04.11.2014
M. Bekas: Szkoda straconych punktówPo przegranym meczu czternastej kolejki III ligi z Wdą Świecie trener Polonii Środa Mariusz Bekas mówił o przyczynach porażki, a także o kolejnym meczu z Unią Solec Kujawski. Zapraszamy do lektury wywiadu z naszym szkoleniowcem.
Panie trenerze niestety nie udało się podtrzymać dobrej passy zwycięstw i po bardzo emocjonującym meczu Polonia uległa Wdzie Świecie 3:2. Trochę szkoda tego wyniku.
Rzeczywiście szkoda. Mogliśmy sobie szybko ustawić mecz gdybyśmy strzelili bramkę po pierwszym rzucie karnym. Później troszeczkę za mocno cofnęliśmy się w pole karne i gospodarze zdobyli ładną bramkę strzałem z 16 metrów. Duże słowa uznania tutaj dla chłopaków za to że szybko się podnieśli po straconej bramce. Wywalczyliśmy drugi rzut karny który już pewnie wykorzystał Krzysztof Bartoszak, a także przy odrobinie szczęścia Michał Stańczyk mógł zdobyć bramkę i mogliśmy objąć prowadzenie. Druga połowa zaczęła się dla nasz bardzo dobrze. Znowu po stałym fragmencie gry Adrian Olczyk zdobywa bramkę na 1:2 i obejmujemy prowadzenie w tym meczu. Niestety chwila dekoncentracji i gospodarze szybko doprowadzają do wyrównania. Później obydwie drużyny dążyły do tego aby wygrać to spotkanie przez co było ono bardzo emocjonujące. Na nasze nieszczęście udało się to gospodarzom i to oni zainkasowali trzy punkty w tym meczu.
Poziom piłkarski obu zespołów mimo różnicy miejsc w tabeli był porównywalny.
Zdecydowanie tak. Oba zespoły toczyły wyrównane boje w całym meczu. Gdybyśmy uniknęli dekoncentracji przy wyniku 1:2 dla nas może spotkanie to potoczyło by się inaczej. Niestety nie uniknęliśmy błędów po których gospodarze strzelili nam bramki i wracamy do Środy bez zdobyczy punktowej. Chciałbym żebyśmy wygrywali takie spotkania ale w tym momencie te umiejętności piłkarskie przeważyły na korzyść gospodarzy.
Mimo wszystko patrząc na nasze braki kadrowe ostatnie wyniki mogą napawać optymizmem.
Na pewno z nadzieją możemy patrzeć w przyszłość gdyż młodzi piłkarze którzy wchodzą do zespołu pokazują się w nim z dobrej strony. Jeżeli chodzi o braki kadrowe to faktycznie mamy ich sporo. Ale w piłce nożnej zdarzają się urazy i kontuzje. W dzisiejszym meczu na pewno było widać brak chociażby Igora Jurgi który ostatnimi czasy wyrósł na ważną postać tego zespołu. Gdy on jest na boisku nasza gra wygląda zdecydowanie lepiej jakościowo. Mam nadzieję że już wkrótce kontuzjowani zawodnicy wrócą do pełnej dyspozycji i nasz zespół będzie wtedy mocniejszy pod względem jakości piłkarskiej na boisku. Na pewno żadnemu z zawodników który przebywał dziś na boisku nie można odmówić walki, zaangażowania i grania na maksimum swoich umiejętności i możliwości.
Kolejne spotkanie zagramy w sobotę a rywalem będzie Unia Solec Kujawski. Ten mecz też nie będzie należał do łatwych.
My musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Musimy podnosić swoje umiejętności. Wiadomo że gra się tak jak rywal pozwala, ale gramy to spotkanie na swoim boisku i zrobimy wszystko żeby rozwiązać je korzystnie dla siebie i zainkasować kolejne trzy punkty.
Najnowsze aktualności
-
30.04.2024
Porażka w Kórniku (2013)
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
30.04.2024
Dziewięć goli z Kotwicą (2012)
W meczu 3. kolejki II ligi okręgowej zespół młodzików urządził prawdziwy festiwal strzelecki. Polonia wygrała aż 9:3 z Kotwicą II Kórnik, a skutecznością błysnął Adam Płóciennik, który aż czterokrotnie trafiał tego dnia do siatki.
-
30.04.2024
Lider z Leszna pokonany! (2012)
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
30.04.2024
Porażka ze Zjednoczonymi (2011)
W piątek zespół Polonii 2011 II zagrał wyjazdowy mecz II ligi okręgowej D1. Nasz zespół przegrał 0:3 (0:1) w Psarach Polskich ze Zjednoczonymi Września.
-
30.04.2024
Wysokie zwycięstwo z Talentem (2010)
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
30.04.2024
Roztrwonione prowadzenie (2010)
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.
-
30.04.2024
Remis z Wartą Poznań (2009)
W sobotę Polonia 2009 na płycie głównej Stadionu Średzkiego zmierzyła się z Wartą II Poznań w meczu ligi profesjonalnej C1. Do przerwy prowadzili goście, ale w drugiej części do remisu doprowadził Filip Staszak. Mecz zakończył się podziałem punktów, a Polonia w tabeli wskoczyła na trzecie miejsce, wyprzedzając Lecha Poznań 2010.
-
30.04.2024
Zwycięstwo juniorów młodszych (2008)
Po dwóch porażkach zespół Polonii 2008 odniósł pewne zwycięstwo w rozgrywkach ligi profesjonalnej B1. Na Stadionie Średzkim nasza drużyna wygrała 4:1 (1:1) z Notecią Czarnków. Goście szybko objęli prowadzenie, ale w 24. minucie wyrównał Jan Gałka. Druga część należała do Polonistów, którzy trzy razy wpakowali piłkę do bramki i mogli cieszyć się z trzech punktów.