18.10.2024
Minimalna porażka z liderem (2009)W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
Polonia 2009: 1. liga wojewódzka B2
16 października 2024, godz. 15:00 - Opalenica
AP Reissa Poznań 2:1 (0:1) Polonia Środa Wielkopolska
Antoni Dajksler 47, 56 - Benjamin Wałuszko 21
Polonia: 1. Nikodem Walkowiak - 2. Wojciech Wojciechowski (29, 4. Ernest Nawrocki; 77, 19. Michał Mężyński), 3. Kacper Kucharski (67), 5. Marcel Konieczny, 6. Maksymilian Kokociński (67), 7. Antoni Łukaszewski (53), 8. Benjamin Wałuszko, 9. Filip Staszak, 10. Kacper Kalita, 14. Filip Staszak, 17. Antoni Staszak (53), 18. Franciszek Błaszyk (57, 22. Marcel Kliszkowiak). Trenerzy: Jakub Budych oraz Mateusz Zawalski.
czerwona kartka: Maksymilian Wawrzyniak (27. minuta, AP Reissa).
Najnowsze aktualności
-
We wtorek 26 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Konina. Nasi gracze poniesli niestety dotkliwą porażkę z miejsowym Górnikiem 5:1. Jedyną bramkę dla Polonistów w 58 minucie zdobył Krystian Pawlak. Górnicy pokonali naszego bramkarza aż pieciokrotnie w 20, 53, 78, 80 i 90 minucie. Od 59 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż obrońca Górnika otrzymał czerwoną kartkę.
-
W Wielki Czwartek na boisku w Środzie o godz. 18.00 juniorzy starsi rozegrali kolejny mecz ligowy. Przeciwnikiem naszych zawodników była Warta Poznań, która ciągle walczy o wygranie Wielkopolskiej Ligi. Pojedynek był bardzo ciekawy oraz zacięty, ale to jednak Warciarze okazali się minimalnie lepsi pokonując Polonistów 2:1. Należy także dodać iż wynik meczu mógłby być inny gdyby sędzia spotkania uznał w 36 minucie prawidłową zdobytą bramkę dla Średzian.