14.09.2014
M. Bekas: Cieszy skutecznośćZapraszamy do przeczytania wywiadu z trenerem Polonii Mariuszem Bekasem po zwycięskim spotkaniu z Wartą Poznań.
Panie trenerze w dzisiejszym spotkaniu Polonia pokonała Wartę Poznań 5:1. Zwycięstwo cieszy, ale jego rozmiary mogą nieco szokować szczególnie rywala.
Bardzo się cieszę że osiągnęliśmy taką skuteczność. Podwójnie zadowolony jestem z tego że dwie bramki zdobyliśmy po stałych fragmentach gry nad którymi pracowaliśmy. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć że pod względem piłkarskim Warta nas przewyższała. To oni prowadzili grę, a my umiejętnie kontratakowaliśmy i każda taka akcja groziła zdobyciem bramki. Trochę za łatwo oddaliśmy pole gry w tym meczu rywalowi. Mamy jednak materiał do analizy i będziemy nad tym pracowali.
W dzisiejszym spotkaniu w Polonii zadebiutowało dwóch kolejnych wychowanków
Tak w końcu po to ta praca z młodzieżą jest prowadzona. Wszyscy zawodnicy powyżej 16 roku życia którzy trenują w klubie mogą się spodziewać że jeżeli będą w dobrej formie to pierwsza drużyna stoi dla nich otworem. W końcu większa część obecnej kadry Polonii to wychowankowie. Fajnie że mecz się tak ułożył że był wysoki wynik i chłopcy mogli zadebiutować i zagrać kilkanaście minut na poziomie trzecioligowym.
Przed nami kolejny ciężki tydzień. Najpierw mecz pucharowy z Orkanem Jarosławiec a potem ciężki wyjazd do Chełmna.
Trenuje się po to by grać i teraz nadszedł ten czas grania. Wszyscy zawodnicy będą mogli się pokazać w tych meczach. Ja mam tylko nadzieję ze ta nasza kadra jest na tyle mocna że będziemy sobie dawali radę z meczami co trzy dni.
Najnowsze aktualności
-
Udany weekend mają za sobą obie drużyny młodzików starszych Polonii, które wygrały swoje mecze ligowe. Pierwsza drużyna odniosła ósme kolejne zwycięstwo, tym razem 6:2 z Orlikiem Mosina, i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Dla drugiego zespołu zwycięstwo 5:2 z Mieszkiem II Gniezno było pierwszym w trwającej rundzie.
-
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.