26.03.2012
Młodzicy rozegrali kolejne sparingiW minionym tygodniu zespół młodzików Polonii Środa rozegrał dwa mecze sparingowe. W środę 21 marca Poloniści zremisowali w Swarzędzu z Unią 4:4, natomiast w sobotę 24 marca na boisku hokejowym ulegli zespołowi Gromu Golina 0:2.
W meczu środowym, który odbył się na bocznym boisku w Swarzędzu nasi zawodnicy pokazali dwa oblicza. Dobrze grali w ofensywie , gdzie stwarzali sobie bardzo dużo sytuacji strzeleckich, z których niestety nie potrafili pokonać bramkarza oraz bardzo słabo zagrali w defensywie. I właśnie po katastrofalnych błędach w obronie Unia Swarzędz dwukrotnie w I odsłonie pokonała naszego bramkarza i po I tercji trwającej 25 minut prowadziła 2:0. Początek II tercji to ponowna strata dwóch bramek przez nasz zespół i to po upływie zaledwie 3 minut od rozpoczęcia tej części gry. Poloniści przegrywając już 4:0 pokazali jednak charakter i zdołali doprowadzić do remisu. W II tercji trzykrotnie pokonali bramkarza ze Swarzędza po dwóch trafieniach Macieja Chudego oraz jednym Kacpra Szymczaka. W III tercji niepodzielnie rządzili już na boisku Poloniści, którzy zdołali tylko raz trafić do bramki gospodarzy. Autorem tej bramki był ponownie Maciej Chudy. Niestety Unia w tym meczu grała bardzo ostro co doprowadziło do kontuzji naszego zawodnika Macieja Chudego. Gracz Polonii będzie musiał pauzować około 3 tygodni. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem. Lepsze wrażenie zostawili jednak Poloniści, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, stwarzali o wiele więcej sytuacji strzeleckich. Niestety poważne błędy naszych obrońców doprowadziły do straty aż 4 bramek.
Polonia w tym meczu zagrała w składzie:
Łukasz Spychała – Patryk Sokowicz, Patryk Ratajczak, Kacper Furmanek, Jakub Maliński – Bartosz Bartkowiak, Kacper Gołębiewski, Grzegorz Małolepszy – Wojciech Łuczak, Kacper Szymczak, Maciej Chudy.
Na zmiany wchodzili: Filip Górski, Mateusz Wujek, Bartosz Widera, Marcin Skibiński, Szymon Szkudlarek.
Mecz sobotni z Gromem Golina został rozegrany na sztucznym boisku hokejowym w Środzie i trwał 3 tercje po 25 minut. Przez pierwszą odsłonę bardzo znaczącą przewagę mieli nasi zawodnicy, którzy jednak nie potrafili wykorzystać wielu dobrych sytuacji pod bramką gości. Gra Polonistów w tej części wyglądała dobrze mimo braku kilku znaczących zawodników. W drugiej odsłonie po kilku dokonanych zmianach w zespole pojawił się lekki chaos. Gra była szarpana, a nasi zawodnicy nie potrafili wymienić kilku dokładnych podań. Zespół gości próbował wykorzystać taki przebieg zdarzeń i także śmielej zaatakował. Gra momentami się wyrównała. Oba zespoły stworzyły sobie w tej części gry po jednej znakomitej sytuacji, jednak zawiodły wykończenia tych akcji z obu stron. Po 50 minutach wynik ciągle był bezbramkowy. III tercja pokazała, że liczy się w meczu to kto strzeli bramki, a nie tylko stwarzane sytuacje oraz większy czas utrzymywania się przy piłce. Taki obraz właśnie na swojej skórze odczuli zawodnicy Polonii, którzy nie wykorzystali ponownie kilku bardzo dobrych sytuacji strzeleckich. Natomiast zespół gości zadał naszej drużynie dwa ciężkie ciosy. Były to szybkie 2 wyprowadzone kontry, w których najlepszy zawodnik Gromu wykorzystał sytuacje sam na sam z naszym bramkarzem. I takim sposobem młodzicy, doznali „zimnego prysznicu” przegrywając z zespołem Gromu Golina 2:0.
W tym meczu Polonia wystąpiła w składzie:
Łukasz Spychała – Patryk Sokowicz, Kacper Furmanek, Marcel Graczyk, Jakub Maliński – Kacper Gołębiewski, Patryk Ratajczak, Grzegorz Małolepszy – Wojciech Łuczak, Mateusz Wujek, Kacper Szymczak.
Na zmiany wchodzili: Kacper Murawski, Bartosz Widera, Adam Kaczor, Filip Radek, Marcin Skibiński, Szymon Szkudlarek.
Najnowsze aktualności
-
Udany weekend mają za sobą obie drużyny młodzików starszych Polonii, które wygrały swoje mecze ligowe. Pierwsza drużyna odniosła ósme kolejne zwycięstwo, tym razem 6:2 z Orlikiem Mosina, i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Dla drugiego zespołu zwycięstwo 5:2 z Mieszkiem II Gniezno było pierwszym w trwającej rundzie.
-
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.