26.04.2015
M. Bekas: Bardzo dobre spotkanieJesteście ciekawi co po meczu z Wartą miał do powiedzenia młodszy z braci Bekasów - Mariusz prowadzący Polonię? Poniżej jego pomeczowa wypowiedź. Zapraszamy do lektury!
Panie trenerze dziś mimo ambitnej gry i walki Polonia uległa na boisku lidera Warcie Poznań 2:1 i wraca do Środy Wlkp. bez punktów.
Spotkały się ze sobą dwa równorzędne zespoły. Z przebiegu meczu nie ma się co dziwić że obydwa zespoły są w czubie ligowej tabeli. Fajnie sobie ułożyliśmy sobie to spotkanie po kuriozalnej bramce dla nas strzelonej przez bramkarza Warty przy sporym udziale Adriana Lisa. W drugiej połowie zbyty mocno oddaliśmy pola rywalom ale mimo wszystko można było jeszcze zdobyć bramkę wyrównującą. Szkoda że w sytuacjach Jakuba Solarka czy Dawida Liska piłka nie wpadła do bramki. Na pewno na końcowy wynik miał wpływ rzut karny dla Warty przy którym z mojej perspektywy sędzia główny popełnił błąd gdyż nie było przewinienia naszych zawodników w polu karnym. Zmienił on trochę przebieg gry. Do tego momentu Warta nie mogła nam zagrozić. Później także zespół gospodarzy wykonał jedną akcję po której zdobył drugą bramkę. My mieliśmy kilka dogodnych sytuacji po których mogliśmy zdobyć bramkę ale to się nie udało. Ale trzeba tutaj oddać słowa uznania zawodnikom za zaangażowanie i ambicję jaką włożyli w dzisiejszy mecz.
Dzisiejszy mecz okrzyknięto hitem kolejki i chyba nie zawiódł oczekiwań kibiców.
Mecz był bardzo dobry. Wiemy że naszym atutem jest walka na boisku przez 90 minut i to dziś pokazaliśmy. Chcemy być takim zespołem w każdym meczu i chwała zawodnikom za to że starają się te założenia realizować.
Przed dzisiejszym meczem mieliśmy jedną niespodziankę w składzie. Na prawej obronie z różnych powodów nie zagrał Przemek Warot a jego miejsce zajął Krystian Olczyk i podołał zadaniu.
Trzeba powiedzieć że Krystian miał dobry występ. Nie popełnił praktycznie żadnego błędu a jeszcze inicjował akcje w ofensywie i tutaj słowa uznania dla tego zawodnika.
Wróćmy jeszcze na moment do bramki dla Polonii przy której spory udział miał Adrian Lis. Nieczęsto się zdarza aby to bramkarz pokonywał swojego vis a vis.
Bramkarz gospodarzy popełnił ewidentny błąd ale taka jest piłka. Jest to gra błędów. Kto popełni ich mniej wygrywa spotkanie. Nam udało się dziś zdobyć taką dziwną bramkę ale mam nadzieję że nigdy nas nie spotka to aby takiego gola stracić.
Najnowsze aktualności
-
24.03.2014
Piaskowanie na boiskach treningowych
W sobotę firma Z.U.H. PARTNER Piotr Osuch przeprowadziła zabieg piaskowania na boiskach Centrum Treningowego Polonia.
-
24.03.2014
Dwa sparingi orlików młodszych
W minionym tygodniu grupa zawodników Polonii urodzonych w 2004r rozegrała dwa mecze kontrolne przed zbliżającymi się rozgrywkami na wiosnę.
-
24.03.2014
Zremisowany mecz juniorów
W sobotę juniorzy młodsi Polonii rozegrali kolejny mecz kontrolny przed startem Wielkopolskiej Ligi. Przeciwnikiem polonistów był Przemysław Poznań.
-
23.03.2014
Polonia TV: Polonia Środa - Wda Świecie
Zapraszamy do obejrzenia skrótu wczorajszego meczu Polonii z Wdą Świecie oraz wysłuchania konferencji pomeczowej z udziałem trenerów obu drużyn.
-
23.03.2014
Fotogaleria z meczu Polonia - Wda
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z sobotniego meczu Polonii Środa Wielkopolska z Wdą Świecie. Spotkanie po golu Macieja Kota z 36. minuty zakończyło się wygraną gości 1:0.
-
22.03.2014
Wyniki 20. kolejki III ligi
Dzisiaj rozegrane zostały wszystkie spotkania 20. kolejki III ligi. Niespodziewaną porażkę 0:2 z Gromem Plewiska zanotował lider z Kleczewa. Także sensacyjny wynik zanotowano w Ostrowie, gdzie miejscowa Centra pokonała Start Warlubie 2:0.
-
22.03.2014
Wda Świecie lepsza w Środzie
Nie udała się inauguracja wiosennych rozgrywek III ligi Polonii na własnym boisku. Nasi piłkarze nie sprostali dziś Wdzie Świecie ulegając jej 0:1. Jedynego gola dla gości zdobył w 36. minucie Maciej Kot.
-
20.03.2014
Skrót meczu z reprezentacją Polski
Zapraszamy do obejrzenia skrótu środowego meczu sparingowego młodzieżowej reprezentacji Polski z naszą Polonią. Zawody zakończyły się wygraną biało-czerwonych 4:1.