09.04.2019
Mecz z dramaturgią w tle (2006)W niedzielne południe młodziki starsze naszego klubu wyjechały na kolejny mecz ligowy do Poznania. Była to już 3 kolejka rundy wiosennej. Na boisku spotkały się dwa zespoły sąsiadujące ze sobą w tabeli. Jesienią w Środzie minimalnie lepsi byli poloniści wygrywając na własnym terenie 2-1.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Obydwa zespoły grały nerwowo przede wszystkim przy budowaniu swoich akcji. Jednak to poloniści stworzyli sobie pierwsi sytuację strzelecką którą miał Szymon Rauhut, lecz zabrakło zimnej krwi w polu karnym. Po optycznej przewadze gospodarzy poloniści zdobywają dwie podobne bramki w krótkim odstępie czasu gdzie po udanym pressingu i błędzie obrońców wychodzą na prowadzenie w meczu 2-0. Kolejny błąd defensywy zespołu z Poznania kosztował ich trafieniem samobójczym. Jeszcze przed przerwą bramkę na 4-0 zdobył Oskar Banaszak i poloniści schodzili na przerwę prowadząc 4-0. Wynik ten jednak do końca nie odzwierciedlał przebiegu spotkania. W przerwie pomimo dobrego wyniku trener uczulał zespół, aby grać konsekwentnie w ataku i dążyć to zdobycia kolejnych bramek. Na placu gry pojawiali się kolejni zawodnicy, którzy mieli wnieść do zespołu świeżość i nowe siły. Niestety po przerwie poloniści oddali pole gry gospodarzom, którzy od razu zdobywają bramkę kontaktową, która daje im jeszcze spore nadzieję. Zarówno w zespole z Poznania jak i naszym panował chaos brakowało dobrego przyjęcia oraz podania piłki, na pewno kolejne trafienie byłoby decydujące dla losów spotkania. Pod koniec spotkania więcej spokoju zachowali gospodarze, którzy zdobywają dwie bramki. Od tego momentu poloniści mocno cofnęli się do tyłu a rywale wykorzystując swoją przewagę nie mając nic do stracenia zaangażowali wszystkie siły do ataku. Jeszcze w doliczonym czasie gry z powodu urazu kolana boisko musiał opuścić Dawid Kaczmarek, który swoją odważną interwencją być może zapewnił wygraną naszej drużynie. Końcowy gwizdek sędziego tak długo wyczekiwany przez naszych zawodników oznaczał jedno, że mimo nerwowej końcówki spotkania poloniści mogli się cieszyć z kolejnej wygranej (4-3). Był to bardzo dynamiczny pojedynek ze zwrotami akcji po obu stronach. Pomimo dramaturgii, którą sami wywołali nasi zawodnicy należy cieszyć się z 3 pkt, które bardzo ważne są w kontekście ligowej tabeli.
Polonia zagrała w składzie: D. Kaczmarek, P. Hładyszewski, O. Górski, K. Manicki, J. Płonka, M. Skrobich, O. Oboda, O. Banaszak, Sz. Rauhut, K. Kruk, J. Łoda, S. Dębowski, P. Janas, Sz. Scheffler, M. Nowakowski
Najnowsze aktualności
-
25.03.2010
Z Leśnikiem Margonin na remis
Nie udało zrewanżować się piłkarzom Polonii Środa za jesienną porażkę z zespołem Lesnika Margonin. W rozegranym w Środzie w sobotę 27-go marca spotkaniu XiX kolejki czwartej ligi pomiędzy tymi zespołami odnotowalismy bezbramkowy remis.
-
22.03.2010
Porażka Polonii z Wartą
W niedzielę 21 marca o godz. 13.00 juniorzy starsi Polonii wznowili po przerwie zimowej rozgrywki w ramach Wielkopolskiej Ligi. Na mecz do Środy przyjechała faworyzowane Warta Poznań. Mecz zakończył sie jednak zwycięstwem Poznaniaków 2:0.
-
19.03.2010
Efektowne zwycięstwo w Szamotułach
Polonia Środa pokonała w Szamotułach miejscową Spartę 5:1(3:1) po bramkach Dmytro Koshakova( dwie ) oraz Marcina Duchały , Ariela Mrowińskiegi i Krzysztofa Błędkowskiego....






















































