02.06.2023
Minimalna porażka z lideremW 32. kolejce ligowych zmagań piłkarze Polonii Środa udali się do Grudziądza aby tam zmierzyć się z liderem ligowych rozgrywek miejscową Olimpią.
Od samego początku spotkanie było bardzo ciekawe i toczone w szybkim tempie. Już w 8 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki przed polem karnym dopadł Kevin Durueke i huknął jak z armaty ale nieznacznie się pomylił i piłka przeleciała nad poprzeczką grudziądzkiej bramki. W 16 minucie kolejną doskonała sytuację miał zespół Polonii Środa. Po wyłożeniu piłki przed pole karne na strzał zdecydował się Mikołaj Witkowski ale na posterunku był bramkarz gospodarzy. Olimpia pierwszą groźną sytuację stworzyła sobie w 36 minucie. W sytuacji sam na sam z Przemysławem Frąckowiakiem znalazł się Konrad Gutowski ale jego uderzenie przeszło wysoko wysoko nad poprzeczką średzkiej bramki. W końcówce pierwszej części spotkania Olimpia wpakowała piłkę do średzkiej bramki w zamieszaniu podbramkowym ale strzelający zawodnik był na pozycji spalonej i trafienie nie zostało uznane. Tym samym do końca pierwszej części spotkania mieliśmy bezbramkowy remis.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie a kibice zgromadzeni na stadionie oglądali dobre widowisko. Oba zespoły odważnie atakowały bramkę rywala i tworzyły sobie kolejne sytuacje strzeleckie. W 63 minucie bliski szczęścia był Jędrzej Drame ale z bliska źle uderzył i piłka przeszła obok bramki. Co nie udało się Polonii Środa udało się Olimpii Grudziądz. W 70 minucie po dośrodkowaniu z boku boiska całą akcję zamknął Patryk Winsztal i z bliska wepchnął piłkę do średzkiej bramki. Do końca spotkania poloniści próbowali doprowadzić do wyrównania. Jednak Olimpia skutecznie się broniła i dowiozła minimalne prowadzenie do końca spotkania.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński, Milachowski, Drame, Walczak, Giełda, Witkowski (71` Prałat), Nowak, Łasocha (61` Bartkowiak), Durueke.
Olimpia Grudziądz wystąpiła w składzie: Olszewski – Sikorski, Mich, Rogala, Warcholak, Than (80` Owczarek), Cabrera, Kurowski (65` Konstanty), Gutowski, Bonikowski (65` Winsztal) , Stanisławski (85` Skórecki).
Żółte kartki: Sikorski – Durueke, Giełda
Bramki: Winsztal (70`)
Najnowsze aktualności
-
Kolejny świetny występ odnotowała w weekend Polonia 2012, która na wyjeździe wygrała 7:0 z Kanią Gostyń. Doskonałą skutecznością popisał się Jeremi Sójka, który bramkarza rywali pokonał aż cztery razy. Dorobek strzelecki średzkiej drużyny uzupełnili Bartłomiej Krajewski, Piotr Nowaczyk oraz Kacper Leciej. Polonia 2012 II również grała w weekend. Podopieczni Kornela Ladrowskiego i Patryka Słomczyńskiego przegrali 0:10 z Orlikiem Mosina.
-
Zespół juniorek w niedzielę udał się do Poznania, aby zmierzyć się z zespołem Sparks. Polonistki po dwóch golach Martyny Nowaczyk wygrały 2:0, stawiając kolejny krok w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek. Po czterech kolejkach Polonia prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów nad zespołem Sparks i sześciu nad Spartą Miejska Górka.
-
Tylko jeden punkt w starciu z Olimpią Koło wywalczyła Polonia 2011. Nasz zespół szybko objął prowadzenie po golu Kacpra Pautera, ale nie potrafił go utrzymać i w drugiej połowie to rywale byli górą. Dopiero w 79. minucie do remisu doprowadził Jan Marciniak, a chwilę później Poloniści mogli jeszcze wyrwać trzy punkty, ale po strzale naszego zawodnika piłka tylko trafiła w poprzeczkę.
-
Polonia 2010 nie zwalnia tempa i w sobotę odniosła jedenaste zwycięstwo w jedenastym meczu 1. ligi wojewódzkiej. Tym razem nasz zespół wygrał 5:0 z dotychczasowym wiceliderem rozgrywek - Polonią 1912 Leszno. Kolejny raz błysnął Kamil Jankowiak, zdobywca czterech bramek. Jedną bramkę dołożył Mateusz Fórmaniak. Drugi zespół na wyjeździe bezbramkowo zremisował z Huraganem Pobiedziska.
-
Bardzo specyficzny przebieg miał niedzielny mecz juniorów z rocznika 2009. Poloniści wygrali aż 8:4, choć do przerwy prowadzili tylko 2:1. Cztery bramki strzelił Benjamin Wałuszko, a trzy z nich zdobył z rzutów karnych. Ponadto do siatki trafiali Wojciech Wojciechowski, Filip Staszak, a także dwukrotnie Michał Deręgowski.