21.03.2015
M. Bekas: Nic na to nie wskazywałoZapraszamy do lektury wywiadu ze średzkim szkoleniowcem przeprowadzonego po porażce naszego zespołu w 19 kolejce III ligi z Tarnovią Tarnowo Podgórne.
Panie trenerze dziś zimny prysznic na głowy naszych zawodników i porażka z Tarnovią 3:0. Jest o czym myśleć.
No nie takiej inauguracji wiosny się spodziewaliśmy. Nic nie wskazywało na to że dostaniemy tak dotkliwą lekcję w Tarnowie. Pierwsza połowa była praktycznie pod naszą kontrolą. Mieliśmy sytuacje bramkowe i choć było ich niewiele to trafiliśmy między innymi w poprzeczkę po strzale Jakuba Solarka. W drugiej połowie szybka utrata trzech bramek po naszych indywidualnych błędach spowodowała że mecz był praktycznie rozstrzygnięty. W pierwszej sytuacji mamy piłkę i jesteśmy pod jej kontrolą a głupia starta w środku pola kończy się startą bramki. W drugiej sytuacji stały fragment gry i mimo że wiedzieliśmy że Zakrzewski dobrze gra głową niestety nie ustrzegliśmy się przed jego atakiem. Trzecia bramka wynikała już z tego że odkryliśmy się zupełnie bo chcieliśmy strzelić bramkę kontaktową. To się nie udało i zostaliśmy skontrowani i padł trzeci gol. Martwi mnie też frustracja która była wśród naszych zawodników bo zachowanie takie nie przystoi zawodnikom którzy myślą o czymś więcej. Mam nadzieję że to był duży wypadek przy pracy i więcej on się nie powtórzy.
Szansa na rehabilitację będzie już za tydzień kiedy to do Środy Wlkp. przyjeżdża drużyna Ostrovii Ostrów Wlkp. Rywal teoretycznie silniejszy od Tarnovii.
Mówiąc szczerze wpływ na dzisiejszą grę miało też beznadziejne boisko. Ono nie nadawało się niestety do żadnej gry kombinacyjnej. Ani Tarnovia, ani Polonia nie przeprowadziła żadnej składnej akcji . Nasze boisko po wiosennych zabiegach pielęgnacyjnych jest w zdecydowanie lepszym stanie i pozwoli to na grę w piłkę a nie tylko na kopanie jej do przodu i liczenie na to że coś się uda. Co do Ostrovii to na pewno jest to silny zespół z którym trzeba się liczyć. My chcemy udowodnić że dzisiejsza porażka to był tylko wypadek przy pracy i mogę obiecać że chłopacy zostawią serce w tym meczu i powalczą aby komplet punktów został w Środzie Wlkp.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2012 nadal pozostaje niepokonana w 1. lidze wojewódzkiej młodzików D1 i z przewagą dwóch punktów nad Polonią 1912 Leszno prowadzi w rozgrywkach. Tym razem średzka drużyna wygrała 4:3 (3:1) w wyjazdowym starciu z Jarotą Jarocin. Poloniści prowadzili już 4:1, ale w końcowym kwadrancie dali wbić sobie dwa gola. Drugi zespół rocznika 2012/2013 przegrał po ciekawym meczu 5:8 (2:6) ze Zjednoczonymi Września, natomiast trzecia drużyna przegrała w meczu 2. ligi okręgowej z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy.
-
Nie był to udany weekend dla zawodników z rocznika 2011. Młodzi Poloniści mimo ambitnej walki musieli uznać wyższość Lecha Poznań 2012, a spotkanie 1. ligi wojewódzkiej zakończyło się wynikiem 0:9 (0:4). W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści mierzyli się z Przemysławem Poznań, ale i tym razem lepsi okazali się goście, a wynik końcowy meczu to 1:3 (0:2).
-
Zespół juniorek w sobotę udał się do Miejskiej Górki, aby rozegrać kolejne spotkanie w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek U-16. Polonistki zaczęły doskonale, bo już w 3. minucie wyszły na prowadzenie po golu Blanki Olejnik, ale już kilka minut później Sparta wyrównała. Po przerwie zrobiło się nerwowo, bo w 60. minucie rywali wyszły na prowadzenie, ale w 70. minucie gola na wagę remisu strzeliła Nikola Jeziorska. Nasz zespół rozegrał już wszystkie mecze rundy jesiennej i prowadzi w tabeli z czternastoma punktami na koncie.
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.