23.05.2015
M. Bekas: Taka jest piłkaPrezentujemy wypowiedź trenera Polonii Środa Mariusza Bekasa jakiej udzielił zaraz po przegranym meczu z Wdą Świecie. Zapraszamy do lektury.
Panie trenerze piłkarze Polonii przegrali na własnym boisku z Wdą Świecie. Czego zabrakło aby odnieść w tym meczu sukces?
Na naszej drodze stanął bardzo dobrze broniący bramkarz ze Świecia który bronił bardzo dużo naszych strzałów. W tym upatruję powodu że nie zdobyliśmy więcej bramek. Dodatkowo przydarzył nam się błąd po którym straciliśmy pierwszą bramkę. Ogólnie podsumowując pierwsza połowa nie była dobra w naszym wykonaniu. Po zmianie stron nasza gra wyglądała już zdecydowanie lepiej. Stosowaliśmy szybkie przejścia z obrony do ataku które owocowały dużą ilością sytuacji podbramkowych. Szkoda że żadna z nich nie zamieniła się wcześniej na bramkę. Dobrze że bardzo ładną bramkę ze stałego fragmentu gry zdobył Radosław Barabasz. Dążyliśmy do tego żeby wygrać to spotkanie. Odkryliśmy się a w końcówce to goście zdobyli drugiego gola. Była to de fakto ich druga sytuacja bramkowa w tym meczu także należą im się słowa uznania za skuteczność.
Po strzeleniu bramki to Polonia posiadała przewagę i wydawało się że powinna przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść ale to goście wyprowadzili jedną kontrę która okazała się zabójcza.
Taka jest piłka. Jak się ma kilka sytuacji i ich się nie wykorzystuje to jest się narażonym na to że rywale wykorzystają swoje szanse i strzelą nam bramkę. Trzeba jednak podkreślić że nasi zawodnicy bardzo mocno się zaangażowali w ten mecz i byli zdeterminowani aby ten mecz wygrać ale niestety nie posiadaliśmy większych atutów pod bramką rywali i to zadecydowało że niestety przegraliśmy.
Czy wpływ na dzisiejszy wynik mogła mieć ilość meczy jaką nasz zespół rozegrał ostatnio w krótkim czasie?
Na pewno ma to jakiś wpływ ale z przebiegu gry i postawy obydwóch drużyn to drużyna gości końcówkę spotkania miała słabszą fizycznie. My cały czas byliśmy pod grą i dążyliśmy do strzelenia kolejnych bramek więc tutaj ten aspekt w naszym wykonaniu był na dobrym poziomie. Myślę że to nie zaważyło. Bardziej zaważyła słaba skuteczność pod bramką rywali i dobra gra w bramce bramkarza Wdy.
Najnowsze aktualności
-
24.11.2009
Jesień w wykonaniu Juniorów Starszych
Najwyższa i najbardziej prestiżowa klasa rozgrywkowa dla piłkarskiej młodzieży w Wielkokpolsce to Wielkopolska Liga Juniorów Starszych. W niej właśnie drużyna trenera Roberta Halaburdy zbierała cenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości zawodnikami mogącymi zasilić pierwszy zespół Polonii.
-
03.12.2009
Sukces Trampkarzy II
Zakończoną rundę jesienną sezonu 2009/10 podopieczni trenera Marcina Łuczaka będą na pewno wspominać bardzo miło. Dzięki wyśmienitym występom w grupie eliminacyjnej zapewnili sobie prawo gry w grupie mistrzowskiej.
-
24.11.2009
Bilans trampkarzy I po rundzie jesiennej
Najbardziej emocjonujące pojedynki w jesiennych rozgrywkach młodzieżowych stoczyli podopieczni trenera Waldka Grześkowiaka- chłopcy urodzeni w roku 1996 i 1997.
-
23.11.2009
Porażka juniorów z Unią Swarzędz
W sobotę 21 listopada na boisku w Środzie Wlkp. swój ostatni ligowy mecz w tym roku rozegrali juniorzy starsi. Podopieczni trenera Roberta Halaburdy niestety przegrali z zespołem Unii Swarzędz 4:1. Jedyną bramkę dla Polonii zdobył Adrian Markiewicz.
-
20.11.2009
Pary 6 rundy Pucharu Polski
Znamy już pary 6 rundy Pucharu Polski na szczeblu poznańskim. Przypomnijmy, że w do tej fazy awansowały dwie nasze drużyny.
-
20.11.2009
Podsumowanie rundy juniorów młodszych
W ostatnią sobotę swoje rozgrywki w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Młodszych zakończyli podopieczni trenera Darka Dukarskiego. Czas na krótkie podsumowanie.
-
20.11.2009
Spotkanie Klubu Partnera Piłka i Biznes
Uprzejmie informujemy, że 25 listopada br. o godz. 19:00 w hotelu Almarco w Środzie Wielkopolskiej odbędzie się spotkanie Klubu Partnera Piłka i Biznes.
-
19.11.2009
Król strzelców IV ligi ze Środy
Miło nam poinformować, że królem strzelców rundy jesiennej sezonu 09/10 IV ligi gr. północnej został nasz zawodnik- średzianin Marcin Duchała.