22.11.2015
M. Bekas: Brawa dla zespołu„…Zespołowi należą się duże brawa że potrafił się podnieść przegrywając 2:0 i odwrócić losy meczu…” Prezentujemy krótki wywiad z trenerem Polonii Środa Mariuszem Bekasem po meczu Pucharu Polski na szczeblu okręgu z Pelikanem Niechanowo.
Panie trenerze Polonia Środa jesienne zmagania piłkarskie kończy z przytupem. Najpierw pewna wygrana z Ostrovią Ostrów 5:2, a teraz awans do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu po pokonaniu w rzutach karnych Pelikana Niechanowo.
Trzeba powiedzieć że bardzo dobrą decyzją było to iż dzisiejsze spotkani zostało rozegrane w Gnieźnie na sztucznym boisku. Raz że cały dzień padał deszcz i na pewno płyta naszego boiska uległa by zniszczeniu a dwa że dziś tutaj na tym boisku można było pokazać te umiejętności piłkarskie. Nie ma co ukrywać że Pelikan postawił nam bardzo wysoko poprzeczkę. W pewnym momencie zespół z Niechanowo prowadził już 2:0 i chwała zawodnikom za to potrafili zdobyć dwie bramki i doprowadzić do remisu. Rzuty karne to loteria. My w tym meczu wykonywaliśmy je lepiej i udało nam się ten mecz wygrać i awansować do kolejnej rundy. Dzięki temu awansowi a także zwycięstwu z Ostrovią na pewno będzie nam się łatwiej i przyjemniej pracowało zimą.
Przed nami przerwa zimowa podczas której trzeba dobrze się przygotować bo runda wiosenna będzie na pewno trudna. Zarówno walka w Pucharze Polski jak i w III lidze będzie kosztować sporo wysiłku.
Na pewno dla nas priorytetem będą rozgrywki trzecioligowe gdzie chcemy zachować swój trzecioligowy byt. Ale oczywiście nie składamy broni i w każdym meczu będziemy walczyli o zwycięstwo. Jednak powtarzam utrzymanie się w trzeciej lidze jest priorytetem. W pucharze fajnie że awansowaliśmy i gramy dalej bo dzięki temu w tym rytmie meczowym będą wszyscy zawodnicy jakich mamy w kadrze. Teraz czeka nas krótki okres roztrenowania w którym zawodnicy dostaną odpoczynek od wysiłku. Po tym okresie zaczynamy już pracę. Najpierw indywidualną a potem już wspólną. Jak będzie dokładnie wyglądał ten okres przygotowawczy jeszcze nie wiadomo do końca bo jest on w fazie dopinania.
Wracając jeszcze do meczu piłkarzom należą się duże gratulacje. Przegrywali już dwa do zera a potrafili się podnieść z tego wyniku i ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To nie jest łatwa sztuka.
Faktycznie doprowadzenie do remisu w tym meczu przy dobrej grze zespołu rywali to duża sztuka. To nie było tak że Pelikan nagle przestał grać. Jednak my potrafiliśmy wykorzystać swoje atuty zwłaszcza grę głową przy stałych fragmentach gry i to my ostatecznie możemy się cieszyć ze zwycięstwa.
Najnowsze aktualności
- 
            15.10.2025Pierwsza w historii wyprawa do TłuchowaW trzynastej kolejce rozgrywek trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa udadzą się do Tłuchowa na pojedynek z absolutnym beniaminkiem na tym poziomie rozgrywkowym miejscową Tłuchowią. Dla lidera rozgrywek ligowych będzie to kolejne ważne spotkanie. Po pierwsze wygrana utrzyma Polonię Środa na fotelu lidera, a po drugie kolejne trzy punkty podtrzymają i przedłużą passę wygranych w lidze meczów z rzędu która obecnie wynosi pięć spotkań. 
- 
            13.10.2025Akademia: Rozgrywki bezwynikowe WZPN (11/12.10.2025)Raport z rozgrywek bezwynikowych WZPN drużyn akademii w dniach 11/12 października 2025. 
