22.10.2009
Luboński FC kolejną przeszkodą PoloniiW najbliższą sobotę o godz. 12.00 I drużyna naszego klubu zmierzy się z Lubońśkim FC w meczu o mistrzostwo IV ligi gr. północnej.
Po zasłużonym zwycięstwie z Pogonią Lwówek chłopaków czeka o wiele trudniejsze zadanie. Będą musieli zostawić wiele zdrowia w meczu z piątą drużyną obecnego sezonu. Zarazem potrzebna jest konsekwencja w realizowaniu założeń taktycznych przygotowanych przez trenera. Wtedy średzianie mają szanse na wywiezienie z trudnego terenu punktów.
Nasz sobotni rywal to bardzo solidny IV- ligowy zespół. Już od kilkunastu lat występuje w tej klasie rozgrywkowej (wcześniej IV liga nazywała się klasą makroregionalną). Wiele sezonów zespół z Lubonia grał w III lidze. W drużyne swoje epizody miało wielu I- ligowych zawodników.
W ostatnich latach Luboński plasował się na miejscach w środku stawki lub tuż za podium. W sezonie 208/09 zawodnicy zakończyli na 6 miejscu. Do obecnych rozgrywek zespół przystąpił w odmienionym składzie, co daje efekt w postaci V miejsca i 1- punktowej straty do Lechii Kostrzyn. Jak dotychczas nasi przeciwnicy wygrali 6 meczy, 1 zremisowali i 4 przegrali.W ostatnich dwóch kolejkach udało im się jednak zdobyć komplet punktów (zwyciestwo ze Spartą Złotów i Dyskobolią Grodzisk).
Średzka Polonia przystąpi do sobotniego meczu niemal w pełnym składzie. Do gry powraca po odbyciu kary za kartki Marcin Duchała (od dłuższego czasu z powodu kontuzji nie mogą grać Mikołaj Michalak i Paweł Rydlewski). Chłopacy zdają sobie sprawę z rangi tego meczu i na pewno będą chcieli zrobić wszystko, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony w Luboniu.
Historia pojedynków obydwu klubów jest bardzo wyrównana. Od 1992 roku drużyny grały ze sobą 29 razy, z czego poloniści wygrali 14 spotkań, Luboński KS 12, a 3 mecze zakończyły się remisem. Niesamowice wyrównany jest również bilans bramkowy. Polonia strzeliła 48 goli, a zawodnicy z Lubonia 46.
Zbliżający się mecz wyjaśni, czy Polonia ma nadal szanse na mistrza rundy jesiennej. Przed sezonem tylko optymiści wierzyli, że średzka drużyna będzie się plasować na tak wysokim miejscu. Mamy nadzieję, że zawodnicy nadal będą podtrzymywac dobrą passę i po 12 serii gier Polonii zostaną przypisane kolejne punkty.
Na mecz zapraszamy oczywiście wszystkich sympatyków i kibiców. Wyjazd zaplanowano na godz. 11.00 (zbiórka 15 minut wcześniej). Bądźcie z nami!!!
Najnowsze aktualności
-
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).