21.10.2014
M. Bekas: Cieszę się że zagraliśmy na zero z tyłuPrezentujemy krótki wywiad z trenem Polonii Środa jakiego udzielił nam po wygranym 1:0 meczu z Jarotą Jarocin.
Panie trenerze w meczu z Jarotą nastąpiło przełamania złej passy i Polonia zainkasowała trzy punkty. Jak Pan ocenia ten mecz?
Był to dla nasz trudny mecz ze względu na dużą ilość zawodników kontuzjowanych i pauzujących za żółte kartki. Najważniejsze jest jednak to że udało nam się to w tygodniu wszystko poskładać. Wyszliśmy tu w Jarocinie troszeczkę innym ustawieniem niż zazwyczaj ale dobrze to funkcjonowało. Cieszymy się z tego zwycięstwa. Fajnie że Krzysztof Bartoszak strzelił bramkę na terenie swojego byłego zespołu. Szkoda że nie wykorzystaliśmy sytuacji bramkowych pod koniec meczu gdzie graliśmy z przewagą. Ale najważniejsze jest to że trzy punkty wróciły do Środy Wlkp. i możemy je sobie dopisać do naszego dorobku punktowego. Ta radość jest tym większa że w końcu nasz blok obronny zagrał na zero z tyłu.
Polonia ustawiła się dziś z tyłu i czekała na ruch przeciwnika.
Tak taka była nasza taktyka na ten mecz. Mieliśmy przyjąć Jarotę na własnej połowie i wyprowadzać kontrataki. Udało się to zrealizować w stu procentach. Jedyne groźne sytuacje w wytkaniu gospodarzy to stałe fragmenty gry ale tutaj muszę pochwalić nasz blok defensywny bo wszystkie taki piłki albo padały łupem bramkarza albo były wybijane przez obrońców.
Na pewno zaskoczył Pan dziś wystawieniem na środku obrony w miejsce kontuzjowanego Szymona Grzelaka Mateusza Plucińskiego ale jak pokazał mecz była to bardzo dobra decyzja.
Mateusz już od jakiegoś czasu dawał sygnały że gra w liniach defensywnych mu dopowiada i nie sprawia większych problemów. Dlatego zdecydowałem się na niego tam postawić. Jak pokazał mecz jego nie małe doświadczenie na poziomie trzecioligowym przyniosło korzyści zespołowi i radził sobie na tej pozycji dobrze. Oczywiście mówię to w odniesieniu do dzisiejszego rywala na którego to wystarczyło. Zobaczymy jak będzie dalej bo nie wszystkie zespoły będą grały w podobny sposób jak Jarota.
W sobotę kolejne ciężkie spotkanie. Tym razem rywalem Pana podopiecznych będzie Sparta Brodnica.
Na pewno możemy oczekiwać dobrego spotkania bo jak wiemy na naszym boisku odbywają się ciekawe, interesujące mecze w których pada dużo bramek. Takiego meczu się spodziewam. Sparta ma swoje atuty. My postaramy się pokazać swoje. Ostatnio nam się to nie udało z Lechem II ale myślę że w spotkaniu ze Spartą potwierdzimy że na własnym boisku jesteśmy mocną drużyną.
Najnowsze aktualności
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.