08.05.2016
M. Bekas: Osiągnęliśmy swój celW krótkim wywiadzie trener Polonii Mariusz Bekas ocenia występ swoich podopiecznych w meczu ligowym przeciwko rezerwom Lecha Poznań, a także zapowiada mecz finału Pucharu Polski z tym samym rywalem i opowiada o emocjach z nim związanych.
Panie trenerze Polonia remisuje bezbramkowo we Wronkach z Lechem II i z przebiegu meczu wydaje się że to sprawiedliwy wynik.
Tak można powiedzieć. Ani jedna ni druga drużyna nie stworzyła sobie w tym meczu sytuacji żeby strzelić bramkę. Posiadanie piłki i końcówka spotkania na pewno należały zdecydowanie do naszych rywali. My robiliśmy to co umiemy najlepiej. Mądrze przesuwaliśmy się na boisku w defensywie i nie dopuszczaliśmy rywali pod bramkę Adriana Lisa. To nam się udało. Przyjechaliśmy tutaj po co najmniej punkt i z tym punktem wracamy do Środy Wielkopolskiej.
Na ile wpływ na przebieg tego meczu miała pogoda. Było bardzo ciepło, wręcz upalnie.
Myślę że pogoda nie była jakimś wielkim czynnikiem. Pogoda była równa dla obydwóch zespołów. Raczej wpływ na przebieg tego spotkania miał fakt że nam był potrzebny punkt żeby cały czas być w górze tabeli. Lech nie zaskoczył nas niczym szczególnym. Zespół ten grał bardziej ofensywnie niż my gdyż oni liczą się jeszcze w walce o awans do baraży. Ale trzeba też powiedzieć że w środę gramy kolejny mecz z tą drużyną w ramach Pucharu Polski i pewnie każdy gdzieś tam chował te swoje atuty właśnie przed finałem.
Na ile to spotkanie ligowe pomogło Panu rozpracować rywala przed spotkaniem finałowym w Pucharze Polski.
Lecha widziałem wielokrotnie w różnych spotkaniach. Trzeba powiedzieć że ci młodzi chłopcy bardzo fajnie i przyjemnie dla oka grają w piłkę. Tutaj należą się duże słowa uznania dla prowadzących ten zespół. W ofensywie ich ustawienie pozwala na to żeby kreowali grę. Myślę że na Bułgarskiej będzie podobnie i to Lech będzie chciał nam udowodnić że są zawodowcami po prostu. Mimo że są to młodzi zawodnicy to dzięki warunkom jakie mają są tylko skupieni stricte na futbolu. Każdy z nich marzy na pewno o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej i reprezentacjach Polski. Tym samym mamy trudnego rywala w finale ale my jak to my. Nie pękamy przed nikim i postaramy się żeby to widowisko które nas czeka było ciekawe.
Zwłaszcza że dla całej Środy Wielkopolskiej i naszych zawodników to będzie takie małe piłkarskie święto zagrać na głównej płycie stadionu przy Bułgarskiej.
Oczywiście że tak. Zdarza się czasami tak że zespół z Ekstraklasy zaprasza na swój stadion jakiegoś maluczkiego żeby nazwijmy to postrzelać bramki ale w tym przypadku jest to finał okręgowego Pucharu Polski i fajnie się złożyło że gramy na głównej arenie zmagań piłkarskich w Wielkopolsce. Na pewno jest to dla nas duża nobilitacja i nie możemy się już doczekać tego meczu.
Najnowsze aktualności
-
31.10.2009
Walka o utrzymanie się w czołówce
Ostatnia ligowa kolejka bardzo wyrównała różnicę punktową dzielącą drużyny z czołówki tabeli. Przegrane Polonii w Luboniu, a także Leśnika w Komornikach spowodowały, że Nordenia awansowała na drugie miejsce, a pierwszą trójkę dzieli tylko jeden punkt.
-
25.10.2009
Trampkarze I wygrywają na zakończenie
Na swój ostatni mecz ligowy w tym roku Trampkarze I udali się do Gniezna. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się pewnym zwycięstwem naszej drużyny 6:1, dlatego też nasi chłopcy jechali tam po pewne wydawałoby się 3 punkty.
-
26.10.2009
Podsumowanie XII kolejki
Ostatni weekend nie był najlepszy w wykonaniu naszej pierwszej drużyny. Mimo, że chłopacy nie zagrali najgorszego meczu musieli uznać wyższość Lubońskiego FC. Niestety proste i niewymuszone błędy w grze obronnej spowodowały, że poloniści wrócili do Środy bez punktów.
-
24.10.2009
Pechowa ostatnia minuta w Ostrowie
W sobotę 24 października w ramach 12 kolejki Wiwlkopolskiej Ligi Juniorów Starszych nasz zepół udał się na mecz do Ostrowa. Przy pochmurnej pogodzie oraz na bardzo grząski, zalanym boisku Poloniści zremisowali z gospodarzami Ostrovią Ostrów Wlkp. 2:2.