach Nowego Stadionu Średzkiego spotkać się z Mateuszem Borkiem.
-
04.11.2025
Bez punktów u lidera
W niedzielne popołudnie zawodniczki Polonii Środa Wielkopolska rozegrały wymagające, wyjazdowe spotkanie z zespołem Legia Ladies który jest liderem rozgrywek Orlen I ligi kobiet. Mimo ambitnej walki i dobrych fragmentów gry, tym razem punkty pozostały w stolicy.
-
03.11.2025
Nieudany wyjazd do Leszna (2014)
W złych humorach wrócili z Leszna zawodnicy Polonii 2014. Nasz zespół przegrał 0:6 (0:4) z tamtejszą Polonią 1912. W ligowej tabeli Poloniści zajmują siódme miejsce na trzy kolejki przed końcem rozgrywek.
-
03.11.2025
Młodzicy pokonali lidera! (2013)
Miłą niespodziankę sprawiła w niedzielę Polonia 2013, która w Baranowie pokonała zespół APR Lampart Poznań 4:2 (1:0). Gospodarze, którzy dotąd nie stracili punktu, całą drugą połowę grali w osłabieniu z powodu czerwonej kartki. Mimo zwycięstwa Polonia jest ósma w ligowej tabeli i do końca będzie walczyć o utrzymanie w 1. lidze wojewódzkiej - do rozegrania zostały trzy kolejki. Bramki dla Polonii strzelali w niedzielę Sebastian Ciszewicz, Adrian Szkudlarek, Karol Maleszka oraz Krystian Kasprzak.
-
03.11.2025
Porażka w Lesznie (2012)
Po wyrównanym i pełnym walki meczu Polonia 2012 przegrała 1:2 (1:1) z Polonią 1912 Leszno. Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale przed przerwą wyrównał Szymon Kempski. Decydujące trafienie zespół z Leszna zdobył w 71. minucie. Nasz zespół zajmuje ósme miejsce w tabeli 1. ligi wojewódzkiej C2.
-
03.11.2025
Trampkarze wiceliderem! (2011)
Kolejny świetny występ mają za sobą trampkarze z rocznika 2011. Zespół Mateusza Zawalskiego i Adriana Wojtysiaka wygrał 5:1 (1:1) z APR Lampart II Poznań i dzięki porażce Akademii Krecika Ostrów Wielkopolski przesunęli się na pozycję wicelidera. Bramki dla Polonistów strzelali Kuba Kucharski - dwie, Adam Jankowski, Jan Jankowiak oraz Wojciech Śnitko.
-
03.11.2025
Punkt stracony w doliczonym czasie (2009)
Bez punktów z Poznania wróciła w niedzielę Polonia 2009. Nasz zespół do przerwy przegrywał 0:2, ale w 82. oraz 83. minucie zdołał doprowadzić do remisu po golach Oliwiera Rudkowskiego i Stanisława Korzeniewskiego. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, gospodarze zadali decydujący cios, strzelając gola na 3:2 w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Na trzy kolejki przed końcem Polonia jest trzecia w tabeli 1. ligi wojewódzkiej B1.


























