- 
            13.10.2025Porażka z Medykiem w końcówce (Dziewczyny)Bardzo bliskie urwania punktów Medykowi II Konin były trampkarki Polonii Środa. Nasz zespół prowadził po trafieniu Julii Moczyńskiej, ale piłkarki z Konina szybko wyrównały. Remis utrzymywał się niemal do końca meczu, ale w 77. minucie rywali zdobyły gola na wagę trzech punktów. W 3. lidze okręgowej młodzików D1 nasze dziewczyny przegrały 0:6 z Polonią II Poznań. 
- 
            13.10.2025Porażka z niebieskim Lechem (2014)Polonia 2014 w sobotę po ciekawym spotkaniu przegrała 1:3 (1:1) z wiceliderem rozgrywek 1. ligi wojewódzkiej D2 - Lechem Poznań Niebieskimi. Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Aleksander Szymoniak. Drugi zespół dwukrotnie w ostatnich dniach rywalizował z Lechem Poznań/Łubowo. Na własnym boisku Poloniści przegrali 5:7, by w rewanżu wygrać aż 10:3. 
- 
            13.10.2025Dwa zwycięstwa młodzików (2013)Nareszcie oba zespoły rocznika 2013 mogły zaliczyć weekend do udanych po komplecie zwycięstw. Pierwsza drużyna w Błażejewku wygrała 4:0 (1:0) ważne w kontekście walki o utrzymanie spotkanie z AP Obroniki. Do bramki rywali trafiali Sebastian Ciszewicz, Leon Jacków, Kacper Fiołka oraz Jakub Przybyłek. Drugi zespół na wyjeździe wygrał 3:1 (2:0) z Victorią Września po dwóch golach Michała Jakubiaka i jednym Wojciecha Lepczyńskiego. 
- 
            13.10.2025Remis z UKS APR Lampart Piła (2012)Trampkarze Polonii z rocznika 2012 w niedzielny wieczór mierzyli się na własnym boisku z zespołem UKS APR Lampart Piła. Do przerwy Poloniści prowadzili po trafieniu Jeremiego Sójki z 35. minuty, ale rywale doprowadzili do remisu w 67. minucie gry. W końcówce żadna z drużyn nie zdołała zdobyć decydującego gola i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Mecz Polonia 2012 II został przełożony. 
- 
            13.10.2025Czteropak Ucinka. Krecik pokonany (2011)Polonia 2011 odniosła ważne zwycięstwo z Akademią Krecika Ostrów Wielkopolski. Nasz zespół wygrał 6:3 (2:1) po czterech bramkach Ignacego Ucinka i dwóch Jana Jankowiaka. Po tym spotkaniu Poloniści zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli - prowadzi Sparta Złotów. Drugi zespół wspierany zawodnikami z 2012 rocznika przegrał na wyjeździe 3:7 (0:4) z UKS 2007 Lusowo, a gole strzelali Marcel Trzaskawka, Bartłomiej Krajewski oraz Jan Marciniak. 
- 
            13.10.2025Pierwsza porażka juniorów (2010)Pierwszej w sezonie porażki doznała w sobotę Polonia 2010, która na Stadionie Gminnym im. Zygmunta Woźniaka w Klęce po pełnym walki meczu przegrała 2:3 (0:2) z Wartą Poznań. Gole dla średzkiego zespołu strzelali Heorhi Miakish i Dawid Ebelewicz. Drugi zespół kontynuuje serię zwycięstw, po tym jak także w Klęce pokonał Kanię Gostyń 7:0 (4:0). Do bramki rywali trafiali Krzysztof Chudy, Aleksander Niemczewski, Kiril Rabtsun, Adam Niedbała, Artsiom Kisliakou - dwie oraz Martin Kono-Abe. 

























































