16.08.2015
M. Bekas: dziękuję zawodnikom za zaangażowanieZapraszamy do lektury krótkiego wywiadu z trenerem Polonii Środa Mariuszem Bekasem przeprowadzonego zaraz po meczu drugiej kolejki III ligi z Wartą Poznań przegranym przez nasz zespół 2:1.
Panie trenerze w meczu drugiej kolejki III ligi Polonia przegrywa w Poznaniu z Wartą 2:1. Rzadko w Środzie Wlkp. narzekamy na pracę sędziów ale po tych zawodach chyba nie można wobec tego przejść obojętne.
Najpierw pragnę podziękować wszystkim moim zawodnikom za olbrzymie zaangażowanie w tym meczu ponieważ bardzo dużo zdrowia zostawili na boisku walcząc w tym meczu o każdy centymetr boiska. Świetnie weszliśmy w ten mecz strzelając bramkę. Później mieliśmy jeszcze szansę na drugą. Jednak uraz Pawła Przybyłka bardzo destrukcyjnie podziałał na nasz zespół. Gdy tylko on opuścił plac gry na noszach nasza linia obrony nie była jeszcze ustabilizowana i szybko straciliśmy dwie bramki. Oczywiście mogliśmy się ich ustrzec. Taka jest piłka. Wygrywa ten kto popełni mniej błędów. Dziś to Warta tych błędów popełniła mniej i ona cieszy się z kompletu punktów. Fakt że na pewno destrukcyjnie na poczynania mojego zespołu działały decyzje pana z gwizdkiem. Sędziował nam on po raz czwarty w trzeciej lidze i po raz czwarty podejmował bardzo kontrowersyjne decyzje. Miałem wrażenie że wszystkie faule które były odgwizdywane na boisku były gwizdane w jedną stronę. Do tego wszystkiego tylko nasz zespół oglądał kartki za przewinienia, a drużyna gospodarzy w takich samych sytuacjach unikała tych kar. Każdy z nas ma w takich sytuacjach swoje granice wytrzymałości. Nie dziwię się więc że zarówno moim współpracownikom jak i piłkarzom w pewnym momencie puściły nerwy.
Chyba po raz pierwszy byłem świadkiem sytuacji żeby z ławki rezerwowych usunięty został zarówno pierwszy jak i drugi trener, a czerwoną kartkę otrzymał zawodnik rezerwowy. Wszyscy za krytykę orzeczeń sędziego która powiedzmy sobie szczerze niczym nie różniła się w tym meczu od tego jak ławki rezerwowych reagują na innych spotkaniach.
Nasza ławka żyła tym meczem. Spotkanie było bardzo emocjonujące, a my chcieliśmy je wygrać lub przynajmniej zremisować. Niestety pewne decyzje arbitra wywoływały tyle kontrowersji że nie dało się przejść obok tego obojętnie. Żałuję że tak się stało jednak wiadomo każdy z nas chciał w tym meczu zainkasować komplet punktów. A każda nasza krytyka decyzji kończyła się wyrzuceniem na trybuny. Nie może być tak w meczu piłkarskim że pierwszo planową postacią jest sędzia.
Wróćmy jeszcze do meczu. Czego zabrakło żeby ten korzystny rezultat jaki mięliśmy po kwadransie gry utrzymać do końca?
Na pewno po kontuzji Pawła Przybyłka wdarła się w nasze poczynania nerwowość. Przez to nie ustrzegliśmy się tych błędów po których padły bramki. Bo trzeba tu podkreślić że sytuacje w których Warta strzelała gole to nie były jakieś składne akcje gospodarzy. Warciarze wykorzystali po prostu nasze błędy w obronie. Mogliśmy się w tych sytuacjach zachować inaczej. Ale czasami tak jest kiedy lider zespołu, a na pewno takim jest Paweł Przybyłek, doznaje urazu i musi opuścić boisko. Wtedy zespół potrzebuje czasu na ponowną organizację. Warta to dziś skutecznie wykorzystała.
Najnowsze aktualności
-
04.05.2010
W środę z Sokołem Rakoniewice
W środę 5-go maja o godz. 17.00 w Rakoniewicach rozpocznie się mecz wcześniej odwołanej 22-giej kolejki IV ligi grupy północnej, w którym miejscowy Sokół podejmować będzie Polonię Środa. Sokół Rakoniewice zajmuje ostatnie 16 miejsce w tabeli i jest bardzo poważnie zagrozony degradacja do klasy okręgowej . Polonia natomiast wciąż ma realne szanse na awans i w tym meczu wyjadowym bedzie walczyć o wązne trzy punkty. Lider tabeli Nordenia Dopiewo na własnym boisku zmierzy się z Lubońskim KS i każdy inny wynik niz wygrana Dopiewa bedzie spora niespodzianką . Z informacji uzyskanych w WZPN Nordenia Dopiewo nie otrzymało jak dotychczas trzech punktów za odwołany mecz z Dyskobolia Grodzisk i najprawdopodobniej lider tabeli bedzie zmuszony mecz z grodziszczanami rozegrać .