28.10.2013
Młodzicy ulegli BłękitnymW sobotnie przedpołudnie Polonia rozegrała mecz z przeciwnikiem Błękitnymi Owińska. Poprzednie spotkanie z tym zespołem zakończyło się wynikiem 3:1 dla Błękitnych.
Pierwsze minuty jesiennego spotkania to lekka przewaga Owińsk czego efektem okazała się bramka w 4 ‘ meczu. W miarę upływu czasu Polonia doszła do głosu. W 14’ minucie sytuacji bramkowej nie wykończył M. Gościniak – nie zdecydował się na strzał. Kolejny strzał na bramkę należał do F.Michalaka, ale i tym razem bez efektu w postaci bramki. Końcówka pierwszej połowy należała do Polonii. W 25’ z rzutu wolnego okazję do zdobycia gola miał F.Michalak, jednak bramkarz gości był czujny i wybronił strzał Polonisty. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ zmianie. Początek II połowy należał już zdecydowanie do Polonii. Środa stworzyła kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, lecz strzały naszych zawodników bronił bramkarz lub blokowali obrońcy Błękitnych. W 32’ zabójczą kontrę wyprowadzili prawą stroną boiska Błękitni, zdobywając w ten sposób kolejnego gola. Wynik 2:0 dla Owińsk. Dwie minuty później od utraty gola, Błękitnych uratowała poprzeczka po strzale Adama Białkowskiego. Kolejną szansę na zdobycie bramki dla Polonii stworzył w 40’ J.Grześkowiak lecz strzał z dystansu w jego wykonaniu nie zaskoczył bramkarza gości. Następne minuty to akcja K.Lewicza, którego uderzenie także nie przyniosło efektu. W ostatniej minucie spotkania Błękitni z rzutu wolnego po raz trzeci trafili do bramki Polonii.
Pomimo przegranego meczu przez Polonię jej gra zasługuje na pochwałę. Skład Polonii: D.Nyczak, A.Białkowski, J.Grześkowiak, J.Kiel, K.Lewicz, D.Lisiewicz, M.Malusiak, D.Mostowski, W.Piechota, M.Radziejewski, M.Szafrański, M.Gościniak.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2009 odniosła swoje drugie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej B2. Nasz zespół po trudnym pojedynku wywalczył trzy punkty, wygrywając 4:2 (0:1) z Górnikiem Konin. Kluczowy okazał się początek drugiej połowy, kiedy to Michał Deręgowski skompletował hat tricka w zaledwie pięć minut! Wynik meczu ustalił Filip Staszak.